Na prośbę jednego z kolegów spróbuję opisać jak doposażyłem Mondka w funkcję oświetlania drogi z i do domu w miarę tani sposób.
Nie czuję się na siłach oceniać stopnia trudności tej modyfikacji, ale jakieś pojęcie o prądzie trzeba mieć i posiadać jakieś minimalne zdolności manualne.
Idea jest taka, żeby na określony czas włączały się światła po podwójnym zaryglowaniu auta oraz po jego odryglowaniu. Do tego celu użyłem przekaźnika czasowego 3SRP150 http://ase.hoste.pl/sklep/index.php?...zasowy-3srp150. Od razu zaznaczę, że warto dokupić do niego gniazdo (http://ase.hoste.pl/sklep/index.php?...a-styki-5x-6-3). W komplecie są zaraz konektorki, więc można sobie do nich zarobić kabelki i z gotowym zestawem iść do auta montować. Gniazda ma też tą zaletę, że w przypadku oddania auta mechanikowi, możemy przekaźnik po prostu łatwo wyciągnąć i mechanik nie będzie się dziwił że zamknął auto a tu światła świecą Ten przekaźnik występuje w kilku jeszcze innych wersjach różniących się możliwym czasem włączenia (http://ase.hoste.pl/sklep/index.php?k56,sterowanie).
Zajmijmy się zatem wyprowadzeniami przekaźnika, aby było wiadomo co do czego podłączyć. Na początek obrazek:
Wyprowadzenie nr 1 - sterowanie:
Tutaj musimy podać sygnał, który spowoduje zadziałanie przekaźnika, czyli zamknie (załączy) nam styki wykonawcze, czyli włączy światła. Wykorzystujemy do tego sygnał pojawiający się po podwójnym zaryglowaniu auta i jego odryglowaniu. Ten sam sygnał jest wykorzystywany przy modyfikacji elektrycznie składanych lusterek, tak aby składały i rozkładały się same, bez konieczności użycia joysticka. Ten mod jest opisany tutaj: http://mondeoklubpolska.pl/showthrea...zas-ryglowania. Chodzi o ten żółty przewód idący do GEMa.
Nie będę powtarzał tego co napisał rc23 odnośnie tego jak się dostać do GEMa. W każdym razie to z tym żółtym przewodem łączymy wyprowadzenie nr 1.
Wyprowadzenie nr 2 - masa (zasilanie)
Wyprowadzenie nr 4 - +12V (zasilanie)
Do tych dwóch wyprowadzeń musimy dociągnąć zasilanie które (to ważne) jest stałe. Żadne takie które pojawia się po stacyjce nic nam nie da ze zrozumiałych względów. Skąd takie zasilanie wziąć, to już pozostawiam każdemu do decyzji. Ja osobiście wziąłem z gniazda zapalniczki ze względu na łatwy dostęp do przewodów. Oczywiście należy wcześniej wyjąć bezpiecznik od gniazda zapalniczki żeby przez przypadek nie doprowadzić do zwarcia.
Wyprowadzenie nr 3 oraz 5 (styki wykonawcze)
Te styki będą nam zamykać obwód po pojawieniu się sterowania na wyprowadzeniu nr 1. I teraz pojawia się pytanie: które światła mają nam realizować funkcję coming/leaving home? Każdy niech zdecyduje sam. Pamiętać tylko należy o tym, że nie wolno nam przeciążyć przekaźnika. Dopuszczalne jego obciążenie to 15A. Przykładowo, dwie żarówki o mocy 55W obciążą przekaźnik prądem o wartości nieco ponad 9 A, więc jest jeszcze zapas. U mnie ta funkcja jest realizowana przez światła przeciwmgielne a więc tzw. halogeny. W sumie mogłyby to być też światła mijania, czy długie, ale wierzcie mi, że halogeny spokojnie wystarczą i bardzo fajnie to wygląda No i właśnie na przykładzie halogenów opiszę jak podłączyć styki robocze.
Pierwsza sprawa to taka, że za halogeny są załączane plusem więc do wyprowadzenia 3 lub 5 trzeba podłączyć +12V. Może to zrobić przez zwarcie wyprowadzenia 5 ze stykiem nr 4, czy to mostkiem czy w jakikolwiek inny sposób. Natomiast do styku nr 3 podpinamy się wtedy przewodem za włącznikiem świateł.
Aby to zrobić trzeba go wymontować. Wyjmujemy schowek pod włącznikiem, macamy go od tyłu i wyjmujemy - łatwo wyczuć dwa zatrzaski które wystarczy lekko ścisnąć aby włącznik wyszedł.
Niestety wtyczka do włącznika nie ma ponumerowanych pinów (albo ja nie dowidzę), dlatego zamiast opisywać o który przewód chodzi zamieszczę 3 zdjęcia które wszystko wyjaśnią. Chodzi o przewód zaznaczony czerwonym kolorem:
Jeśli wszystkie wyprowadzenia mamy podłączone to można sprawdzić czy układ działa jak należy. Przekaźnik ma pod zaślepką potencjometr którym regulujemy długość czasu podtrzymania włączenia świateł. Ja mam ustawione na ok. 30 sekund i jest w sam raz.
Generalnie, można by powiedzieć że to wszystko, coming/leaving home działa i cieszymy się sukcesem Takie podłączenie przekaźnika ma też tą zaletę, że jeśli nie chcemy aby światła się zapaliły, wystarczy zaryglować auto pojedynczo. Wtedy światła nie włączą się także przy odryglowaniu.
Ale warto uzupełnić tą funkcję o czujnik zmierzchowy który spowoduje, że funkcja zadziała tylko po zmierzchu. No bo po co świecić światłami przy otwieraniu czy zamykaniu auta w dzień, zwłaszcza latem, w pełnym słońcu. Aby to zrobić należy zakupić coś takiego: http://sklep.avt.pl/p/pl/485476/auto...o+montazu.html. Nie wiem czy w AVT nie ma czasem zmontowanych gotowców, ale montaż tego jest prosty. Zwróćcie tylko uwagę na wartości rezystorów, mi wysłali złe
Do złącza zaciskowego VCC doprowadzamy zasilanie +12V a do GND - masę. Oczywiście zasilanie też musi być stałe, bez stacyjki. Ja zrobiłem rozgałęzienie i układ czujnika zasiliłem z tego samego źródła co przekaźnik. Jeśli chodzi o zaciski OUT to one będą robiły przerwę w obwodzie gdy będzie jasno. Tą przerwę najlepiej zrobić na przewodzie między żółtym przewodem z GEMa a przekaźnikiem (wyprowadzenie nr 1 - sterowanie). Nie będzie impulsu sterowania - przekaźnik nie zadziała. Czyli końcowa wersja powinna wyglądać tak, że prowadzimy przewód od żółtego kabelka z GEMie do zacisku OUT1 na płytce czujnika, a od zacisku OUT2 idziemy do styku przekaźnika nr 1.
Sam fotorezystor można zrobić na długim kabelku, byle był on ekranowany - tak zaleca AVT. Ja czujnik zmierzchowy umieściłem za przednią szybą, na górze. Przewód idzie podsufitką do słupka, słupkiem na dół w okolice skrzynki bezpieczników gdzie mam układ czujnika oraz przekaźnik. Właśnie - gniazdo przekaźnika można podczepić na prowadnicach od fabrycznych przekaźników podgrzewania foteli czy elektrycznego składania lusterek. Jeśli Wasze auta tego nie posiadają, to jest tam na to miejsce.
Układ czujnik zmierzchowego ma potencjometr którym można wyregulować jego czułość. Ja ustawiłem tak, że jak zaczyna zmierzchać to funkcja już zadziała. Trzeba pokombinować i samemu sobie ustawić, oczywiście znaczenie ma też to jak ustawicie czujnik, czy będzie "patrzył" przez szybę czy będzie mocno schowany.
Nie rozwodzę się nad takimi sprawami jak to czy wpinać się w przewody szybkozłączkami czy zdejmować izolację i się dolutowywać - sami wiecie jak chcecie zrobić. Przypomnę tylko żeby wszystkie połączenia izolować, uważać na grubość przewodów, zawsze lepiej dać trochę grubsze do przekaźnika. Układ czujnika oczywiście pobiera prąd przez całą noc - w końcu trzyma styki przekaźnika (tego na płytce czujnika, nie tego 3SR150) przez całą noc zwarte - ale to małe wartości. Chyba 20mA. Na dłuższy postój auta zawsze można wszystko odłączyć (np. wyjmując bezpiecznik zapalniczki, albo odłączając po prostu zasilanie od układu).
Jak do tej pory cała funkcja działa u mnie znakomicie, zgodnie z przewidywaniami i oczekiwaniami.
Jeśli ktoś miałby jakiekolwiek dalsze pytania, proszę śmiało pisać i przede wszystkim nie bać się! Nie jestem z wykształcenia elektronikiem, mam wykształcenie zdecydowanie humanistyczne, ale jak widać to nie przeszkadza No i jeszcze słowo uzupełnienia - gdzieś wcześniej w tym wątku pisałem o podpięciu pod ten sam czujnik zmierzchowy oświetlenia wnętrza Mondka. Żeby to zrobić trzeba wymienić w układzie czujnika przekaźnik na taki o dwóch parach styków roboczych. Wtedy jeden zamyka obwód oświetlenia a drugi pozwala na wysterowanie przekaźnika 3SRP150 sygnałem z GEMa.
Co do kosztów to tak:
- przekaźnik ASE 30 PLN + wysyłka 8 PLN (+ ewentualne koszty gniazda i konektorów)
- czujnik zmierzchowy AVT1516B - 17 PLN + wysyłka 10 PLN
razem 65 PLN.
Artykuł powstał na podstawie opisu modyfikacji i dzięki uprzejmości kolegi bartkka
Zgodnie z obietnicą kolega Bartekk nagrał dla nas krótki film, obrazujący działanie jego modyfikacji:
Dziękujemy
Wiadomość