Wymiana tulei wahaczy przednich.

Mam do wymiany tuleje przednie wahaczy przednich. Auto jest z maj 1999 i w tym roku była zmiana w rozmiarza tulei. Z drugiej strony wahacze są już relatywnie tanie np. febi kosztuje około 140zł więc nie wiem czy jest sens płacić za wymianę skoro sam mogę wymienić cały wahacz. Słyszałem jednak negatywne opinie o tych wahaczach, np. że po 15 tys padają w nich tuleje czy sworznie.
Gdybym jednak wymieniał same tuleje to:
1. Które przednie kupić: 6780115 (48MM 08/1996 - 08/1999) czy 1102950 (54MM 08/1999 - 09/2000). Czy można zmierzyć obecne bez wyciągania wahacza?
2. Jeśli wyciągnę wahacz czy warto wymieniać przy okazji też tylną 1074282 (05/1998 - 09/2000).
3. Nie mam prasy, czy można poradzić sobie bez niej? Macie jakieś patenty na wyciśnięcie starych i wciśnięcie nowych?

4. Gdybym wymieniał cały wahach czy też musi być on do 08/1999 czy też może być ten do 09/2000 ?

I jeszcze pyanko o śruby: wymieniać czy kupić niebieski klej?

Dostęp do tulei jest utrudniony, mnie udało się to pomierzyć na podniesionym samochodzie . Został bym przy starym wachaczu oczywiście o ile jest prosty. Ja osobiście wymieniam zawsze obie, ale zostawiam to tobie do oceny. U mnie jedną śrubę urwałem więc wymieniłem obie na nowe, koszt około 20 złotych z tego co pamiętam. Wyjmujesz wachacz wybijasz tuleje ( uważaj żebyś gniazda nie uszkodził) ja użyłem kawałka pręta i młotka i czegoś na podstawę żeby dobrze siłę przyłożyć . Wbicie nowych jest trochę trudniejsze bo musisz tak dobrać jakąś tuleje żeby zaparła się tylko o metalowy element tulei - nie bij w gumę bo zniszczysz ( u mnie użyłem starej tulei tłoka od silnika fiata 125p pasowało idealnie) pasujesz równo i wtedy dobre imadło, ciężki młotek i da radę zrobić. Co do marki części ja staram się używać motorcrafta ,no ale są droższe od zamienników. Przy okazji obejrzyj sworzeń i jak coś wymień od razu

Nowe wahacze podobno są cieńsze a tuleje jak bedziesz kupował w necie to kupuj tam gdzie jest dokładny opis, rocznik-od m-ca do-- itd.i tam gdzie wymagają nr.nadwozia.Ja bym proponował kupić tuleje TRW,SWAG,FORD, LEMFORDER. albo wahacze kpl. jednej z tych firm.Zawsze w komplecie jest taniej i szczególnie jak sam chcesz wymieniać.

Cytat:

---

Zamieszczone przez MiG

2. Jeśli wyciągnę wahacz czy warto wymieniać przy okazji też tylną 1074282 (05/1998 - 09/2000).

---

To zawsze warto-koszt tulei niewielki a w przypadku niewymienienia istnieje podejrzenie kolejnej takiej samej roboty w niedługim czasie

Cytat:

---

Zamieszczone przez MiG

4. Gdybym wymieniał cały wahach czy też musi być on do 08/1999 czy też może być ten do 09/2000 ?

---

Może być.Wymiary wahaczy przednich są identyczne Mk1/Mk2 przez cały okres produkcji.

Cytat:

---

Zamieszczone przez MiG

I jeszcze pyanko o śruby: wymieniać czy kupić niebieski klej?

---

Jak śruby całe i nieobrypane to zostaw stare.Nie stosuj kleju(po co?) tylko solidnie dokręć.Musisz pamiętać że jeśli śruby wahaczy jeszcze nigdy nie były odkręcane to tylną lewą musisz obciąć nad podłużnicą i wyjąć do dołu a nową włożyć od dołu z nakrętką u góry.Warto też w/w śrubę nieco skrócić (5-10 mm).

Zawsze warto wymienić komplet w obu wahaczach. Kup lemfordery, sprawdź tez jak maja się sworznie - czy nie są już za luźne (sprawdź czy są na nity czy na śruby). jeśli masz kawałek garażu i sprzętu to zdemontuj sam i tylko zawieź do mechanika żeby Ci wprasował - weźmie na flaszkę a Ty oszczędzisz sobie potu bo prosto to ciężko będzie nabić jak nie ma się odpowiedniej średnicy tulei stalowych. nie używaj żadnego kleju.

Wymieniłem, za 4 tuleje w 2 przednich wahaczach (ford) i dwa łączniki stabilizatora z tyłu (NK) zapłaciłem 605 zł. W tym ustawienie zbieżności 65zł.
Może i dobrze że nie robiłem tego sam bo okazało się że trzeba było wymienić obie śruby sworzni i śrubę wahacza (prawie nie było już gwintu).
Za wymianę samych tuleji w ASO Ford usłyszałem 400zł. Do tego tuleje 205zł i zbieżność 50zł.

Cytat:

---

Zamieszczone przez MiG

Wymieniłem, za 4 tuleje w 2 przednich wahaczach (ford) i dwa łączniki stabilizatora z tyłu (NK) zapłaciłem 605 zł

---

:wow::panna:


sporo , nawet bardzo dużo zaplaciłeś

Cytat:

---

Zamieszczone przez MiG

febi kosztuje około 140zł

---

wymieniasz sam i masz 300 zł .

ja płaciłem za całe wachacze coś koło 100 zł i jeszcze sie trzymaja :)
(ponad rok)

Tuleje Febi w moich wahaczach wytrzymały 50kkm. Może to wina szerszych opon a może jakości tuleji. Słyszałem, że wahacze tej firmy nie wytrzymują nawet 15kkm. Dla tego też zdecydowałm się teraz na oryginalne tuleje. Obserwowałem całą wymianę tuleji i dochodzę do wniosku że dobrzez zrobiłem że zleciłem wymianę bo bez podnośnika, prasy czy kanału poległ bym. Co do wahaczy za 100zł ... oby jak najdłużej wytrzymały.

Podepnę się do tematu. Gubię się w tych tulejach. Mam Mondeo 1.8TD kombi z 97'. Chciałbym wymienić tuleje w przednich wahaczach ale trochę się pogubiłem przy wyborze. Czy w tym roczniku były 48mm/46mm czy 48mm/60mm. Podaję średnicę zewnętrzną tulei. Poniżej są linki do części które znalazłem w necie. Mógłbym zostawić szukanie mechanikowi, ale jak mi zaśpiewał 170zł za tarczę Delphi to postanowiłem załatwić części sam (w zwykłym sklepie z częściami zapłaciłem 152zł za tarczę ATE :) ). Jest jeszcze 54mm, ale tam wyraźnie jest napisane, że od 08/1999.

Tuleja 46mm
Tuleja 48mm
Tuleja 60mm

jak nie masz lepszego zaplecza warsztatowego to albo wyjmij wachacze i zajedz do warsztatu to Ci wyprasują i wprasują za 10-20 zł chłpaki albo kompletny wachacz kup i bedziesz mial z glowy na jakis czas

komplet tulei febi (4 szt. na obie strony) to koszt 110zł. lemfordera to ~150zł (lemforder to pierwszy montaż-ostatnio jak kupiłem forda to były właśnie lemfordery z zeszlifowaną sygnaturą hehe). podaj w sklepie rocznik auta i dobiorą odpowiednie rozmiary, ewentualnie zadzwoń choćby do mojego najbliższego aso forda (planetcar siedlce-numer w googlu-nie to żebym reklamował) wybierz numer do działu części (chyba 21), podaj gosciowi numer vin swojego auta i poda Ci wszystko jak na tacy (jak nie wymiary to numery oem, a później to już wujek google i masz problem rozwiązany...;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez LukaszV6

podaj gosciowi numer vin swojego auta i poda Ci wszystko jak na tacy

---

Nie do końca. Jak wiemy było kilka rozmiarów tulei stosowanych w MkI i MkII. Zdarza się, że kupiliśmy auto, przychodzi nam pierwszy raz wymieniać tuleje i może się okazać, że z jednej strony mamy wahacz z końca produkcji z największymi tulejami, a z drugiej z najmniejszymi (np: wahacz z MkI), bo któryś poprzedni właściciel wsadził co miał. Wtedy zamawiając w/g VIN możemy się zdziwić.

Zgadzam się z Batmanem. Wg VIN mam mniejsze tuleje (MK1). Włożone były wahacze od MK2 czyli tuleje większe. Jakbym zamawiał po VIN-ie to bym się zdziwił. Na szczęście najpierw pomierzyłem, a później kupiłem.

Witam- nie polecam kupowania nowych wahaczy, należy wprasować nowe oryginalne tuleje motorkrafta w oryginalne wahacze stare, tuleje należy zakladac wyłącznie na prasie, przy okazji wymienić sworznie na wahaczach najlepiej firmy MOG lub TRW-pozdrawiam.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Edwardo50

nie polecam kupowania nowych wahaczy

---

No a co w przypadku, gdy wahacze mają rozciągnięte gniazda?
Dawno temu dałem moje pierwsze Mondeo do mechanika, żeby wymienili mi tuleje z przodu. Normalnie robię to sam, ale nie miałem czasu. Po kilku tysiącach auto pływało. Oglądam tuleje i co widzę? Przyspawali je do wahaczy, bo pewno za luźno wchodziły i od temperatury gumę szlag trafił.
Skończyło się na zakupie nowych wahaczy.