Prawdopodobnie nowa jakość pracy silnika liqui moly - rozpoczynam test

**iloraz** · 03-02-2013 14:12

Zamieszczone przez CzarekJ

Zamieszczone przez iloraz

Efekty są świetne. Samochód jeszcze nigdy tak nie chodził jak po zalaniu LM + Ceratec. Stał się dużo bardziej dynamiczny. Silnik chodzi łagodniej. Turbo reaguje znacznie szybciej ok 1400 obrotów w porównaniu 1700 wcześniej

Czyli masz z czego się cieszyć.
Pytanie tylko czy inni tez będą zadowoleni jeżeli zrobią to samo.
Bo np. silnik w moim chodzi "jak sieczkarnia" (w moim odczuciu) ale dynamikę ma taką jak Twój po LM.

Nie zaszkodzi spróbować.
Olej i tak trzeba wymienić i tak
Ceny LM nie są nieznacznie wyższe od zwykłego oleju.
Za 5 L oleju LM + ceratec zapłaciłem 230 złotych co w zupełności wystarczy i mamy wtedy nie tylko olej ale również ochronę silnika.
Moim zdaniem warto spróbować nie ma nic do stracenia.
Oczywiście wybór zależy od Ciebie.
Można wtedy skonfrontować nasze spostrzeżenia

**GoogleAds** · 03-02-2013 14:12

**CzarekJ** · 03-02-2013 21:07

Zamieszczone przez iloraz

Moim zdaniem warto spróbować nie ma nic do stracenia.
Oczywiście wybór zależy od Ciebie.
Można wtedy skonfrontować nasze spostrzeżenia

Ależ oczywiście że warto spróbować - ale patrz post 3....i inne kolejne.
Mam mieszane uczucia względem "cudownych właściwości" niektórych olejów i "super dodatków"
Wiem z doświadczenia że zastosowanie innego oleju może silnik "uzdrowić" - ale na krótko.

Kiedyś malucha zalałem 20W-50 i chodził cichutko jak nówka - został sprzedany a co się stało po zmianie oleju?

Nie wiem - klient się nie odezwał ale domyślam się jego reakcji....

Kiedyś też dolałem do 125p GL-5.....tak - przekładniowy (!) - o,5l......cichutki był aż miło ale po zmianie na "normalny" pracował jak zwykle.

W każdym razie jestem ostrożny w opiniach jaki olej The best a jaki się nie nadaje.
Tak samo dodatki renowacyjne - jeżeli tak wspaniale działają to czemu producent nie dodaje ich już do swego gotowego produktu? - byłby "superolej".....tak?

**iloraz** · 04-02-2013 14:25

Witam
Oczywiście zgodzę się że nie istnieją cudowne środki uzdrawiające.
Istnieją natomiast środki o lepszych niż minimalne standardowych właściwościach które wyznacza producent.
Według mnie nie można też porównać tego oleju do obydwu wymienionych sytuacji z maluchem i dużym fiatem 125p, chociażby ze względu na fakt że nie zmieniłem podstawowych właściwości oleju i nalałem 5W30 jak zaleca producent samochodu.
Mój samochód chodził poprawnie i nie miał żadnych awarii natomiast po zmianie oleju zmienił kulturę pracy i dynamikę co moim zdaniem może wynikać np z odblokowania jakiegoś pierścienia lub lepszego smarowania turbo dzięki czemu lepiej się kręci.
Producent stosuje zawsze minimalne środki ochrony dla danego silnika, natomiast można zauważyć pewien progres.
15 lat temu lało się oleje mineralne
10 lat temu półsyntetyczne
teraz już wszystkie są syntetyczne i to nawet bardziej rzadkie niż nasze mondeo.
Co można z tego wywnioskować.
Moim zdaniem technologia idzie do przodu i zawsze można zastosować coś lepszego i takim rezultatem jest LM nowa technologia inna niż w momencie wyprodukowania pierwszego egzemplarza Forda Mondeo mk3.
Można też zauważyć że Ford również co jakiś czas zmienia oleje na nowsze i zaleca wymianę na nowszy zamiennik.

**CzarekJ** · 05-02-2013 01:40

Może trochę "namieszam".....

Mondeo MkI weszło na rynek w 1992r - więc 21 lat temu - zalecany olej to 5W-30 więc syntetyk....może nie full (kwestia nomenklatury) ale.....
Więc sorry ale piszesz nieprawdę (nie chciałbym napisać - bzdury).

Zamieszczone przez iloraz

15 lat temu lało się oleje mineralne
10 lat temu półsyntetyczne

No to jest własnie bzdura......

Od samego początku istnienia modelu Mondeo - zalecano stosowanie olejów syntetycznych.

I to wszystko....

Jedynym faktem może być to że ten syntetyk sprzed 20 lat może się różnić od współczesnego swymi właściwościami ale to mało istotne.

Faktem jest że żaden olej nie uzdrowi silnika - może co najwyżej pzedłużyć jego agonię i ewentualnie nieco wyciszyć,

**iloraz** · 05-02-2013 03:44

Zamieszczone przez CzarekJ

Może trochę "namieszam".....

Mondeo MkI weszło na rynek w 1992r - więc 21 lat temu - zalecany olej to 5W-30 więc syntetyk....może nie full (kwestia nomenklatury) ale.....
Więc sorry ale piszesz nieprawdę (nie chciałbym napisać - bzdury).

Zamieszczone przez iloraz

15 lat temu lało się oleje mineralne
10 lat temu półsyntetyczne

No to jest własnie bzdura......

Od samego początku istnienia modelu Mondeo - zalecano stosowanie olejów syntetycznych.

I to wszystko....

Jedynym faktem może być to że ten syntetyk sprzed 20 lat może się różnić od współczesnego swymi właściwościami ale to mało istotne.

Faktem jest że żaden olej nie uzdrowi silnika - może co najwyżej pzedłużyć jego agonię i ewentualnie nieco wyciszyć,

Nie wiem kolego o co Ci chodzi, lecz z całym szacunkiem poraża mnie twoja krótkowzroczność.
Od samego początku nikt nie wspomniał o uzdrawianiu i z czym sie z tobą zgodziłem, bo olej może tylko poprawić jakość pracy silnika natomiast na pewno go nie uzdrowi (jakość rozumiana w znaczeniu ogólnym cichsza praca silnika zwiększenie dynamiki lepsze wrażenia z jazdy)
Druga sprawa ze mowa o olejach mineralnych wcale nie dotyczyła akurat konkretnego modelu samochodu, jest w znaczeniu ogólnym dotyczącym motoryzacji.
Mialo to na celu uwidocznić ciągłe zmiany technologi.

**iceman150** · 05-02-2013 10:01

A ja proponuję zakończyć zbędą dyskusję na temat cudownych właściwości uzdrawiających, bo to nie SPA.

i chętnie poczytam kolejne odczucia właściciela auta na LM po kolejnych kilometrach. Ja osobiście dodam że dwóch moich kolegów stosuje LM w silnikach TDI i są bardzo zadowoleni. Po pierwsze w ogóle nie robią dolewek od wymiany do wymiany (Na Castrolu deliketną musieli) po drugie LM przy wymianie jest nieco czystszy od Castrola.

**CzarekJ** · 05-02-2013 10:42

Zamieszczone przez iloraz

Nie wiem kolego o co Ci chodzi, lecz z całym szacunkiem poraża mnie twoja krótkowzroczność.

Najpierw przemyśl to co sam napisałeś

Zamieszczone przez iloraz

15 lat temu lało się oleje mineralne
10 lat temu półsyntetyczne
teraz już wszystkie są syntetyczne

Itd.itd....
W moim odczuciu świadczy to o podstawowym braku wiedzy.
Oleje półsyntetyczne były już w latach 50-tych XXw a syntetyczne pojawiły się w połowie 80-tych.

To że w Polsce były rzadko używane świadczy jedynie i naszym zacofaniu motoryzacyjnym.
"Jakaś" motoryzacja na dobre zaczęła się z końcem lat 80 kiedy to już można było sprowadzać auta używane z zachodu ale były to w większości auta z poprzedniej dekady a te jeszcze pracowały na olejach mineralnych.
Oczywiście można było już nabyć oleje pół czy syntetyczne ale -cena odstraszała.

Silniki Mondeo od swego początku (92r) fabrycznie zalewano syntetykiem.
Ale że nasz rynek jest jaki jest - nadal większość aut to "złom" Europy i to nawet starszy niż wcześniej tylko dlatego że auta są coraz bardziej trwałe - tak jak napisałeś - 15 lat temu lało sie mineralne ale do aut dużo starszych ale również do np.Mondeo bo można było a i ceny syntetyków też odstraszały.

Teraz wydać te 200-300zł w roku zamiast połowy tego na minerał to nie problem.
A wiadomo że syntetyki zapewniają lepsze smarowanie.

Dlaczego sceptycznie odnoszę się do Twych doświadczeń po zastosowaniu Liqui.

Bo prawdopodobnie w moim aucie taki był od zawsze (na pewno dwie zmiany już w moim wykonaniu) a po zmianie na inny (Castrol Magnatec) - nie zauważyłem nic innego w pracy silnika.
Nie stał się ani mniej ani bardziej głośny,dynamika się nie zmieniła i nie sądzę że coś się zmieni po powrocie do Liqui który nastąpi niebawem.
Chociaż zastanawiam się czy nie spróbować dodać jakiegoś rewilizatora - może coś tam poprawi w sposób zauważalny.

Nie neguję Twoich spostrzeżeń - kto wie co tam miałeś wlane wcześniej i być może taka zmiana Tobie coś dała ale czy taki efekt musi być i u innych?
Niekoniecznie - silnik silnikowi nie równy.
W MkI miałem minerał i pracował - zalałem syntetykiem i szybko go zmieniałem bo silnik zaczął huczeć (wał)
Na mineralu klepały przy rozruchu hydrauliki ale strzałem w dziesiątkę okazał się półsyntetyk.
Tu prawdopodobnie zawinił poprzedni właściciel i jego mechanik-używali minerała w/g zasady - "do starszych i z większym przebiegiem - 15W" i .......zmarnowali silnik......
Może nie całkiem ale na pewno skrócili jego żywot.

---------- Post added at 10:42 ---------- Previous post was at 10:31 ----------

Zamieszczone przez iceman150

dwóch moich kolegów stosuje LM w silnikach TDI i są bardzo zadowoleni. Po pierwsze w ogóle nie robią dolewek od wymiany do wymiany (Na Castrolu deliketną musieli) po drugie LM przy wymianie jest nieco czystszy od Castrola.

I znowu coś nowego.
Fakt że jeżdżąc na Liqui zużycie jego było niższe ale i Castrola dolewać nie musiałem.
A co czystości mam wręcz odwrotne spostrzeżenia - Castrol dłużej zachował czystość.

**AKuba** · 06-02-2013 16:10

Zamieszczone przez iloraz

Stał się dużo bardziej dynamiczny. Silnik chodzi łagodniej. Turbo reaguje znacznie szybciej ok 1400 obrotów w porównaniu 1700 wcześniej.

Jesli silnik robi mniej hałasu to odbieramy to tak jakby auto było bardziej dynamiczne. Tak jest. Jak jade po bruku zagłuszającym silnik to mam taki efekt. Ale dobrze,że napisałes o swoich odczuciach na LM - może inni też napiszą swoje odczucia. Niestety zawsze grozi nam efekt placebo w takich próbach. Do badań statystycznych daleko.

**CzarekJ** · 07-02-2013 00:32

Zamieszczone przez AKuba

Niestety zawsze grozi nam efekt placebo w takich próbach. Do badań statystycznych daleko.

O to tototto.....

**Mortal_Kombat** · 16-02-2013 00:56

Ostatnio coś mnie podkusiło i zakupiłem dodatek z dwusiarczkiem molibdenu OIL ADDITIV MoS2. Po przejechaniu pierwszych 350km nie zauważyłem żadnej zmiany w głośności pracy silnika, przynajmniej nie jestem w stanie tego stwierdzić, wcześniej mój silnik też dosyć cichutko chodził

. Natomiast praktycznie po przejechaniu około 50km zauważyłem, że auto trochę lepiej przyśpiesza, jakby silnik zrobił się żwawszy. Myślałem, że to taki efekt placebo trochę, ale przy tankowaniu się lekko zdziwiłem. Ostatnio jeżdżę tylko po mieście, tankuję zawsze na tej samej stacji do pełna i od początku zimy wychodziło spalanie 13,1-13,3 LPG, raz miałem 13,5 ale temperatury wtedy spadały do -20C. Teraz po tankowaniu wyszło spalanie 12,9 ,czyżby mniejsze tarcie w silniku. W opisie tego dodatku niby jest napisane, że zmniejsza spalanie. Naprawdę jestem mocno zaskoczony, zobaczę co wyjdzie przy następnych wizytach na stacji.

rustin · 16-02-2013 12:50

Ja na dniach zmieniam olej i dodam C60 , ze składu i działania bije na głowę MoS2 więc zobaczymy

Czy to spalanie lpg Ci wyszło po odliczenie jazdy na PB? bo przy obecnych temp napewno ze 20km robisz na PB za nim się przełączy jak nie więcej.

**Mortal_Kombat** · 16-02-2013 15:13

Tak, samo spalanie na LPG podałem. U mnie teraz przełącza się na LPG po około 500m, przejście na gaz mam ustawione na 20C, więc mało co Pb zużywam obecnie. Zalewaj te c60 i zdawaj relację z tego cudu

Żebym miał na miejscu te c60 to bym wiał, akurat w sklepie mieli same dodatki z Liqui Moly.

**m_g** · 23-02-2013 13:55

Zamieszczone przez rustin

i dodam C60

zapodaj linka do tego wynalazku C60 ? co to jest ?

rustin · 23-02-2013 22:42

Poszło PW

**wowka323** · 23-02-2013 22:55

co to jest te C60 ?

rustin · 23-02-2013 23:12

Najlepiej na spokojnie poczytać. Na chwilę obecną najlepszy jest WS2 potem C60 i na końcu MOS2
http://www.nanonet.pl/index.php/nano...reny-fullereny
http://mif.duo.netstrefa.pl/seminari...fulPrezent.pdf
http://www.polwat.com/ws-porownanie.html
http://zmienolej.pl/top-news/28-nano...z-na-zmienolej
http://www.orapi.com.pl/images/NANO%20POLSKA.pdf

**CzarekJ** · 24-02-2013 07:49

Zamieszczone przez rustin

Najlepiej na spokojnie poczytać

No powiedzmy że poczytałem i co z tego?.....
Raczej nie chcemy tu wywodów w temacie nanotechnologii (to sami przy odrobinie chęci i zainteresowania możemy znaleźć) a konkretny produkt.

Co chcesz dodać lub dodałeś?.....jednak czas płynie a konkretów brak....

rustin · 24-02-2013 09:41

Skoro możecie to po co pytacie? Nowej teorii nie wymyślę co to jest przecież

A poza tym czytamy ze zrozumieniem, pytano co to jest więc wrzuciłem linki a nie było pytania aby podać produkty konkretne. A konkretny produkt to c60 z xado lub nano ws2
Co chcę dolać , też już pisałem , wlewam za ok 1tyskm przy zmianie oleju.

**wowka323** · 24-02-2013 11:29

ja przed wymianą oleju stosowałem płukankę LM ,olej fordowski 5w30 + ceratec LM,przejechane po wymianie 1000 i wrazenia bardzo pozytywne wyrazne wyciszenie silnika.