Gaśnie chwilę po odpaleniu. Potem już OK.

**dexter74** · 06-01-2013 16:25

Temperatura +5 stopni Celcjusza, więc to nie to.

Nie wiem, czy to ma związek, ale kilka dni temu wymieniałem filtr paliwa.

Na początku było OK, teraz jak jest zimny to kilka sekund po odpaleniu gaśnie.
Potem trzeba trochę się nakręcić rozrusznikiem, żeby zapalił - czasem 5 sekund, czasem 15.

Jak już odpali to jest OK, jeździ bez problemu.

Problem wraca po postoju.

Jakie pomysły?

**GoogleAds** · 06-01-2013 16:25

**Paolo** · 06-01-2013 16:38

Zapowietrza się układ paliwowy.

**dexter74** · 06-01-2013 17:17

A jak drania odpowietrzyć? Pewnie zrobiłem jakiegoś klopsa przy wymianie filtra ;-(

**Paolo** · 06-01-2013 18:41

Nie napisałem że go zapowietrzyłeś tylko że się zapowietrza a to oznacza że jest gdzieś nieszczelność na przewodach paliwowych.

**Tic** · 06-01-2013 18:57

Sprawdź złączki na filtrze paliwa

**dexter74** · 08-01-2013 11:17

Robiłem tak jak tu opisane:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=128505

Nie zdjąłem jedynie rurki odpływowej bo nie mogłem - nie chciała zejść. Z tej białej złączki wysunąłem środek jak na zdjęciu i za cholerę nie zlazła...

Więc odpiąłem kable, odpiąłem rurkę dopływową, odkręciłem górę filtra i wyjąłem dół. Opróżniłem, wyrzuciłem stary filtr, wymyłem profilaktycznie środek puszki choc był czyściutki, wsadziłem nowy filtr, zalałem czystym ON, dałem nową uszczelkę, wstawiłem puszkę na miejsce, przykręciłem górę, założyłem wężyk i wtyczkę. Odpalił od razu, przez kilka dni było OK.

Na wierzchy pokrywy jest jakaś nakrętka z króćcem - ma być dokręcona, czy poluzowana? Do czego to służy?

Teraz jak otworzyłem puszkę to jest zalana olejem tylko do połowy, a chyba powinna być cała, nie?

**dexter74** · 08-01-2013 18:04

edit:
No i klops, po pracy już nie odpaliłem, zapalił od ręki, zgasł po 5 sekundach, pokręcił, zapalił na 1 sekundę i potem zima...

Kręciłem aż w końcu dałem spokój bo aku zaczął sygnalizować, że ma dość.

Taki mi przyszło do głowy - jak się wkłada nowy filtr - uszczelka jest między puszką a filtrem czy między filtrem a pokrywką?

**lukibest** · 19-02-2013 18:26

Ja mam cos takiego: Jak odpale i dodam gazu to nie trzyma obrotow i gasnie, jak dluzej pojade albo przytrzymam na gazie to jest ok i juz pozniej smiga. Na wyswietlaczu jak zgasnie to wyswietla sie komunikat: "Podgrzewanie Wstepne". Wie kto o co chodzi ?

Pozdr.

P@wlo · 28-02-2013 20:48

Zamieszczone przez dexter74

edit:
No i klops, po pracy już nie odpaliłem, zapalił od ręki, zgasł po 5 sekundach, pokręcił, zapalił na 1 sekundę i potem zima...

Kręciłem aż w końcu dałem spokój bo aku zaczął sygnalizować, że ma dość.

Taki mi przyszło do głowy - jak się wkłada nowy filtr - uszczelka jest między puszką a filtrem czy między filtrem a pokrywką?

Witam
Mam problem w moim Mondziaku. Silnik 1.8 TDCi 125KM przejechane 187000km, odpalany na kluczyk. W aucie wymieniłem w grudniu 2012 filtr paliwa, do tego czasu auto odpalało bez problemów nawet bez wciśnietego sprzęgła, jakieś 2 miesiace temu auto nagle nie chciało odpalić po wcisnieciu sprzęgła odpalił od pierwszego strzału. Potem już pilnowałem aby sprzęgło było wciśnięte podczas odpalania jak i gaszenia auta i wczoraj... niespodzianka. Wciskam sprzęgło, próbuje odpalić i... nie zapalił. Był tak jakby tuż na granicy odpalenia, silnik kręcił na 1 sekundę po czym milkł. Bez rezultatu przez jakieś 7 prób. Wychodziłem z auta, zamykałem i otwierałem centralny (myślałem ze moze gdzieś IMO trzyma), jednak nic z tego. Po kilku próbach wysprzeglania i mieszania biegami autko nagle odpaliło jakby nigdy nic sie nie działo. Od razu równiutko na obroty wszedł. W trasie żadnych problemów czy też jakichkolwiek oznak z problemami silnika. Chodzi idealnie.
Wspomne jeszcze, że dzieje się tak obojętnie czy silnik jest ciepły, zimny czy też lekko wychłodzony. Przeważnie odpala bez problemów nawet z samego rana przy znacznych mrozach. Ale czasami ma takie napady z tym odpalaniem.
Podczas wymiany filtra w jednej ze stacji serwisowych mechanik próbował odpalić auto zaraz po wymianie filtra. Jednak auto nie odpaliło. Po kilku próbach wzieli jakiegoś ssaka i podłaczyli pod obudowe filtra i odessali troche paliwa. Po dłuższym pokręceniu auto odpaliło. Jednak do dzisiaj czasami mu sie dziają takie napady próby odpalenia bez rezultatu... dopiero po kilku próbach auto zaskakuje bez problemu. Czy układ moze być nadal zapowietrzony? Czy powietrze w układzie paliwowym może wskazywac na to że auto czasem sobie pali czasem nie?

**dexter74** · 21-05-2013 11:42

Temat niespodziewanie powrócił...

Do niedzieli jeździł OK, w poniedziałek wsiadam rano, odpalam, pochodził 3 sekundy i zgasł.

Dziś jest OK, po wczorajszej i dzisiejszej walce z autem. Wyjąłem filtr paliwa, sprawdziłem - wkład był mniej więcej w 2/3 zalany ropą, nie cały, a wydaje mi się, że powinien być cały, mam rację?
Niemniej, zalałem calutki filtr paliwem, wstrzyknąłem w wężyki odrobinę paliwa i odpalił w końcu. Ale nerw był, bo trochę to autko, któremu zaufać nie można.
W czwartek prawie pojechałem nim 400 kilometrów w trasę. Jakbym gdzieś w polu stanął to trochę słaby by było...

**miszelos** · 16-07-2017 19:04

Koledzy mam podobny problem. Czy ktoś z Was wie o co chodzi? Problem pojawił się po wymianie oleju i filtrów.

**dexter74** · 17-07-2017 08:00

Jak wsadziłeś filtr?
Najpierw uszczelka potem wkład czy odwrotnie?

**miszelos** · 17-07-2017 08:08

Sam nie wymieniłem. Robił to mechanik. Co ciekawe problem ten pojawił się za drugim razem podczas cofania.
Normalnie auto odpala. Przy ruszaniu z jedynki ani razu taki defekt nie wystąpił!
Czyli jak zgaśnie dodając za mało gazu na wstecznym to
Murowany problem z późniejszym odpaleniem.
Przez chwilę podczas kręcenia widziałem info "wstępne podgrzanie świec" czy coś takiego.
Za Chiny ludowe nie mam pojęcia co to jest...

**dexter74** · 17-07-2017 08:38

Mechanik też człowiek, mógł się pomylić.

W sumie gdzie masz filtr paliwa, pod maską czy z tyłu pod podłogą? Nie wiem jaki masz silnik.

Jak pod maską to pół biedy.

Jak pod podłogą to duża szansa, że niedobrze odpowietrzony.

**miszelos** · 17-07-2017 13:53

Mam mondeo mk4 2008 tdci 2.0

**miszelos** · 16-10-2017 19:35

Temat ogarnięty. Przynajmniej u mnie. Chodziło o to, że podczas dokręcania filtra paliwa źle ułożyła się uszczelka. A ponieważ tego nie widać i nie ma jak sprawdzić (tzn. teraz już wiem) stąd ta przypadłość. Takie wyjaśnienie dostałem od mojego mechanika. Po wymianie uszczelki przypadłość ta zniknęła.
W każdym razie wiem już jak sprawdzić poprawność zamocowania filtra po wymianie oleju i filtrów.

**przemoprzem** · 19-01-2021 21:41

Witam. Miałem podobnie w ostatnie mrozy. Mk4 diesel 140 KM - odpalał i od razu gasł. Jak było ok - 5*C to za "10tym" razem odpalił. Ale jak było -8*C i mniej to nie odpalił - kręci, załapie i od razu gaśnie. A dziś 0*C i zapalił od tyku. Filtr wymieniany ok 14000 km temu, auto z 2007 czyli kurde nie mam gruszki żeby podpompować ewentualnie.

**Wojtek40** · 08-03-2021 15:00

Zamieszczone przez przemoprzem

Witam. Miałem podobnie w ostatnie mrozy. Mk4 diesel 140 KM - odpalał i od razu gasł. Jak było ok - 5*C to za "10tym" razem odpalił. Ale jak było -8*C i mniej to nie odpalił - kręci, załapie i od razu gaśnie. A dziś 0*C i zapalił od tyku. Filtr wymieniany ok 14000 km temu, auto z 2007 czyli kurde nie mam gruszki żeby podpompować ewentualnie.

Witam, mam ten sam problem, czy już się udało rozwiązać Panu tą zagadkę?

**przemoprzem** · 08-03-2021 21:48

Pomogła wymiana filtra paliwa na mahle. I dolałem 100 ml dodatku do paliwa kleen-flo. Ale po tych zabiegach było tylko raz - 10*C i wtedy zagadał od razu. Od tamtej pory jest ciepło już, ale coś mi zaraz po odpaleniu deczko kuleje silnik przez sekundę czy dwie. Ale na chwilę obecną nic więcej nie grzebie. m