MK4 2.0 benzyna Zetec Flexifuel nie moge go odpalic.

**toledo7** · 14-01-2013 22:51

Na wstepie chcialbym sie przywitac ze wszystkimi forumowiczami.Dobrze ,ze jest to forum.

Kilka dni temu kupilem Mondeo MK4 2008 2.0 benzyna 145 KM Flexifuel. Niestety moja radosc nowym autem nie trwala zbyt dlugo a mianowicie pojechalem zatankowac auto i po zakupy do sklepu zrobilem jakies 20 kilometrow,wszystko bylo ok jak nalezy.Nastepnie zostawilem samochod w garazu tam sobie stal dwie noce.Wieczorem do odpalenia auta a tam nic,rozrusznik kreci,Mondeo nie chce zalapac.Jestem laikiem macie jakies pomysly z gory serdecznie dziekuje.

**GoogleAds** · 14-01-2013 22:51

**dgra86** · 14-01-2013 23:02

a kontrolki się jakieś świecą?????????? bezpieczniki dobre????? jakiś bład wyskoczył ????? a i odpowiednie paliwo zatankowane ??????

**danielWr** · 14-01-2013 23:55

Dioda czy co tam jest w MKIV immobilajsera nie mruga przypadkiem ?

**Jakub** · 15-01-2013 08:26

Proponuję zacząć od aku, jeśli masz conversa to możesz sprawdzić ewentualne komunikaty błędów.

**toledo7** · 15-01-2013 11:35

No witam wiec,aku chyba jest ok poniewaz kreci caly czas ostro,mam maly wyswietlacz nie ma zadnych informacji dziwnych.Po przekreceniu kluczyka wszystkie kontrolki zapalaja sie normalnie nastepnie gasna po okolo 2-3 sekundach zostaje tylko aku,olej,i kontrolka silnika,ale to chyba tak ma byc.Mondeo ma 114 tys.km i bylo serwisowane ostatnio na 90 tys.a i ewentualnie gdzie jest ta dioda imobilajsera ktora niby moze mrugac?Mam znajomego mechanika wiec chyba sie z nim umowie na podpiecie moze cos wylapie.Dam znac

---------- Post added at 12:24 ---------- Previous post was at 11:52 ----------

No witam wiec,aku chyba jest ok poniewaz kreci caly czas ostro,mam maly wyswietlacz nie ma zadnych informacji dziwnych.Po przekreceniu kluczyka wszystkie kontrolki zapalaja sie normalnie nastepnie gasna po okolo 2-3 sekundach zostaje tylko aku,olej,i kontrolka silnika,ale to chyba tak ma byc.Mondeo ma 114 tys.km i bylo serwisowane ostatnio na 90 tys.a i ewentualnie gdzie jest ta dioda imobilajsera ktora niby moze mrugac?Mam znajomego mechanika wiec chyba sie z nim umowie na podpiecie moze cos wylapie.Dam znac

---------- Post added at 12:35 ---------- Previous post was at 12:24 ----------

Dzwonilem do poprzedniego wlasciciela poinformowal mnie,ze mial taki problem wczesniej a mianowicie samochod po przekreceniu kluczyka wogole nie reagowal,zdazalo sie tak raz na 10 - 15 razy i slychac bylo przy tym jakby szybkie cykanie pod maska auta kilkanascie razy.Po wyjeciu kluczyka i nastepnej probie odpalao bez problemu,no coz mi wogole nie chce odpalic?

**Jakub** · 15-01-2013 13:32

Odepnij aku na chwilę.

**toledo7** · 16-01-2013 16:34

Odpalilismy go po wielkich mekach wreszcie,znajomy wczoraj wzial ze soba jakas duza elektrownie na kolkach podpial i zalapal.Chodzil na poczatku nie rowno na wszystkie cylindry smierdzialo paliwem.Niby wszystko dobrze jak jest cieply ale mimo to jest problem jakies 1,2 na dziesiec razy z odpaleniem,a jak jest zimny po nocy pali ciezko.Na sobote jestem umowiony z mechanikiem na podpiecie,moze cos wyjdzie?A teraz pytanie troche z innej beczki chcialbym mu zmienic olej,filtr oleju,powietrza nie mam pojecia czym byl zalany wczesniej? macie jakies pomysly odnosnie marki a przede wszystkim wartosci - parametrow?zaznaczam kasa nie gra roli.Dzieki pozdrawiam.

**Jakub** · 16-01-2013 21:22

Formula 5W30, lub inne o tych parametrów. Filtry FoMoCo lub Mann. Dużo droższe nie są, ale wyraźnie lepsze.

**toledo7** · 17-01-2013 10:56

Dzieki Jakub posprawdzam.

**toledo7** · 25-01-2013 15:15

Witam po dluzszej przerwie, wiec mondeo zostalo podpiete pod komp.wykazal jakis blad zaworu EGR zostal on skasowany i autko jak na razie odpala bez problemu zarowno na zimnym i cieplym,takze git jest.Na srode jestem umowiony w servisie na zmiane oleju i filtra(olej bedzie lany Castrol Magnatec Professional A5 5W30)niestety nie wiem jaki byl poprzedni olej lany mysle,ze bedzie dobry.Co o tym sadzicie i czy jeszcze cos powinienem zmienic za jednym zamachem???Z gory dziekuje za odpowiedz.Pozdrawiam

**Paweł Kielce** · 12-04-2015 15:06

Witam, jestem od kilku miesięcy właścicielem Mondeo mk4 z 2008 roku w wersji silnikowej flexifuel i od początku tak jak opisywał Toledo raz na kilka razy miałem problemy z odpalaniem auta, teoretycznie ładnie kręciło ale dopiero za drugim czy trzecim razem odpalalo pracując przez chwilkę nierówno. Niestety od jakiegoś czasu problem się znacznie nasilił :-( mogę powiedzieć że nie ma reguły z tym odpalaniem bo np. po kilku dniach stania potrafił odpalić od razu żeby za chwile po kilku km i postoju mieć już z tym problem. Ostatnio kupiłem nowy akumulator zeby wykluczyć ten problem ale jest to samo... dodatkowo przy długim chełtaniu w końcu odpala ale kopci na biało przez kilkanaście sekund potem jest ok. Ten ostatni objaw mógłby wskazywać ze benzyna spływa do kolektora i auto przy odpaleniu najpierw musi wypchnac nagromadzona benzynę. Diagnoza komputerowa co prawda podstawowa bo taki kabel posiada znajomy wskazała najpierw błąd przepustnicy (przeczyscilem ją)po kilku tygodniach błąd sondy lambda... A ostatnio zbyt bogatej mieszanki podawanej paliwa. Z tego co pamiętam problem z odpalaniem występował juz przed założeniem gazu dlatego nie chce zwalac winy na LPG chociaż też nie wykluczam ze wpłynęło to negatywnie na nasilenie objawów. Nie wiem już co robić... Chyba zostaje aso Forda, jakieś sugestie? Pozdrawiam

**Jakub** · 13-04-2015 11:00

Pompa paliwa, sprawdź czy daje właściwe ciśnienie.

**jaro27** · 30-01-2016 11:56

samochód jeździł poprawnie bez szarpania i przerywania. Zatankowałem do pełna i odstawiłem w piątek a w poniedziałek zapomnij o odpaleniu człowieku. Rozrusznik kręcił, akumulator nowy a silnik jak zaczarowany nie pali. Po kilkunastu próbach zaśmierdziało benzyną jakby z dodatkiem denaturatu. No i dałem spokój dwa dni stał myślałem że się odczaruje ale nic z tego. Odholowałem do mechanika. Koszt naprawy 50 zł. Okazało się że poluzowały się świece , po oczyszczeniu i dokręceniu śmiga bez problemu. Świece wcześniej wymieniałem sam 7 miesięcy jeździłem bez problemu. Nie mam klucza dynamometrycznego ale pierwszy raz coś takiego mi się trafiło. Może kiedyś komuś się przyda jak przeczyta i będzie miał podobny problem.

pozdrawiam.

**krzys2504** · 10-05-2017 07:59

Moze troszke za pozno, ale tez ogolnie dla wszystkich...
Przy MK4 z gazem pamietajcie aby miec minimum pol baku paliwa, bo zatrzecie pompe!!!
I najlepiej przy odpalaniu wlaczyc zaplon poczekac az zgasna wszystkie kontrolki i dopiero odpalic-wowczas paliwo dojdzie do silnika z baku i nie krecimy autem bez paliwa bo wtedy dostaje wlasnie pompa paliwa, a nie dosc ze jest droga(okol 1300zl-mi sie udalo po mega znizkach dostac w Inter Carsie za niecale 700zl)to jeszcze pracochlonna bo trzeba caly tyl opuszczac, lacznie z bakiem aby ja wymienic...
Mam dwa MK4 FlexiFuel i polecam bardo ten typsilnika pod gaz-wzmocnione gniazda zaworowe, glowica i wogole to co potrzebne przy wyzszej temperaturze spalania gazu, aby nic sie nie stalo silnikowi...
Ja juz kazdym zrobilem ponad 150000km w gazie i nic... Najlepsze auta w mojej historii przy gazie...
Nawet lepsze niz moje poprzednie auta Ople Vectry C 122KM

**rafalo** · 28-08-2017 22:29

Minimum pół baku ? nie lekka przesada rozumiem by nie na oparach ale żeby od razu pół baku?! a możliwe by przy niskim stanie paliwa był problem z odpalaniem?
A wracając do tematu odpalania właśnie mam od jakiegoś czasu problem z odpaleniem zimnego. A w zasadzie to odpala od raz tylko zaraz gaśnie i tak dwa trzy razy niekiedy. A jak już odpali to gdy daje powoli gazu jakby obroty spadały i znów gaśnie . Za 4-5 razem już kręci bez problemu nie mniej jednak upierdliwe to i nie bardzo wiem gdzie szukać problemu a nie chce iść w ciemno do serwisu bo zaczną pół silnika wymieniać. Pomyślałem ze może to przewody??? Miał ktoś podobne doświadczenia?

**Jakub** · 29-08-2017 09:34

Zamieszczone przez rafalo

Minimum pół baku ? nie lekka przesada rozumiem by nie na oparach ale żeby od razu pół baku?!

Tak. Ponieważ paliwo chłodzi i smaruję pompę paliwa. Jazda z małą ilością benzyny w zbiorniku powoduje zacieranie pompy i wygrzewanie styków.

Zamieszczone przez rafalo

A wracając do tematu odpalania właśnie mam od jakiegoś czasu problem z odpaleniem zimnego. A w zasadzie to odpala od raz tylko zaraz gaśnie i tak dwa trzy razy niekiedy. A jak już odpali to gdy daje powoli gazu jakby obroty spadały i znów gaśnie . Za 4-5 razem już kręci bez problemu nie mniej jednak upierdliwe to i nie bardzo wiem gdzie szukać problemu a nie chce iść w ciemno do serwisu bo zaczną pół silnika wymieniać. Pomyślałem ze może to przewody??? Miał ktoś podobne doświadczenia?

Sugeruję kontrolę ustawień LPG. Najprawdopodobniej masz rozjechane mapy zapłonu i dlatego problemy z odpaleniem auta.