+ Odpowiedz w tym wątku
Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5
  1. #1
    Kursant
    Opis
    Mondeo MK2 1.8TD
    Od
    25 Jan 2010
    Mieszka w
    Opole

    Kostka stacyjki - poprawne działanie

    Witam forumowiczów!

    Dziś mój mondeo 1.8 TD 97' zapalił ładnie jak zawsze, przejechał kilometr i zaczęły przygasać lampki tablicy. Później przerywacze kierunkowskazu zaczęły pracować z inną częstotliwością. W końcu obrotomierz przestał pokazywać obroty mimo pracy silnika. Poziom paliwa tańczył od minimum do max. Ogólnie dyskoteka. W końcu silnik zgasł. Dotoczyłem się szczęśliwie do stacji paliw i tam próbowałem odpalić auto. Rozrusznik zakręcił 2-krotnie, po czym zgasły lampki i jeden z przekaźników zaczął "cykać", lampki chyba mu wtórowały ale nie jestem pewien. Odłączyłem zapłon. Spróbowałem jeszcze raz. Aku bardzo słabo zakręcił rozrusznikiem. Spóźniony byłem do pracy to go zostawiłem. Po południu wracając z pracy rozkręciłem stacyjkę i wyjąłem kostkę. Aku miał już tylko 12.00 V na postoju. zaznaczę jeszcze że dzień wcześniej auto jechało więc aku się podładował, rano też palił ok.

    Przewody do masy te co zdążyłem zauważyć z góry to obmacałem i są ok.
    Chciałbym zacząć od najtańszego czyli kostki stacyjki.
    Czy ktokolwiek wie jak ma działać? w sensie, które przewody w którym stanie mają się zwierać itd?

    moja kostka (styki):
    http://sv068.sendspace.pl/cache/img/....1100x1100.jpg

  2. # ADS
    Reklama
    Od
    25/05/2012
    Mieszka w
    Forum
    Posty
    Many
     

  3. #2
    Administrator Awatar Netoper
    Model
    Był MKII
    Silnik
    2.5 PB+LPG
    Od
    26 Apr 2007
    Mieszka w
    Warszawa
    To co opisujesz to wygląda jak rasowy brak ładowania.
    Naładuj akumulator i zobacz jak wtedy odpali, od razu zmierz jak wygląda ładowanie.
    Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi.

  4. #3
    Zielony listek
    Model
    MKII
    Silnik
    1.8 TD 90 KM
    Opis
    obecnie Fiat Bravo II
    Od
    12 Dec 2012
    Mieszka w
    Bydgoszcz
    Cytat Zamieszczone przez Netoper Zobacz posta
    To co opisujesz to wygląda jak rasowy brak ładowania.
    Naładuj akumulator i zobacz jak wtedy odpali, od razu zmierz jak wygląda ładowanie.
    Tez mi się tak wydaje, a to cykanie to może bendiks nie odbijać z uwagi na słabą moc aku.

  5. #4
    Kursant
    Opis
    Mondeo MK2 1.8TD
    Od
    25 Jan 2010
    Mieszka w
    Opole
    Możecie mieć rację panowie.
    Dopowiem tylko tyle że zwykle słąbe aku pozwalało się wyłądować praktycznie do końca ( rozrusznik kręcił tak wolno że aż stanął ). Teraz jednak jakoś kręcił a mimo to dyskoteka.

    2-krotnie miałem brak ładowania - aku pozwalał jednak na przejechanie jakichś 200 km bez ładowania. Zwykle skończyła się szczotka lub po prostu urwała. Jednak tak jak mówię nigdy z dnia na dzień aku się nie rozładował. Być może było jakieś zwarcie w instalacji i aku dostał po "dup*e".

    Dziś zabiorę aku do ładowania. Postaram się zerknąć na szczotkotrzymacz alternatora. Albo wezmę jakiś inny akumulator żeby sprawdzić. Myślicie że od benzyniaka może być (54Ah zamiast 74Ah)? Sprawdzę to, naładuje aku i jutro powinienem coś wiedzieć. Oby to był tylko aku.

  6. #5
    Kursant
    Opis
    Mondeo MK2 1.8TD
    Od
    25 Jan 2010
    Mieszka w
    Opole
    aku od benzyniaka nie dało rady...rozrusznik kręcił słabo, aż stanął (nie było jednak efekty cykania przekaźnika). NA moim aku cykanie po 2 obrotach rozrusznika. W końcu próba na kable rozruchowe. Odpalił od strzała jakby nigdy nic.

    Powiedzmy że definitywnie padł aku.

    Teraz moje pytanie: jak to możliwe że rano mondek odpalił od strzała, a po minucie (kilometrze) jazdy zgasł i aku było już tak rozładowane, że przekaźniki cykały? Kiedyś jak padło mi ładowanie to wróciłem 200 km do domu, na światłach normalnie (tylko bez radia i ogrzewania). A tutaj aku w ciągu minuty się rozładowało?

    Podpowiem, że jak już odpaliłem to ładowanie było 14,4 V. Ale po jakimś czasie (ok 5 minut) brak ładowania, albo tylko przy 2k obrotów. Teraz po 2 h postoju odpaliłem auto od strzała i ładowanie normalnie.

    Czy możliwe jest że pierścienie w alternatorze się jakoś przetarły (bo był tam już dość rowek - 3mm) i zrobiło się jakieś zwarcie które rozładowało aku? czy pierścieni z takim rowem są już tylko do wymiany?

    jutro zobaczę szczotki alternatora bo dziś już nie dam rady.

    Proszę o komentarze. Pozdrawiam

Podobne wątki

  1. [MkI] Kostka stacyjki-czy z Mk2 pasuje do Mk1?
    By Marcin-Klb in forum Elektryka
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 03-05-2013, 14:24
  2. [MkI] poprawne zachowanie alarmu magicar 440
    By kamil785 in forum Elektryka
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 01-10-2012, 00:17
  3. [MkIV] kostka stacyjki
    By aligatorek in forum Eksploatacja bieżąca i FAQ
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 07-07-2012, 23:37
  4. [Duratec] Czy to poprawne zachowanie wskźnika temp.
    By macbag in forum Silnik - Zetec, Duratec rzędowy, 1.8 SCI
    Odpowiedzi: 55
    Ostatni post / autor: 08-02-2012, 21:26
  5. [TD MkI] Poprawne używanie TD
    By michal701223 in forum Silnik - Diesel
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post / autor: 30-03-2009, 14:23

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów