Wysokie spalanie i falowanie obrotów

[mihauuu13]

Witam. Mam Mondeo 2.0 TDCI 115km . Mój problem polega na tym że spala mi ponad 11l/100km. wg. kompa spalanie 10,2l. Wydaje mi się za dużo , jeżdżę odcinki 10km 2razy dziennie. W dodatku silnik nagrzewa mi się max do 1 kreski a gdy jade wolniej to temperatura spada. Wymieniłem duży termostat jednak nie pomogło. Gdy go mocno przegrzeje obroty falują między 750-850obr. podczas spokojnej jazdy obroty na biegu jałowym nie schodzą poniżej 850obr/min. podczas falowania obrotów słychać różne dziwne dźwięki z okolic alternatora. Co może byc przyczyną takiego dużego spalania , niedogrzewania auta i tych obrotów? W Mondeo kolegi obroty są stale na 750obr. u mnie nie ;/ Wtryski są 100% sprawne ( robiona była próba przelewowa ) przebieg realny 160000km. Proszę o szybkie odpowiedzi gdyż brakuje pieniędzy na paliwo

[logos11]

Kolego, masz jeszcze mały termostat do sprawdzenia i czujnik temperatury silnika. Chyba są 2, jeden dla kompa, drugi dla sterownika. Można to sprawdzić podczas testu zegarów.
W zależności od temperatury silnika sterownik podaje określoną dawkę paliwa, stąd obroty. Tak jakbyś jeździł ciągle na ssaniu. Stąd spalanie... To moje podejrzenia.
Pozdrawiam!

[jack123]

Ja też mam 2,0 tdci 115km i 2x13km do pracy, ale prawie cała trasa 2-pasmówką, spalanie w zimie przy spokojnej jeździe 7-7,5 l/100km max co miałem przez 3 ostatnie zimy. Co do grzania to cudów nie ma, zależy jaki mróz, przy dużych to jadę prawie cały czas w zimnie. Też mi trochę falują wolne obroty, wtryski nie sprawdzane. nalatane ~262000.

[mihauuu13]

Czujnik temperatury w głowicy sprawny. Po odłączeniu go załącza sie wentylator czyli wszystko w porządku , jednak obroty ani troszkę nie spadają , więc chyba czujnik temperatury w głowicy nie jest odpowiedzialny za wyłączanie '' ssania ''. Co w takim razie może być? Chyba że jest gdzieś jeszcze jakiś inny czujnik temperatury. Prosze o szybką odpowiedź