Jazda z otwartą klapą bagażnika

[Raiz3n]

Witam, potrzebuje przewieźć szafę z ikei. Z racji tego że moja piękna MUSI jechać ze mną to nie wchodzi w gre umieszczenie paczek po ukosie. Myślałem żeby wymontować przedni fotel i złożyć jeden z tylnej kanapy, niestety ten węższy jest po stronie pasażera (bezsens). Tak czy siak nie moge tego ugryźć i chyba pozostaje mi jazda z otwartą klapą bagażnika. Niby przepisy dopuszczają taką jazdę tylko jest jeden haczyk "nie można zasłaniać tablic rejestracyjnych", mdo hatchback tablice ma akurat na klapie. Czy to będzie traktowane jako utrudnienie odczytu tablicy? Chyba że ktoś ma jakiś myk jak przewieźć 3 paczki 240x59x8 i 6 paczek 240x50x3 cm, plus kobieta do tego?:P Niestety nie mam haka, który ułatwiłby sprawę.

[pasazer]

posadź kobietę na tylniej kanapie za kierowcą i złóż przedni fotel

[RadkoR]

Przyczep tablicę do szafy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Raiz3n]

posadź kobietę na tylniej kanapie za kierowcą i złóż przedni fotel

Taki był właśnie plan ale przerwa między błotnikiem a drugą częścią kanapy wynosi 31cm wszystkie paczki nie wejdą mi w pionie, a jak dołożę na góre to nie wiem czy nie musiałbym jechać z kompletnie otwartą klapą. Jakbym miał tak przewieźć coś w mieście to luz ale mam z tym prawie 100km do zrobienia, część drogi po ekspresówce heh. Z tą tablicą to nie głupie, gdzieś bym ją umocował. Jest jeszcze szansa że znajomy weźmie to przyczepką w drodze powrotnej. W takiej chwili przydałby się bagażnik dachowy.
Edit: W pierwszym poscie wkradł się błąd i wyszło że 4 paczki są do wzięcia a jest ich razem 9 :P (poprawione)

[mortas]

Różowego sadzasz za sobą, fotel pasażera pochylasz oparcie, z tylnej kanapy zdejmujesz zagłówek. Paczki wsuwasz po oparciu tylnej kanapy w "nogi" pasażera, fotel pasażera robi za podparcie paczek i tyle. Inna opcja trochę hardkor, podobnie tylko kładziesz paczki na desce zaraz za przednia szybą.

[Jago91]

posadź kobietę na tylniej kanapie za kierowcą i złóż przedni fotel

Taki był właśnie plan ale przerwa między błotnikiem a drugą częścią kanapy wynosi 31cm wszystkie paczki nie wejdą mi w pionie, a jak dołożę na góre to nie wiem czy nie musiałbym jechać z kompletnie otwartą klapą. Jakbym miał tak przewieźć coś w mieście to luz ale mam z tym prawie 100km do zrobienia, część drogi po ekspresówce heh. Z tą tablicą to nie głupie, gdzieś bym ją umocował. Jest jeszcze szansa że znajomy weźmie to przyczepką w drodze powrotnej. W takiej chwili przydałby się bagażnik dachowy.
Edit: W pierwszym poscie wkradł się błąd i wyszło że 4 paczki są do wzięcia a jest ich razem 9 :P (poprawione)

Jak to aż 9 paczek to jednak sporo...może by spróbować na Clicktrans.pl znaleźć transport?

[ciemny]

Według mnie nie warto, też wiozłem gabarty i pomimo zabezpieczeń uszkodziłem osłone na głośniku przednich drzwi, podczas jazdy gabaryty "szaleją". W twoim przypadku transport firmowy kosztuje do 150 kg 348 zł a do 300kg 428zł. Chyba że znajdziesz coś tańszego, ale uszkodzenie elementu przy transporcie własnym nie podlega gwarancji.

[Raiz3n]

No właśnie bałem sie tego że albo przy hamowaniu wypchnę przednią szybę albo na wybojach wypadnie tylna od podskakiwania. Ostatecznie będe miał do dyspozycji forda Galaxy a tam wszystko ładnie wejdzie Jeśli chodzi o transport to proponowali za 450zł, za tyle to mógłbym jechać po każdą paczke osobno a i tak by mi zostało hajsu. Myślałem że jak zmieściłem rower w MDO to i paczki wejdą ale widze że jednak są jakieś granice :P

[MaciejCWL]

Ostatecznie będe miał do dyspozycji forda Galaxy a tam wszystko ładnie wejdzie

no to gitara,bo powiem tak dla potomnych,że

mam z tym prawie 100km do zrobienia

to byście się chyba podusili od zasysanych spalin. Co prawda Escortem kombi,ale woziłem kiedyś łódkę,która wymagała przewozu z otwartą klapą. Dystans tylko 20 km,a jak wysiadałem z auta,to za każdym razem łeb mi trzaskał i musiałem się powstrzymywać przed puszczeniem pawia