MK3 Dużo kopci oraz migająca sprężynka powyżej 2,5tyś obrotów

[Luk45z]

Witam forumowiczów

Posiadam Mondeo w wersji 2.0 TDCI przebieg 107tyś mil. Jak go kupowałem to właściciel powiedział, że jest uwalony sterownik od turbo i lepiej nie przekraczać 3tyś obrotów bo wchodzi w tryb serwisowy. Okazało się, że nie można kupić oryginalnego bez turbiny, dlatego kupiłem regenerowany z internetu. Po założeniu i jeździe próbnej nadal wchodził w tryb serwisowy, lecz gdy puściłem go w trasę 500mil, po tym problem zniknął na dłuższą chwile (5 miesięcy), ostatnio zaczyna w okolicy 2,5tyś wchodzi w tryb serwisowy lecz też nie zawsze potem w IDS pokazuje błąd P132a?. Obstawiam, że turbo jest nie źle zapchane w środku, bo nie wiem jak długo jeździł z tym zepsutym sterownikiem, lecz po zdjęciu rury turbo-filtr powietrza, w środku są śladowe ilości oleju ale wg mechanika jest ok, łopatki nie są pokaleczone są "ostre" nie ma luzów na wirniku. Dlatego obstawiam, że turbo wymaga dokładnego czyszczenia. Drugi problem który zaczyna mnie irytować to taki, że samochód kopci, przy wolnym ruszaniu spod świateł, czy nawet szybkim przyśpieszeniu, jest jakby lekko zamulony, jakbym miał trochę zaciągnięty ręczny.. jedynka,dwójka samochód wchodzi na obroty łapie 2tyś obrotów długi czarny bąk z rury i samochód dostaje kopa, to samo gdy dojeżdżam do ronda redukcja do trójki (jest odp prędkość), wciskam pedał gazu a samochód lekko zamula, po chwili czarny bąk z rury i samochód dostaje kopa. Dodam też, że czasem pojawia się szary/siwy dym, podczas przyśpieszania ale przy dużej prędkości. Rura EGR-intercooler została wymieniona na silikonową, pomimo, że na starej nie było żadnego pęknięcia. EGR, na początku był czyszczony, było trochę lepiej, lecz problem wrócił, potem zaślepiłem ale też nie na długo bo mam EGR elektroniczny, ale dymienie zniknęło całkowicie, niestety kontrolka silnika się zapaliła więc blaszkę było trzeba zdjąć i usunąć błędy. Zakupiłem nawet nowy EGR zamiennik, było po prostu tragicznie, samochód ledwie jeździł, po włożeniu starego przynajmniej samochodem można było jeździć. Samochód też troszkę więcej pali, ale robię krótkie trasy przez co szybko samochód się nie nagrzewa, były robione dwie próby przelewowe i z wtryskami wszystko jest ok, nie leją. Były też wymieniane, świece żarowe po czym okazało się, że tylko jedna była sprawna. Ostatnio też robiłem serwis wszystkie filtry i olej wymienione. Co jeszcze zauważyłem to to, że jak jadę wolno 40km/h i wrzucę wysoki pieg np piąty, i samochód bardzo powoli się zbiera aby osiągnąć odpowiednie obroty, to za mną idzie smuga szarego/czarnego dymu i dymi do póki nie wejdzie na odpowiednie obroty lub prędkość. Już sam nie wiem co jest nie tak albo gdzie szukać przyczyny. czujników MAP i MAF nie czyściłem. Stan oleju jest cały czas taki sam. Przepraszam, za chaotyczny opis problemów oraz rozpisanie się, lecz wolę podać dokładnie co się dzieje.

P.S Właśnie się zorientowałem, że temat jest w złym dziale, prosił bym admina o przeniesienie do właściwego działu. Za pomyłkę przepraszam.

[fundil]

Ja na Twoim miejscu poczytał bym tematy o sprężyne. Jest tego mnustwo
Osobiście Mi się już nie chcę pisać po raz kolejny co i jak.

Poleciało z X-a

[Netoper]

A kolektor ssący zdjąłeś i wyczyściłeś z narośniętej sadzy?

---------- Post added at 09:27 ---------- Previous post was at 09:26 ----------

Tu masz o naprawie sterownika
http://www.mondeoklubpolska.pl/showt...urbiny-naprawa

[Luk45z]

@fundil, dzięki za propozycję ale już czytałem wiele tematów na temat sprężyny nie tylko na tym forum ale też innych. Było kilka postów które trochę nawiązywały do mojego problemu ale też nie do końca, bo jak już wspomniałem wcześniej. Zaraz po kupnie samochodu wkręciłem go na ponad 3tyś obrotów i wszedł w tryb serwisowy (sprężynka migająca) po wył/wł silnika problem zniknął. Po wymianie sterownika na regenerowany, i jeździe testowej tego samego dnia po wejściu na 3tyś obrotów wszedł w tryb serwisowy, lecz gdy w weekend pojechałem w trasę 500mil, od tego momentu mogłem go kręcić powyżej 3tyś i nie wchodził w tryb serwisowy, lecz ostatnio od czasu do czasu zdarza mu się wejść w tryb serwisowy przy próbie kręcenie powyżej 2,5-3tyś ale też nie zawsze. Oczywiście sprawdzę sterownik wg instrukcji która podesłał @Netoper, , kolektor ssący był czyszczony kilka miesięcy temu ale to nie przyniosło rezultatów jak kopcił tak kopci nadal. Ogólnie samochód chodzi jak wjadę na autostradę to idzie ja burza, gorzej jest z jazdą po mieście, np gdy muszę zwolnić, redukuje bieg, po czym dodaję gazu a samochód jest lekko przymulony, po chwili idzie czarny dym z rury i samochód dostaje kopa, i tak w kółko, jak wjeżdżam pod górkę jest dokładnie to samo, samochód wjeżdża, po chwili dym z rury samochód dostaje kopa, ja go jeszcze trochę pocisnę to dym leci nadal, aż uzyska odpowiednią prędkość/obroty.

[Marcinus_1]

A sprawdzales jak dzialaja łopatki/zwrotnica w turbinie jak miales zdjety sterownik?

[Luk45z]

tak sprawdzałem nie było dużego oporu ale dla sterownika może to być już b.duży opór, co najważniejsze to nie wiem bez rozbierania turbiny się chyba nie da, czy zwrotnica chodzi w całym zakresie otwierania zamykania. Jak napisałem wcześniej nie wiem jak długo koleś jeździł z rozwalanym sterownikiem, osobiście uważam, że turbina w środku jest nie źle zapchana, i dlatego też czasem potrafi wejść w tryb serwisowy albo i złapać zadyszki.

[Zbysiu]

Kolego błąd P0132A odpowiada za wadliwe działanie sterownika, natomiast błąd P0132B odpowiada za zacinanie się łopatek zmiennej geometrii w turbinie. Objaw jest zawsze ten sam, sprężynka i tryb awaryjny. EGR możesz zaślepić i jeździć z palącą sie kontrolką. Bo wydaje mi się też ze EGR u Ciebie jest nieszczelny.

[Bzyq]

Zaslep Egr , to caly winowajca zapiekajaych sie lopatek zmiennej geometri turbiny. Mialem taki sam problem jak opisujesz , zaslepisz a sie zdziwisz jak ladnie auto idzie pozdro

[CODY_21]

Nie wniosę nic do tematu ale potwierdza się moja teoria - silnik trzeba czasem kręcić do czerwonego pola to geometria nie będzie się zacinać inne elementy silnika też będą lepiej "pracować" . Poszukaj tematu o czyszczeniu turbiny . Była też informacja o czyszczeniu bez demontażu jakimś płynem , osobiście wyczyściłbym turbinę tradycyjnie przez rozkręcenie .

fundil skoro skrobałeś już w tym temacie to mogłeś skrobnąć trochę więcej aby pomóc koledze - po to jest to forum a tematów jest sporo i to trochę zniechęca do czytania - zwłaszcza gdy długo nie można trafić na trop własnego problemu .

[fundil]

pokazuje błąd P132a?.

To może być uwalony serwo motor ale on może mieć jakiś powód że się uszkodzi.

Drugi problem który zaczyna mnie irytować to taki, że samochód kopci, przy wolnym ruszaniu spod świateł, czy nawet szybkim przyśpieszeniu, jest jakby lekko zamulony, jakbym miał trochę zaciągnięty ręczny..

To mogą być zapchane kierownice turbo, nieszczelny dolot, zanieczyszczony MAF, nieszczelny EGR.

[Luk45z]

Nie odzywałem się przez kilka dni ale dużo pracy i nic nie robiłem przy samochodzie do wczoraj. Sprawa wygląda następująco, postanowiłem sprawdzić wszystkie rury od EGR w dół razem z czujnikiem MAP, co się okazało czujnik MAP był pokryty olejem, został wyczyszczony preparatem do styków. wysuszony i ponownie zamontowany wtyczka też została przeczyszczona tak na wszelki wypadek. Ogólnie w rurach były ślady oleju ale nie było AŻ tak tragicznie. Po oszczenieniu, sprawdzeniu wszystkich gumowych rur czy nie ma żadnych pęknięć na szczęście wszystkie rury był całe, i złożeniu zabrałem się za wymianę zaworu EGR, nowy zamiennik, wtyczka tez została przeczyszczona preparatem do styków. Czujnik MAF oraz wtyczka też były przeczyszczone. Po złożeniu oraz sprawdzeniu pojechałem zrobić rundkę... efekt, brak kopcenia, no może troszeczkę ale też bardzo malutko.... Już myślałem, że wszystko ok... do dzisiaj wracam do domu od znajomych uruchomiłem samochód ruszam i kontrolka EML na desce samochód pomimo tego pracował normalnie, w połowie drogi do domu 2tyś obrotów 4 bieg bum, wyskakuje sprężynka i brak mocy ale to już wiem, o co chodzi kod błędu P0132B czyli tak jak kolega @Zbysiu napisał zapchane turbo, (będzie czyszczone za trzy tygodnie dopiero wtedy mam czas), po dojechaniu do domu i użycia FORScan pokazują się dwa błędy P0405 czujnik a recyrkulacji spalin - niski sygnał wejściowy oraz P0132B. No i teraz pytanie co może powodować, że pojawia się błąd P0405, czyżby nowy zamiennik EGR był wadliwy, czy może to coś z elektryką?, jeśli tak to może ktoś wie jaka powinno być napięcie na kostce do EGR aby można było porównać. No mówię, samochód jeździ jakby dostał nowy silnik, i jestem z tego zadowolony gdyby nie ten błąd zaworu


https://goo.gl/photos/C976t5DgssSenQ9a9

[k.sz.]

Ja miałem taką sytuację, że szukałem i szukałem powodu, i okazało się że trzeba włożyć NOWY czujnik (zawór) podciśnienia EGR.
Dla dociekliwych - auto było po kompleksowym remoncie układu paliwowego oraz nie było nieszczelności na wszelkich rurach/złączkach etc. ale problem dalej występował.
Przez dwa lata zdążyłem kupić 4 używki (nówka jest b.droga) - poprawiało się ale z czasem wracało do "normy". Dopiero fabrycznie nowy czujnik z miejsca załatwił sprawę. Byłem pewny tego zakupu, gdyż mój mechanik też ma MK3 i przekładał swój czujnik do mojego auta.

[Luk45z]

No dobra mały update co i jak. Mając zamiennik EGR (nowy z internetu) i po podłączeniu samochodu do Fordowskiego komputera błędów brak, ale na Data Logger wyszło, że gdy samochód chodzi są odczyty z EGR linia faluje podczas dodawania gazu, zmienia się tez wartość procentowa, niestety po ok 2-4min nagle linia spada do zera i nic się nie dzieje, brak odczytu nawet podczas dodawania gazu. Jest to dla mnie trochę dziwne, że na początku jest odczyt a później go już nie ma. Mechanik obstawia, że zamiennik jest wadliwy, ew może coś być nie tak zaworem podciśnieniowym EGR ten z trzema wężykami, lub elektryka, ale wg mechanika miałbym też inne błędy gdyż kable idą w jednej wiązce co kable do listwy wtrysków. Co zrobiłem, to założyłem stary oryginalny EGR podłączyłem do kompa i ta sama sytuacja, w Data loger zaraz po uruchomieniu pokazuje wartość 78% dodaje gazu linia się zmienia góra dół, trochę leci czarnego dymu z rury, procenty też się zmieniają. Po ok 1-2min ta sama sytuacja linia schodzi do zera tak samo procenty, nawet po dodaniu gazu brak odczytu Już sam nie wiem co jest nie tak, dla pewności jutro jeszcze będzie sprawdzane z komputerem oraz miernikiem aby zobaczyć czy płynie prąd kiedy na komputerze jest brak odczytu.

[rajman]

Egr na śmietnik, niestety ratuje Cię tylko oryginał albo zaslepienie i jazda z checkiem.

Odcięcie mocy powoduje tylko p132b

[Luk45z]

@ rajman

Nie koniecznie dlaczego, już wyjaśniam. Kupiłem oryginalny zawór EGR używkę w pełni działającą i ta sama sytuacja, pomyślałem że to może być zawór podciśnieniowy EGR, kupiłem oryginał, i co nadal ten sam błąd co najlepsze pod podłączeniu do FORScan i w dacie na żywo mam takie wartości

EGRVP_V wynosi 1.95 Volt
EVP wynosi 0.00 Volt
EGRVR wynosi 78.12% zaraz po uruchomieniu samochodu, dodawanie gazu skutkuje zmianą wartości, po pewnym czasie max 2min wartość ta spada do 0.00% jednocześnie w rurce która idzie do zaworu EGR następuje brak ssania. Było to sprawdzane na dwóch zaworach podciśnieniowych EGR. Co dziwne, po odpięciu czujnika MAF, uruchomieniu silnika wartość EGRVR wynosi tylko 28.17%, wartość ta się nie zmienia nawet podczas dodawania gazu. Błąd P0405 po skanowaniu co kilka sekund w ogóle się nie pojawia, lecz pojawia się błąd MAF. Teraz po wyłączeniu silnika podpięciu MAF wł stacyjki resecie błędów uruchomieniu silnika, ta sama sytuacja EGRVR od razu wskakuje na 78.12% i już po ok 2min wyskakuje błąd P0405. Mam teraz pytanie czy ktoś z forumowiczów posiadających owe mondeo 2.0 Duratorq z elektronicznym EGR może podać mi jakie ma wartości na kostce. U mnie kolory kabli oznaczone są tak:
1. żółty/niebieski
2. brązowy/niebieski
3. biały/niebieski

wiem, że wyżej podałem już wartość EGRVP_V 1.95Volt ale chce porównać aby mieć na 100% pewność, czy to przypadkiem nie poszła elektryka mechanik mówi, że może być uwalony komputer.

[Jendrekmak]

zanim rozbierzesz/wymienisz pół samochodu sprawdź jeszcze dane z przepływomierza (MAF) wymagane/rzeczywiste bo to też może mieć wpływ na sterowanie egr-em
ale zasadniczo p0405 dotyczy czujnika połozenia egr-a więc sprawdził bym dokładnie wiązkę od egra skoro na różnych zaworach jest ten sam objaw. czy nie jest gdzieś przetarta

[Luk45z]

No też tak zacząłem myśleć aby sprawdzić jakie są wartości na MAF, możesz powiedzieć jakie wartości powinny być dla poprawnie działającego przepływomierza? Dzisiaj miałem mieć samochód podłączany do komputera z programem Bosch, aby sprawdzić czy jest może opcja resetu zaworu EGR albo jego wartości ew zobaczyć czy nie ma innych błędów których nie widzi maszyna Fordoska, choć w to wątpię by Bosch coś innego znalazł, ale warto sprawdzić, ale koleś był za bardzo zajęty, więc będę podłączał jutro.

[Jendrekmak]

nie pamiętam jakie powinny być ale pewnie będzie pozycja o wymaganej ilości powietrza i należy ją porównać z odczytaną ilością

[Luk45z]

No ja dzisiaj jak jechałem do pracy wziąłem Data Logger w FORScan i pozycja MAF cały czas się zmieniała najniższa wartość podczas postoju na światłach była w okolicy 15.55g/s napięcie było w okolicach 2V ale się zmieniało podczas jazdy, im jechałem szybciej tym napięcie spadało. Musiałbym to jeszcze raz sprawdzić bo rano to trochę za późno wstałem i musiałem się spieszyć do pracy wiec też aż tak dokładnie nie analizowałem co mi w telefonie się wyświetlało.

[Jendrekmak]

znajdź dane dotyczące wymaganej ilości powietrza i porównaj z odczytanymi na czujniku. albo poszukaj na forum jakie koledzy mieli odczyty na wolnych obrotach - dla porównania
ale wydaje mi się, że odczyt 15,5g/s jest trochę za wysoki - chyba powinno to oscylować w granicach 10-12 chociaż nie będzie to pewnie rozwiązanie twojego problemu

skoro odczyt czujnika EGRa przestaje się zmieniać po 1-2 minutach to trzeba by było poszukać jeszcze innych odczytów, które w tym samym czasie przestają się zmieniać.