+ Odpowiedz w tym wątku
Pokaż wyniki od 21 do 39 z 39
-
21-10-2016 13:55 #21
- Model
- MKIII
- Silnik
- 3.0 ST220 226 KM
- Od
- 28 Feb 2015
- Mieszka w
- Kraków
-
21-10-2016 13:55 # ADS
-
21-10-2016 13:57 #22
-
21-10-2016 18:11 #23
- Model
- MKIII
- Silnik
- 3.0 ST220 226 KM
- Od
- 28 Feb 2015
- Mieszka w
- Kraków
https://postimg.org/image/ta5wp753z/
co to za ustrojstwo jest ? To jest podłączone pod przepustnice od dołu wężykiem ale właśnie na tym kanale nie ma ciśnienia bo jak gazownik podpiął się pod niego to mówił że pokazuje mu prawie zero i wywalało kontrolkę silnika i musiał wpiąć się w ten kanał zaraz obok, bo tam od dołu przy przepustnicy są 2 kanały. Zastanawiam się co to jest i jaką rolę pełni to coś na zdjęciu, czy to ma ssać czy wpychać powietrze do przepustnicy. Może to jest winne. To ma jakąś wtyczkę i jak ją odepnę to nic się nie dzieje, silnik pracuje bez zmian.Ostatnio edytowane przez lalamido ; 21-10-2016 o 18:16
-
21-10-2016 18:23 #24
Przekopiuję Ci tego posta do duratec V6.
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi.
-
21-10-2016 19:59 #25
- Model
- MKIII
- Silnik
- 3.0 ST220 226 KM
- Od
- 28 Feb 2015
- Mieszka w
- Kraków
już znalazłem to zawór / czujnik par paliwa i jego niesprawność powinna wywalić błąd więc to raczej ślepy trop.
---------- Post added at 19:59 ---------- Previous post was at 19:39 ----------
czytałem jeszcze że z takim opadaniem obrotów może być też związany rozrząd, niby tu jest na łańcuszku i bezobsługowy ale gdy przestawi się o 1 ząbek to może właśnie tak być mimo że auto jedzie całkiem normalnie.
-
22-10-2016 15:08 #26
- Model
- MKIII
- Silnik
- 3.0 ST220 226 KM
- Od
- 28 Feb 2015
- Mieszka w
- Kraków
Jak to jest ostatecznie z tym gaśnięciem silnika po odpięciu krokowca ? Absolutnie ma zgasnąć czy może go przymulić ale dalej działa i równo chodzi ?
U mnie jak odłącze krokowy to mam mniej więcej takie zachowanie jak na filmie poniżej, to filmik znaleziony, nie mój własny ale oddaje charakter pracy silnika.
We wtorek mam wizytę w mGas Kraków ponownie, auto zostaje tam na cały dzień ale chciałem ich nakierować gdzie mają szukać. Jeśli faktycznie odłączony krokowy ma na 100% spowodować że silnik gaśnie to ja muszę mieć gdzieś lewe powietrze choć rozbierałem i składałem dolot i wszystko co siedzi koło przepustnicy u Klebera w warsztacie i byłem przy tym więc na moje oko zrobili to solidnie i przedmuchali każdy wężyk i złączkę. Kleber podmieniał też na próbę: cewkę, przepustnicę, grubą rurę z obudową filtra powietrza i z filtrem oraz przepływką z innego ST220 i wydawało się że na moich komponentach silnik chodził nawet lepiej niż na tych podmienionych.
We wtorek będą badać korekty krótko i długoterminowe, jakich wartości się spodziewać na krótko ? +/- 10% wydaje się być chyba OK. Jakby ssał lewe powietrze to ile % wtedy podbija ?
-
22-10-2016 15:43 #27
to mój filmik, a jak testowac zawor bocznikowy znajdziesz na fordtuning.pl sledze temat... przy okazji sam kombinnuje co z tymi obrotami zrobic... zeby nie bylo, nie jest to specjlanie uciazliwe u mnie, ale raz na ok 1000km auto zgasnie... dodam, ze ostatnio w okolicach ok 2500 obrotow podczas jazdy ze stala predkoscia cos buczy pod maska, a po zgaszeniu silnika cos pod maska chwile brzeczy, coraz bardziej sklaniam sie ku temu, ze wymieniony przeze mnie zawor bocznikowy byl jednak wadliwy (jest to zamiennik ERA) hmmmmm
-
22-10-2016 15:54 #28
- Model
- MKIII
- Silnik
- 3.0 ST220 226 KM
- Od
- 28 Feb 2015
- Mieszka w
- Kraków
czyli jednak nasze przypadki troszkę się różnią. U mnie nic nie buczy, nie brzęczy, nie ma żadnych błędów mieszanki, żadnych innych błędów na kompie, odpala od strzała czy zimny czy ciepły, nie krztusi się, nigdy nie zgasł, nie szarpie, równo pracuje.
Czy na postoju jak przygazujesz i obroty schodzą to spadają zbyt nisko czy masz OK ? A jak włączysz klime na postoju i to samo zrobisz ? U mnie na postoju jak klima OFF to obroty normalnie opadną ale jak klima ON to już nurkują poniżej normy, przygasają wtedy zegary i po ułamku sekundy odbiją się i już stoją. To samo dzieje się przy hamowaniu silnikiem i po wysprzęgleniu przy małej prędkości rzędu 30-40 km/h. Jakbym ogarnął opadanie obrotów na postoju z klimą ON to myślę że i podczas hamowania silnikiem będzie w porządku.
-
22-10-2016 16:40 #29
Ideałem jest w okolicach zera, ale zdecydowana większość ma w granicach 6-12 na plusie.
Nawet i na maxa +25.
Te lewe to trza wknuć z analizy co pokazuje przepływomierz i jakie są korekty krótkie i długie.
No i praca lambd bo może po prostu śpiące się zrobiły.
W zdecydowanej większości silnik gaśnie, ale są przypadki że lewego nie ma a silnik pracuje, znaczy się rzuca nim, jakby z ramy chciał wyskoczyć.Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi.
-
22-10-2016 16:50 #30
- Model
- MKIII
- Silnik
- 3.0 ST220 226 KM
- Od
- 28 Feb 2015
- Mieszka w
- Kraków
A jeśli korekty są na minusie to co to oznacza ? Wstępnie koleś mówił mi jak rzucił okiem na kompa że u mnie korekty są na plusie i niektóre na minusie. Zakładam że korekty pochodzą z różnych wtrysków dlatego mówił o nich w liczbie mnogiej.
-
22-10-2016 17:08 #31Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi.
-
22-10-2016 17:12 #32
- Model
- MKIII
- Silnik
- 3.0 ST220 226 KM
- Od
- 28 Feb 2015
- Mieszka w
- Kraków
to może oznaczać że moje wtryski Hana Gold leją i trzeba je jakoś skręcić. Mechanik powiedział fajne zdanie wtedy: "to że silnik jest duży nie oznacza że trzeba mu lać z wiadra, można mu podawać chochelką ale umiejętnie". Będziemy się temu przyglądać we wtorek. Co do regulacji gazu to oni są mistrzami ale jeśli problem leży gdzieś w benzynie to może być cięższa sprawa.
-
22-10-2016 22:32 #33
Nasz przypadki niewiele sie roznia, buczenie pojawo sie 2-3mce temu, obroty mi tez nurkuja, bardziej gdy jest cieplo na zew i gdy klima dziala, adaptacje po resecie na imie robilem pare razy , jezdzac tylko na benie kilkaset km i bylo miodzio, po przelaczeniu na gaz po 100km znow to samo.... Zegary tez przygasaja, ale to wynik zbyt niskiego spadku obrotow, na postoju tez za nisko spadaja, ale najbardziej upierdliwie jest manewrowanie na malej predkosci do 40km... Na moje ta sama przyczyna jezt u nas... Jezdze na regulacje tylko do jednego gqzownika ktory montowal kuchenke, podobno polecany, najacy sie na Vkach.... Kilkukrotna regulacja gazu, zmiany dysz m.in. i dalej jest ten problem... Ja tam sie nie poddaje
wyklikane palcem
-
24-10-2016 21:47 #34
- Model
- MKIII
- Silnik
- 3.0 ST220 226 KM
- Od
- 28 Feb 2015
- Mieszka w
- Kraków
Przed jutrzejszą wizytą u gaziarzy sprawdziłem jeszcze raz dzisiaj jak mi silnik pracuje po odpięciu krokowego. Zobaczcie krótki filmik
Silnik przygasa ale całkiem równo kręci się dalej. Mocno też zacisnąłem a wręcz zagiąłem wąż przez który krokowy puszcza powietrze więc sam krokowy na pewno nie przepuszcza nic. Gdy krokowy jest odpięty na wtyczce słyszę syczenie jakby spod kolektora od strony rozrządu, słychać to też na filmie. Gdy podepnę krokowy to syczenie słabnie ale jest nadal. Co tam pod kolektorem siedzi ? Przecież to kawałek zrobiony z odlewu. Oglądałem go u Klebera od spodu i nie był pęknięty. Chyba że gaziarze nawiercili jakiś otwór gdzieś w dolnym kolektorze i im nie wyszło i temu syczy. Byłem pewien że jest szczelnie ale dziś usłyszałem wyraźny syk stamtąd i na pewno mój silnik chodzi zbyt dobrze gdy ta wtyczka jest wypięta.
-
25-10-2016 15:35 #35
- Model
- MKIII
- Silnik
- 3.0 ST220 226 KM
- Od
- 28 Feb 2015
- Mieszka w
- Kraków
Jeśli chodzi o długość wężyków od punktu wkręcenia w kolektor do wtryskiwacza LPG to absolutnie musi być mniej niż 25cm ? Najlepiej to pewnie kilka centymetrów ale czy taki wężyk długości 30cm miałby znaczenie na takie opadanie obrotów ? U mnie jest tak około 30cm +/- 3 cm na każdym wężyku, nie umiem dokładnie zmierzyć bo musiałbym je wszystkie powyciągać a są tam upchane pod przepustnicą. Czy to coś daje przy efekcie opadania obrotów gdy te węże będą krótsze ?
-
26-10-2016 18:12 #36
- Model
- MKIII
- Silnik
- 3.0 ST220 226 KM
- Od
- 28 Feb 2015
- Mieszka w
- Kraków
Wczoraj wieczorem wyciągnąłem przepływomierz, w sumie oglądałem go już parę razy wcześniej ale jakoś nie przykuł mojej uwagi. Postanowiłem go nieco odświeżyć, wziąłem benzynke ekstrakcyjną i malutki pędzelek. Lekko pogłaskałem te druciki kilka razy, szybko odparowało i włożyłem go z powrotem. Nie mogłem uwierzyć ale praktycznie w ogole przestały opadać obroty. Na pewno nie jest on jeszcze super czysty bo bałem się tym pędzelkiem aby go nie uszkodzić ale już jest znaczna poprawa. Spryskam go dokładniej brake cleanerem jak gdzies kupie takowy. Być może był zabrudzony i źle obliczał powietrze które przepływało informując kompa o niepoprawnej ilości przepływu i dlatego obroty przygasały. Przed chwilą włączyłem ogrzewanie przedniej szyby i przygazowałem silnik, obroty zeszły normalnie do 800rpm a przedtem to był dramat spadały tak nisko że prawie gasł. Czy to możliwe żeby te mini druciki robiły taką robotę i była aż taka poprawa ? Czym czyścicie przepływkę ? Jakiś dobry sprawdzony sposób ?
Ostatnio edytowane przez lalamido ; 26-10-2016 o 18:35
-
26-10-2016 20:46 #37
Jak najbardziej możliwe i dlatego zalecałem coby zerknąć jak ona pracuje,.
Przepływkę benzyną ekstrakcyjną, izopropanolem, spirytusem, ogólnie chodzi aby płyn czyszczący był "suchy" żeby nalotu po sobie nie zostawiał, ale też żeby nie był agresywny jak np nitro.
Sposób to moczenie i ostrożne pędzelkowanie żeby nie uszkodzić drucików.Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi.
-
26-10-2016 21:11 #38
- Model
- MKIII
- Silnik
- 3.0 ST220 226 KM
- Od
- 28 Feb 2015
- Mieszka w
- Kraków
Widziałem na YT że czyszczą brake cleanerem w sprayu, nawet obficie pryskają wszystkie te druciki i zostawiają do wyschnięcia. Problem w tym że tam są 3 takie rezystorki na drucikach i 2 są schowane w takiej wnęce jeden za drugim a tylko jeden ten większy jest tak w miarę dostępny z boku. Pędzelkiem trudno dojść do tej wnęki szczególnie że tam są te mniejsze rezystorki i to takie wszystko delikatne. Lepiej faktycznie czymś w sprayu przepłukać to parę razy.
-
26-10-2016 21:32 #39
Izopropanol też jest w sprayu, jest jeszcze taki preparat pod nazwą "kontakt" chyba w każdym markecie budowlanym do kupienia.
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi.
Podobne wątki
-
Denso-nowe mapy/ mapy pobrane
By neo1706 in forum NawigacjaOdpowiedzi: 3Ostatni post / autor: 06-08-2014, 12:50 -
[All] Mapy
By norbi333 in forum LPGOdpowiedzi: 2Ostatni post / autor: 09-09-2012, 08:43 -
[MkIII] Mapy
By norbi333 in forum LPGOdpowiedzi: 11Ostatni post / autor: 13-03-2011, 11:17 -
[MkII] Prośba o mapy do V6 KME
By Speedo in forum LPGOdpowiedzi: 16Ostatni post / autor: 07-11-2009, 10:24