Czy od innego Forda pasuje stabilizator do MK2?

**dzymek100** · 11-01-2017 20:35

Witajcie. Byłby mi ktoś w stanie powiedzieć czy z jakiegoś innego forda pasuje stabilizator do mk2 1.8 16v hb z 96 roku. Wyczytałem że np z kombi mk3 pasuje do kombi mk2 tylko trzeba kupić inne łączniki, jak to się ma między hb?. Wyczytałem też że prawdopodobnie z cougara jest taki sam ale do niego też nie mogę znaleźć. Wybieram się w przyszłym tygodniu na jakieś większe szroty i fajnie jakbym wiedział jaki jeszcze mógłby być dobry. Z góry dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam

Proszę na przyszłość w tytule zamieszczać opis problemu a nie samą nazwę części/podzespołu.
Netoper

**GoogleAds** · 11-01-2017 20:35

**splitu** · 11-01-2017 20:40

a dlaczego chcesz zmieniać?

**dzymek100** · 11-01-2017 21:08

Zamieszczone przez splitu

a dlaczego chcesz zmieniać?

Stary mi się urwał a z dedykowanym mam problem ze znalezieniem jak na razie, dlatego pytam żeby wiedzieć jaki ewentualnie mógłby też pod pasować

**Skinnyman** · 13-01-2017 10:07

Zamieszczone przez dzymek100

Zamieszczone przez splitu

a dlaczego chcesz zmieniać?

Stary mi się urwał a z dedykowanym mam problem ze znalezieniem jak na razie, dlatego pytam żeby wiedzieć jaki ewentualnie mógłby też pod pasować

Jak Ci się stabilizator urwał, bo czegos chyba nie rozumiem?

Chyba, że obejma pusciła, albo łącznik sie rozleciał, ale to nie wymaga wymiany całego stabilizatora

**dzymek100** · 13-01-2017 10:45

Urwał się w miejscu gdzie jest przykręcony do podwozia przy gumie, po prostu złamał się całkowicie nawet nie słyszałem kiedy to się stało. Na szczęście stabilizator będę miał dzięki koledze z forum. Ale tak ogólnie to dziwna sprawa z tym stabilizatorem, jeszcze nigdy w żadnym aucie nie widziałem żeby stab się poprostu złamał

**Stasio1948** · 13-01-2017 11:06

Zamieszczone przez dzymek100

jeszcze nigdy w żadnym aucie nie widziałem żeby stab się poprostu złamał

To niewiele widziałeś.W miasteczku garażowym przy naszym osiedlu jest zaprzyjaźniony warsztat samochodowy i nie ma miesiąca aby co najmniej w jednym aucie nie wymieniali stabilizatora chociaż głównie przednie i zwykle po kolizjach.Ale w Orionie który był niegdyś w moim posiadaniu również ukręcił się stabilizator przedni odłamując zewnętrzną część za mocowaniem od strony kierowcy (po wpadnięciu koła w niezbyt głęboką studzienkę kanalizacyjną)

**Cumulus** · 13-01-2017 11:40

Zapytam odnośnie tematu, a czy nie da się jeździć bez tego ustrojstwa ? Może dziwne pytanie, ale wydaje mi się, że kiedyś znalazłem na forum temat i któryś użytkownik się wypowiadał, że się tego pozbył, bo niby taniej z częściami (choć swoją drogą koszt gum, obejm i łączników śmieszny, przynajmniej w kombi, nie leżałem pod sedanem/hb jeszcze i nie wiem czy jest tam tak samo)

**Skinnyman** · 13-01-2017 11:47

Zamieszczone przez Cumulus

Zapytam odnośnie tematu, a czy nie da się jeździć bez tego ustrojstwa ? Może dziwne pytanie, ale wydaje mi się, że kiedyś znalazłem na forum temat i któryś użytkownik się wypowiadał, że się tego pozbył, bo niby taniej z częściami (choć swoją drogą koszt gum, obejm i łączników śmieszny)

Jeździć się da, ale bez stabilizatora pojazd traci sporo na przyczepności na zakrętach i buja pojazdem jak łódką na nierównej drodze

**dzymek100** · 13-01-2017 11:59

Ja powiem szczerze że chyba to poczułem bo zacząłem szukać bo auto naprawdę dziwnie się zachowuje, własnie tył jakby tak dziwnie falował, nie wiem jak to wytłumaczyć, tak niepewnie się tył czasami zachowuje jakby momentami był na granicy lecenia bokiem, chyba że coś jeszcze mam uszkodzone ale wątpie bo wszystko tam przeglądnąłem. Jak wymienie to będę widział czy to tym się tak dziwnie zachowywał. Dzięki za zmianę tytułu tematu bo napisałem go jak pi...

**Stasio1948** · 13-01-2017 14:05

Zamieszczone przez Cumulus

(choć swoją drogą koszt gum, obejm i łączników śmieszny, przynajmniej w kombi, nie leżałem pod sedanem/hb jeszcze i nie wiem czy jest tam tak samo

W kombi jest tak samo jak w sedanie/hb,do maja 98 łączniki i gumy są takie same.Jest różnica w obejmach-w kombi są 2 śruby a w sdn/hb jedna.I może być różnica w grubości staba-były wersje 16 mm i 18 mm ale są one zamienne.Podejrzewam że i stabilizatory są takie same niezależnie od nadwozia.
A odnośnie jazdy bez stabilizatora-Fiesta 1,1 z 93 będąca niegdyś w rodzinie nie miała fabrycznie stabilizatora z przodu chociaż inne Fiesty z tego roku tyle że z innym (cięższym) silnikiem taki stabilizator miały (reszta zawieszenia taka sama).Z tyłu żadna Fiesta stabilizatora nie miała,podobnie będący w moim posiadaniu Orion.Ale są to auta z tylną osią półelastyczną a nie z zawieszeniem wielowahaczowym jak Mondeo.
Konsekwencją braku stabilizatora tylnego w Mondeo Mk2 jest większe wychylenie tyłu nadwozia przy szybkim pokonywaniu zakrętów-w skrajnych przypadkach znacznie większe prowadzące do wywrotki (ale to można zrobić -szczególnie w kombi-nawet mając sprawne stabilizatory).Poza tym różnic brak.

**dzymek100** · 13-01-2017 15:55

A jeszcze jedno bym zapytał co prawda temat troche inny ale dalej tyczący sie stabilizatora z tyłu. Chce kupić te gumy do łącznika oryginały i ktoś się orientuje jak to ma być? one mają wejść w wahacz i potem włożyć łącznik, bo rozebrałem to trochę i guma od góry jest ale od dołu jest jakiś kawałek opony czy coś w tym stylu. Patrząc na te gumy na aukcji wydaje mi się że trzeba je wcisnąć, w sensie mają 4 takie pręgi i wydaje mi się że muszę to tak włożyć żeby dwie te pręgi wystawały u góry a dwie u dołu wahacza, czy się myle?