V-ka nie odpala po remoncie

**Tiesto** · 07-02-2017 01:23

Witajcie

Do mojej Mondeowej stajni doszło ostatnio ST200, stan naprawdęfajny jedynie mechanika kulała.

Wymieniłem:
- skrzynię biegów (synchronizator 2totalnie kaput) także jąwyremontowałem
- panewki korbowodowe, bostukały, nie byłybardzo zużyte, aleczas był na nie
- do tego całe zawieszenie
- komplet hamulców
- nowa maglownica
- cały nowy układ klimatyzacji
- nowa nagrzewnica
-rozrusznik poregeneracji
- alternator po regeneracji
- nowa pompa paliwa, bo stara buczała strasznie
- cały nowy zestaw zapłonowy (cewka, przewody, świece)
- wymieniłem czujnik wału i wałka, bo myślałem, że to on powoduje problem z odpalaniem

Po włożeniuz powrotemwszystkiego do komory, silnik nie odpala i nie wiem dlaczego.Wszystkopodpięte i złożone jak było wcześniej.

Od czasu poskładania wszystkiego w całość,bardzo ciężko odpala i nie może odpalić, a z rozrusznika wydobywa się dym.

Myślałem, że to winarozrusznika lub alternatora, także je zregenerowałem, bo i tak były zmęczone.

Czy mogłem źle złożyć panewki,że silnik ma taki opór by kręcić, że rozrusznik dymi ?

Bo raczej nie ma nic z tym wspólnego skrzynia biegów.

Panewki już kiedyś w ST220 wymieniałem, a nawet cały silnikskładałemz pomocą znajomego, ale nie było takich problemów.

Nadmienię, że paliwo ładnie leci, aiskra jest bardzo mocna.

Czy ktoś bardziej doświadczony może mi pomóc ?

Nie uśmiecha mi się brać auta na lawecie i zawozić, gdzieś tym bardziej, że już tyle własnej pracy włożyłem.

Będę wdzięczny za każdą radę, ST220 u lakiernika po wypadku i niemusze jeździćPrimerą od kuzyna:/ .

**GoogleAds** · 07-02-2017 01:23

**Linarr** · 07-02-2017 01:31

a np panewki kupiłeś takie jak były? bo jak np miałeś nominał a kupiłeś na któryś szlif to nic dziwnego że się blokuje... dym z rozrusznika to nie jest nic normalnego

masa na silniku ok?

**splitu** · 07-02-2017 02:17

Zamieszczone przez Tiesto

Czy mogłem źle złożyć panewki,że silnik ma taki opór by kręcić, że rozrusznik dymi ?

jakby stał na wale to rozrusznik nie miałby siły zakręcić i silnik nawet by nie drgnął.
do odpalenia silnika jest potrzebna iskra, paliwo i kompresja. skoro masz iskrę i paliwo sprawdź kompresję czy po remoncie coś nie uciekło.
moze być jeszcze źle złożony rozrząd.

**Racuch** · 07-02-2017 16:53

Wykręć świece i zrób parę obrotów silnikiem kluczem za wał. Wtedy dowiesz się czy silnik się nie blokuje. Jak będzie OK to zmierz kompresję.

**lukkison** · 07-02-2017 19:48

Ja w mk2 raz źle zamontowałem wieniec do wzbudzania czujnika położenia wału (miał dwa frezy pod klin).
Co prawda rozrusznik przy tym nie dymił, ale odpalić go się nie dało.

**Tiesto** · 08-02-2017 01:13

W tym silniku tylko od dołu wymieniłem panewki bez dalszego rozbierania, panewki takie trzeba. Wałem mogę bez problemów, kręcić, kompresja sprawdzona i jest ok, na każdy cylindrze identyczna, różnice 0,1-0,2.

Zawsze miałem właśnie problem by obadać jak to z tymi masami, czy ktoś może wie, gdzie dokładnie, które masy idą ? Wydaje mi się, że przykręciłem wszystkie. Jak sprawdzić czy masy nie ma ? dołożyć gdzieś masy dla świetego spokoju, jak tak to gdzie najlepiej ?
- jeden kabel masowy co idzie tam przy wężu pompy wspomagania jakby przy poduszce silnika
- jeden kabel od korpusu skrzyni idzie do kilku innych mas pod podstawką akumulatora

Ogólnie co do rozrusznika, mam kilka w tym ten po regeneracji i na każdym dzieje się to samo, raz nawet iskrzyło od niego i zaczęło się palić, bo ciut paliwa mi poleciało w tamte okolice, ale szybko ugasiłem.

**Cassius** · 07-03-2017 23:10

Zdecydowanie sprawdź masy w razie w podaj dodatkową masę a skrzynie weź kable rozruchowe (takie prawdziwe nie z marketu) daj na skrzynie i zobacz czy będzie efekt.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka