Stukanie, TYLKO przy skręcie w prawo na lekko skręconych kołach! :/

[martinezzk]

Już nie wali jakby decha podskakiwała - zrobił się sztywniejszy i pokonywanie zakrętów MIODZIO!

łącznik daje dziwne i różne objawy. u mnie kiedyś trzeszczał jak wściekły przy skręcaniu zwłaszcza na postoju. natomiast jeśli łącznik się nie rozpiął to z tym "sztywniejszym" przesadziłeś bo milimetrowy luz na łączniku nie powoduje przechyłu auta. bardziej prawdopodobne jest to, że z powodu braku odgłosu pozwalasz sobie na szybszą jazdę i nie skupiasz się na pukaniu zawieszenia co powoduje niepewność i wkurzenie.

Być może masz racje i sobie w głowę wbiłem, że teraz jest cacy w każdym bądź razie w życiu bym się nie spodziewał, że może być to bo wiele razy to szarpałem (i inne spece) i nić tam luzu nie było :/
Najważniejsze, że wykryłem usterkę i ja usunąłem!

[Jendrekmak]

jak nie ma się kanału to czasem trzeba rozpiąć łącznik stabilizatora żeby znaleźć usterkę

[martinezzk]

jak nie ma się kanału to czasem trzeba rozpiąć łącznik stabilizatora żeby znaleźć usterkę

No tak...ale jedziesz do niby fachowców, mówisz, opisujesz, pokazujesz nagranie z czym jest problem, a oni patrzą sprawdzają i ...wielki ch.. i jeszcze za sprawdzenie płacisz! :/
Ok, ktoś powie, że jadę do tzw "nieautoryzowanych" warsztatów ale w ASO Ford kto jak kto ale tu powinni się znać?! a tu jeszcze Większy Ch...i jeszcze więcej kasy poszło
Ja też mogę otworzyć warsztat z samym podnośnikiem i tylko podnosić auto tu popukam tu postukam i wezmę z 30PLN i powiem, że ok i niech klient się buja bo jest ok wg mnie!

Jak nie usuniesz usterki bo nie wiesz co i jak i nie umiesz, to nie bierz za to kasy...proste! Zlikwiduj warsztat i do tarcia chrzanu
Mój upór spowodował, że sam się za to wziąłem i doszedłem co i jak, a dodam, że na samochodach znam się baaardzo słabo. Wiem, że nie ma nić pukać i stukać, płyny mają być ok itp itd i trzeba co jakiś czas wymieniać części eksploatacyjne i tyle

[martinezzk]

Witam ponownie, (piszę dopiero teraz - wcześnie byłem zarobiony na max! :/)

no i d****pa... stukanie pozostało
Wymieniłem jeszcze końcówki drążków na Lemforder (ustawiona ponownie zbieżność) i nadal jest to stukanie! Mniejsze, bo powymieniałem łączniki i końcówki ale nadal to jest! :/
Czy macie szanowni koledzy jakieś pomysły? Już zaczynam mieć tego dosyć!

Jak sprawdzić "łopatologicznie" czy nie spieprzyli przy montażu poduszek amortyzatora (źle założyli)? Czy one mogą dawać taki chrobot w tym przypadku?
Słyszałem, że tam milimetry mają znaczenie?! ...ale ja z tym problemem do nich przyjechałem i wymieniłem całą zawiechę (patrz pierwsze posty)
Tylko, że na postoju przy kręceniu kierownicą i przy jeździe na wprost też przy gwałtownym kręceniu kierą NIC ŻĄDNYCH STUKÓW?! :/

Może to poduszka skrzyni (ta pod filtrem powietrza)? Jak to sprawdzić bez demontażu?
Czy to może być mechanizm różnicowy w skrzyni? Jak to sprawdzić?

POMOCY bo zwariuję!

P.S. Może znacie jakiegoś MAGIKA od fur niedaleko Bydgoszczy, który rozwali temat?!