Przy włączeniu kierunkowskazu, migają obydwa (Prawie) jak awaryjne

**Waka** · 29-07-2017 18:48

Witam, otóż dzisiaj spotkał mnie problem z kierunkowskazami i może ktoś miał już takie przeżycie. Polega to na tym,że przy włączeniu lewego lub prawego kierunku, świecą się obydwa ale nie dosłownie jak awaryjne, kierunek który włączam, zaczyna migać a druga strona dopiero po 0.1 sekundzie ( po prostu widać różnice czasową a nie tak jak w przypadku jednoczesnego swiecenia awaryjnych). Może mi się wydaje ale chyba tak nie powinno być,że słyszę dźwięk migania w okolicach przycisku od awaryjnych dokładnie taki jakbym własnie je włączył a nie kierunek.
Dodam od siebie,że tego dnia robiłem przed tym dwie rzeczy
-"Odrdzewiałem" zamek centralny,bo nie chodził wiec psikałem czymś jak wd-40 do środka zamka,aż zaczął działać
-Przykręcałem mocowania węża od EGR pod maską i pod autem (wątpie czy by tam było coś co mogłem szarpnąć)

Szukałem tematu ale nic podobnego nie znalazłem, prosiłbym o odp. bo nie da rady jeżdzić.

**GoogleAds** · 29-07-2017 18:48

**Netoper** · 31-07-2017 09:29

Gdzieś masa uciekła.
Trzeba sprawdzić czy nie zaśniedziały wewnątrz oprawki żarówek, oraz dochodzące przewody.

**garbojad** · 31-07-2017 13:43

wyciągnij przycisk od świateł awaryjnych pewnie tam jest jakiś niekontakt

**Waka** · 31-07-2017 15:48

zarowa.jpg

Tak wygląda wnętrze złącza od bocznej żarówki, takie coś może mieć zły wpływ? Lekko zielonkawe i szorstkie styki. akurat ostatnio ta żarówka mi nie działała i ją wymieniałem kilka dni temu. Zdjąłem także ten panel od awaryjek itp. i wszystko fajnie owinięte, nie widzę tam problemów.Dźwięk cykania pochodzi z okolic radia/ zza radia, tak jak mówiłem - taki sam jakbym awaryjne włączył a nie kierunek.

Później mogę dorzucić filmik jak to wygląda z tymi kierunkami, bo coś nie chce mi przerzucić teraz.

**Netoper** · 31-07-2017 15:55

Zamieszczone przez Waka

takie coś może mieć zły wpływ? Lekko zielonkawe i szorstkie styki.

Na fotce to niezbyt widzę bo na lapku siedzę, ale każdy niekontakt jak najbardziej może pozbawić ciągłości obwodu i wtedy bokiem jest sysana masa i robi się choinka .

**Waka** · 31-07-2017 15:56

Czym to czyscić?

**Netoper** · 31-07-2017 16:02

Gdzie się da to papierem ściernym 600, i psiknąć np Kontak-em , Elektrosol-em to są preparaty które "zżerają" śniedź i zabezpieczają przed ponownym powstawaniem.
Z tym że nie działają one tak że psikasz i śniedź znika, trochę czasu potrzeba żeby wyjadło śniedź, ja ja mam takie przypadłości to z grubsza papierem, potem psikam, za 15 minut znowu psikam i chusteczką papierową wycieram rozpuszczony koklusz.

---------- Post added at 16:02 ---------- Previous post was at 16:00 ----------

Sprawdź czy od dołu wsuwki też nie są zaśniedziałe.

**Waka** · 02-08-2017 14:44

Auto oddałem do elektryka, bo grzebałem,patrzyłem i nie mogłem nic znależć. Dzisiaj rano zadzwonił do mnie i powiedział,że winny jest alarm (tak jak myślałem, w innym aucie był podobny problem). Jak będą mieli czas to mi go odłączą.

Na razie to tylko taka diagnoza, jak po tym zabiegu będzie działać to napisze.

Edit : Po wyciągnięciu alarmu wszystko działa jak należy.