+ Odpowiedz w tym wątku
Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6
-
19-08-2017 00:51 #1
- Model
- MKIII
- Silnik
- 1.8 125 KM
- Od
- 27 Jul 2017
- Mieszka w
- Bieszczady
Awaria wspomagania, maglownica, pompa wspomagania i przewód w. ciśnienai
Cześć.
Dzisiaj po raz kolejny na tej samej trasie na której uszkodzeniu 3 tyg. temu uległ mój silnik, uszkodził się układ wspomagania
Od początku (o ile to ma znaczenie):
Przy wymianie silnika, został uszkodzony przewód wysokiego ciśnienia od wspomagania, a że potrzebowałem go pilnie, a nowy wydawał się zbyt drogi, zawiozłem temat do gościa robiącego połączenia hydrauliczne do koparek itd. Gość wykonał dla mnie nowy przewód w cenie poniżej 100 zł (z montażem na czujnik itd.) wszystko wyglądało lepiej niż oryginał. W oryginalnym przewodzie znajdowało się coś na typ "rurki", która miała regulować ciśnienie w zależności od obrotów silnika (niestety nie miał na miejscu a moja była uszkodzona, tzn. przerwana, ale dłuższą część wstawił.
Wczoraj odpalając auto po przekładce silnika i wymianie kilkunastu innych elementów, przy skręcaniu w miejscu słychać było nietypowy dźwięk (maglownica, albo pompa).
Przejechałem 30 km do domu (+30 km po mieście), a kolejno 180-200 km (bez żadnego problemu, po prostu na wolnych obrotach czuć było że układ kierowniczy pracuje lekko ciężej). Podczas podjazdu pod dość strome wniesienie nagle za autem zauważyłem chmurę dymu. Po zatrzymaniu, okazała się, że brak płynu wspomagania i coś kapie na rurę wydechową. Udało się ustalić, że to płyn wspomagania. Po odpaleniu silnika, przy skręcaniu słychać było straszny jazgot. Przejechałem na zgaszonym silniku ok. 10 km (od miejsca zatrzymania, miałem ok. 6 km z górki), później rozpędziłem auto przez ok. 1 min i resztę przejechałem też na zgaszonym silniku. Po tej akcji przy odpalonym silniku zupełny brak wspomagania.
Na kanale wstępnie udało się ustalić / założyć, że wyciek jest przez nietypowy wąż idący od chłodnicy i zaślepiony na końcu.
Pytanie... i co teraz?
Zamówić nową maglownicę? Nowy przewód (może też dorobiony coś namotał?), pompę wspomagania mam drugą sprawną... A może wystarczy zalać płynem i zacznie działać? Jakieś sugestie? Bo ciągu ostatnich 3 tygodni włożyłem w auto ponad 4000 zł i już po woli nie uśmiecha mi się wkładać zbyt wiele nowych pln :P
-
19-08-2017 00:51 # ADS
-
19-08-2017 07:21 #2
Pompa nie mając smarowania już po minucie pracy na sucho nadaje się na złom.
Trza usunąć wyciek, założyć nową pompkę i się modlić żeby to wystarczyło, bo nie ma pewności że opiłki z pompy nie poszły w magiel.
Dobrze by było zapiąć się w chłodnicę wspomagania, bo wpływa to na trwałość/pracę pompy, w układzie robią się dość duże temperatury i jak pompka przegrzana to "puchnie" i szybciej szlag ją trafia.Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi.
-
19-08-2017 08:49 #3
- Model
- MKIII
- Silnik
- 1.8 125 KM
- Od
- 27 Jul 2017
- Mieszka w
- Bieszczady
A jak z tym przewodem, czy on mógł być przyczyną jakiegoś nagłego wzrostu ciśnienia?
-
19-08-2017 09:04 #4
Nie kojarzę już jak on wygląda, ale jeśli faktycznie jest na nim regulator ciśnienia, a na dorabianym nie było no to mogło być zbyt wysokie ciśnienie.
Tylko się tak zastanawiam jeszcze, czy może po prostu jakieś złącze nie było solidnie dokręcone po wymianie, płyn uciekł a po odpaleniu silnika wywaliło go całkiem.
Nie opisałeś właśnie którędy płyn wywaliło, czy przez jakiś rozerwany element czy przez jakieś niedokręcenie.Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi.
-
19-08-2017 09:22 #5
- Model
- MKIII
- Silnik
- 1.8 125 KM
- Od
- 27 Jul 2017
- Mieszka w
- Bieszczady
Najlepsze, że nie widać precyzyjnie skąd to wyciekło bo wszystko było całe wczoraj wieczorem po wstępnych oględzinach, natomiast na 99% (bo był najbardziej mokry i delikatnie po wszystkim z niego jeszcze kapało) był to przewód, który wychodził z maglownicy (nie wiem docelowo gdzie), a na jego końcu był zaślepiony (wyglądało jak fabryczne zaślepienie)
-
19-08-2017 10:09 #6
Wytrzyj wszystko do sucha, szczególnie ten przewód, i wlej do układu z pól litra płynu. jak jest możliwość podnieś przód i ze 20 razy przekręć fajęrkę od lewa do prawa żeby płyn przedostał się do magla, i obserwuj gdzie się sączenie pojawi. Może tak być że trza będzie i z godzinę czekać albo i dłużej żeby zaczęło się sączenie.
Zanim nową pompę założysz to trza najpierw ustalić gdzie jest nieszczelność i ją zlikwidować, żeby nie zabić nowej pompy.Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi.
Podobne wątki
-
[MkI] maglownica czy pompa wspomagania? pytanie o dobór, ew. koszty
By splitu in forum Podwozie, zawieszenie, napęd i wydechOdpowiedzi: 1Ostatni post / autor: 27-03-2014, 20:56 -
[MkIII] pompa wspomagania czy maglownica
By andrzej2515 in forum Podwozie, zawieszenie, napęd i wydechOdpowiedzi: 17Ostatni post / autor: 23-03-2010, 22:22