Witam ! Być może był już taki problem jeśli tak to wybaczcie i mnie przekierujcie. Ale do rzeczy, dzisiaj podczas powrotu do domu w ostatnim miejscu w jakim mogłem już wrzucić dwójkę (próg) zacząłem czuć na tym biegu takie tyrkotanie i jakby coś tam przeskakiwało zwłaszcza jak przycisnę dwójkę bardziej do lewej strony i do tył a jak puszcze i jadę to mniej ale czuć i jest to tylko podczas jazdy bez znaczenia czy wcisnę sprzęgło czy nie i na postoju tego nie ma ani na innych biegach też to się nie dzieje... zrobiłem 25 km dziś i wszystko było dobrze i dopiero to poczułem 500 m od domu... więc coś nagle się stało, a auto normalnie jeździ, przyśpiesza itp. tak mi się wydaje. Ktoś pomoże ?? z góry dzięki za jakąkolwiek pomoc !