+ Odpowiedz w tym wątku
Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 41 do 47 z 47
  1. #41
    Zielony listek
    Imię
    Przemek
    Model
    generalnie ford
    Silnik
    2.0 TDCi 140 KM
    Od
    23 Sep 2007
    Mieszka w
    Małopolska
    Vernee doczytaj dokładnie mojego posta. I widzę że ładny kosztuje 23-28koła - wiem na jakim świecie żyję...

    Bobi: ta jednostka to turbiak a więc należy pamiętać o właściwej eksploatacji. Te silniki są bezawaryjne o ile właściciel dba a więc olej co max 15tyś km, grzanie chłodzenie turbo, dobre paliwo, pilnowanie poziomu oleju. Jeśli tego się nie pilnuje ( a Niemiec mający auto leasingowe na gwarancji nie bawi się zakładanie turbo-timera, jeździ long-life) bo je za 3-5 lat oddaje i bierze nowe, to potem może i buda nie bita ale pod maską szrot. Trafia taki do młodego ten pogrzeje i auto jedzie na ogólnie pojęty wschód europy. Jeśli auto jest nie uderzone to już jest dobrze. A kupno w Polsce auta nie bitego i świadomie użytkowanego to jak totolotek - takie samo prawdopodobieństwo jak trafienie no powiedzmy piątki. Więc wracając do potencjalnych usterek: turbo. Zdarzyło mi się rozmawiać w ASO nt. tych silników: miewali silniki przegrzane, zatarte. Ponieważ, osobiście, nie wierzę w regenerację turbin, to z założenia jeśli szukałem do tej pory auta z turbo szukałem z pierwszym montażem. Jeśli zakładasz początkowe roczniki a więc 10-12 letnie auta jakoś nie wierzę w dobry stan turbin. Dlatego, znając jakość jazdy S-maxa i MKIV, jakoś nie mam parcia na MKIV z tym silnikiem. Kilku znajomych regenerowało turbiny, jeden kupił nową (regeneracja fabryczna garret) i tak samo sr.a olejem (a kosztowała 4tysie) jak i te regenerowane za 800zł. Oczywiście w ST MKIII też możesz trafić na skarbonkę ale wydaje mi się że silniki wolnossące są jednak odporniejsze. No i tańsze jednak w serwisie niż nowsze MKIV. Kolejna rzecz sprzęgło dwumas: jest moc jest masa auta to i dwumas będzie prędzej niż później do wymiany. Nie wiem jak to jest z V-ce MKIII: tam jest już dwumas?
    Oczywiście to jest moje podejście. Sam szukając auta oglądam oba modele i nie uprzedzam się, ale chyba będę celował w MKIII z racji nieco niższej ceny. Zostanie mi nieco rezerwy na ew. naprawy które mam nadzieję są tańsze.

    Z drugiej strony mam przyjaciela który ma 2,5T z 2008r chyba 250kuni... K...a ale to idzie Naprawdę japa się cieszy! Tylko mają je od niemal nowości, mieszkają np. forda przy Jasnogórskiej mają na serwis więc i fura hula. Od nich bym kupił w ciemno. I zero usterek do dziś. Przebieg niewielki oscylujący chyba koło setki dopiero... Ale pali po mieście 20l/100km... I bez gazu!! ;P

    Dobra ale ja w pierwszym poście zadałem konkretne pytania, nie chciałem filozofii nt. zakupów bo każdy ma swoją.
    Ostatnio edytowane przez Scaraab ; 17-01-2018 o 19:32
    Scaraab

  2. # ADS
    Reklama
    Od
    25/05/2012
    Mieszka w
    Forum
    Posty
    Many
     

  3. #42
    Kursant Awatar bishop
    Imię
    Marek
    Opis
    ST220 2002
    Od
    09 Mar 2010
    Mieszka w
    Zawada
    Hamulce w ST220 są jak w "cywilnym" Mk3. Dlatego 90% właścicieli robi swap zacisków z foki ST do St220. Wszystko jest plug & play. W St220 zawsze była dwumasa. Co do panewek: http://www.fordtuning.pl/index.php?topic=4874.0

  4. #43
    Redakcja MKP
    Imię
    Tomek
    Model
    X91
    Silnik
    M9Rk 805
    Od
    13 Sep 2013
    Mieszka w
    WPR
    Odnośnie hamulców to w pewnym sensie prawda, zmieniono po 2004 tylne na polifty i już się nie zapiekały, choć były przypadki, ale to nie była norma No i to była zmiana we wsyzstkich MK3, nie tylko ST220.
    było:
    Nissan Almera N16 1.5 98KM MY03
    Ford Mondeo MK3 2.0 115KM MY01
    Subaru Forester SG 2.0 158KM MY07
    Subaru Forester SH 2.0 150KM MY11

    Jest:
    Renault Laguna III 2.0 150KM MY08

  5. #44
    Pieszy
    Model
    Szukam
    Silnik
    Szukam
    Od
    11 Jan 2018
    Mieszka w
    Radzymin
    Dziękuję kolego Scaraab za wyczerpującą odpowiedź

    Na razie chyba zdecyduję się na ST220 a kolejna zmiana to może będzie 2,5T

    A teraz kilka pytań odnośnie ST220:
    1) Jak wygląda kwestia rozrządu, czy jest bezobsługowy (a jak nawet to co ile km zalecacie wymianę i jakie są koszty) czy jest na pasku i jaki koszt wymiany (części + robocizna)
    2) Czym konstrukcyjnie różni się silnik w zwykłym 3,0 od 3,0 w ST220? Skąd te dodatkowe kilka koni?
    3) Czy ze względu na większą moc niż w zwykłym 3,0 silnik jest narażony na jakieś dodatkowe usterki?
    4) Jakie są typowe usterki silnika w st220 i jakie są koszty napraw;
    5) Jakie są typowe objawy zużycia dwumasy i jaki koszt wymiany?
    6) czy felgi 18` są miekkie? Chodzi mi o to że wiadomo jakie mamy drogi i 18 cali to sporo. Wiem że jedne felgi są bardziej odporne na skrzywienia i uszkodzenia a inne są jak z plasteliny i byle dziura i felga krzywa. Jak to jest w przypadku ST220?
    7) na co szczególnie zwrócić uwagę w trakcie oględzin, chodzi mi o jakieś typowe bolączki st220 które przeoczone w trakcie kupna mogą mocno szarpnąć po kieszeni
    8) jaki jest koszt swap-u hamulców od focusa ST?

    To na razie tyle
    Jak mi jeszcze przyjdzie coś do głowy to będę pisał.

  6. #45
    Kursant Awatar bishop
    Imię
    Marek
    Opis
    ST220 2002
    Od
    09 Mar 2010
    Mieszka w
    Zawada
    Cytat Zamieszczone przez Bobi1234 Zobacz posta
    A teraz kilka pytań odnośnie ST220:
    1. rozrząd na łańcuchu. Bezobsługowy.
    2. Różni się dolotem, wylotem i programem.
    3. Nie jest narażony.
    4. UPG i panewki. Koszt wysoki.
    5. Koszt około 1500-3000 wraz ze sprzęgłem.
    6. Oryginalne alusy dają radę.
    7. Zwróć uwagę na serducho czyli silnik.
    8. Zależy czy kupisz nowe zaciski i od tego jakie tarcze i klocki.

  7. #46
    Zielony listek
    Imię
    Przemek
    Model
    generalnie ford
    Silnik
    2.0 TDCi 140 KM
    Od
    23 Sep 2007
    Mieszka w
    Małopolska
    Bobi ja już kupiłem i jestem zadowolony. Śmigam na razie trybem krótkodystansowym i pali 11,5litra. Ale w zamian mam naprawdę przyjemną jazdę. Trochę twardszy od 1,8 ale jeździ jak po szynach.
    Scaraab

  8. #47
    Kursant
    Imię
    Kuba
    Model
    ST220 2004r. Kombi & MK III 2.0 Duratec HB 2001r.
    Silnik
    3.0 ST220 & 2.0 Duratec
    Od
    12 Aug 2012
    Mieszka w
    Okolice Bydgoszczy
    Dołożę swoje trzy grosze do dyskusji Ja mam ST220 kombi, a mój brat TIT S 2.5T w habecie z chipem w okolice 270 KM. Wygoda jazdy lepsza w MKIV - lepiej wygłuszone wnętrze i bardziej miękka charakterystyka zawieszenia pomimo sprężyn eibach. Ja również mam eibach ale z bilstein b6 i sachs więc jest sztywniej i bardziej "tłucze". Zaletą jest to, że prowadzenie STeka lepsze. Dźwięk również lepszy Vki od R5 + suszarka. O kosztach awarii nic niestety nie powiem - zarówno mój jak i jego to tylko koszty eksploatacyjne. Oba są w gazie - spalanie na bardzo podobnym poziomie pomiędzy 11 a 15 l gazu.

    P.S. Tak się czasami zastanawiam czy bym się zamienił na 2.5T i szczerze to nie wiem Lepsze odejście ma to wiadomo ale dźwięk i jednak bardziej unikatowy charakter przemawia na korzyść ST. Najlepiej będzie jak zrobisz tak jak radzą niektórzy - przejechać się trochę jednym, trochę drugim i zdecydować, który bardziej do Ciebie przemawia.
    Ostatnio edytowane przez Visionary ; 24-02-2018 o 21:57

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 20
    Ostatni post / autor: 11-11-2010, 23:06

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów