Mondeo MK4 2.0 ecoboost 240KM

**duchu029** · 28-04-2022 21:48

No i właśnie ciężko wybrać dobre rozwiązanie bo każdy pisze inaczej. Można powiedzieć że auto prawie nie jedzie porównał bym to do poprzedniego 2.0 duratec 145 PS. Mniej więcej tak to odczuwam zaczyna zbierać się żwawiej dopiero od 3k obrotów a przy 4,5k czuć odcięcie chociaż na początku było to bardziej odczuwalne teraz jak by mniej ale i mam wrażenie że słabiej się zbiera. Ogólnie 130kPa pokazuje po wykasowaniu błędu przy próbie jego wywołania przy około 130Kpa odcina, WG wchodzi na 2% i jest zamulenie. A tak swoją drogą Forscan jak pokazuje te procenty od westgate np 2% to jest 2% zamknięty czy otwarty?

**GoogleAds** · 28-04-2022 21:48

**Netoper** · 29-04-2022 09:51

Na oczy nie widziałem tego silnika, ale może między turbiną a kolektorem jest łącznik jakiś, i może pękło mu się(?)
W Audi turbo twin mieliśmy teraz akcje, że tam jest taki trójnikowy łacznik, i dopiero po dwóch dniach doszliśmy że miał mikro pęknięcie od spodu, i właśnie brakowało doładowania i pogwizdywanie było.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

**duchu029** · 04-05-2022 18:58

Niestety nie ma żadnego łącznika, kolektor wydechowy i ciepła strona turbiny to jeden element. Gdyby nie to, było by trochę łatwiej. ;] Dobra ale teraz z innej beczki mam pytanie. Mój zaufany mechanik niestety zrobił sobie wakacje na jakiś czas a wolał bym auta nie oddawać przypadkowym ludziom w związku z tym mam pytanie czym grozi jazda z uszkodzoną w ten sposób turbiną? Bo nie wiem czy mogle jakiś czas pojeździć jak emeryt czy muszę auto wstawić do garażu i kupić miesięczny?

**Netoper** · 05-05-2022 09:59

Nie dokładnie napisałem, chodzi o łącznik między turbiną a kolektorem ssącym, jak tam jest nieszczelność to wtedy nie ma prawidłowego doładowania no bo zamiast w kolektor dmuchać , brakuje ciśnienia.
A co do jazdy, to ciężko coś konkretnego powiedzieć jak nie wiadomo do końca czy to faktycznie turbina np na łożysku przycina się, czy może właśnie jakąś nieszczelność po zimnej stronie.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

**duchu029** · 11-06-2022 22:10

No więc wjechała regenerowana turbina, ogólnie sam koras nie wykazywał żadnych, ale to żadnych oznak zużycia. W kolektorze są płaszcze, które pękają i szlifują wirnik przez to turbina gwizda i nie może się rozkręcić. Profilaktycznie wleciał nowy koras na podzespołach mellet i żeliwny kolektor, ale nie z aliekspresa można taki kupić w Polsce, koszt 800 zł na chwilę obecną. Cała operacja 2100 turbo 200 zł komplet uszczelek podkładek śrubek + oliwa + robocizna całość u mnie wyszła 3500 zł. Zobaczymy jak będzie się sprawować, na chwile obecną auto wróciło do życia

PS: Znajomy spawalnik poradził by zrobić coś żeby kolektor nie stygł tak szybko. U mnie niestety już wszystko założone ale może owinięcie kolektora bandażem termicznym poprawiło by nieco sprawę.

**Meliar** · 24-07-2023 11:36

Zamieszczone przez duchu029

No więc wjechała regenerowana turbina, ogólnie sam koras nie wykazywał żadnych, ale to żadnych oznak zużycia. W kolektorze są płaszcze, które pękają i szlifują wirnik przez to turbina gwizda i nie może się rozkręcić. Profilaktycznie wleciał nowy koras na podzespołach mellet i żeliwny kolektor, ale nie z aliekspresa można taki kupić w Polsce, koszt 800 zł na chwilę obecną. Cała operacja 2100 turbo 200 zł komplet uszczelek podkładek śrubek + oliwa + robocizna całość u mnie wyszła 3500 zł. Zobaczymy jak będzie się sprawować, na chwile obecną auto wróciło do życia

PS: Znajomy spawalnik poradził by zrobić coś żeby kolektor nie stygł tak szybko. U mnie niestety już wszystko założone ale może owinięcie kolektora bandażem termicznym poprawiło by nieco sprawę.

Odgrzewam kotleta. Duchu jeśli tu jesteś, prośba o podpowiedź czy coś się zmieniło po turbinie.

Kwiecień '23 wystąpiło szarpanie silnika na zimnym -> błąd wskazywał na wypadania zapłonu na 3 cylindrze. Sprawdzone świece, cewki, przewody wszystko ok, odesłali do gazownika.
Maj '23 Gazownik stwierdził wtryski paliwa, wymienił na modele z mk5 (mniejsza średnica). Wypadanie zapłonu ustało.

I zaczął się temat tu opowiadany.

Na autostradzie pedał do dechy -> Przyśpieszanie 100-130km/h ok, przy około 140km/h (A raczej przy 5000 obr/min w zależności od biegu) całkowite odcięcie turbiny, silnik zaczyna działać jak wolnoprężny.

Maj '23 -> Wymiana zaworka turbiny- wydawało się że coś dało, ale po dłuższej jeździe znowu te same objawy.
Czerwiec '23 -> Wymiana kolektora wylotowego (na żeliwny), przy okazji sprawdzona turbina, podobno ok. Nadal te same objawy. BDE zaczęło pokazywać błąd sterowania żaluzji.
Lipiec '23 -> Obecnie mechanik mówi o wymianie Elektrozaworu sterowania podciśnieniem turbiny (BG9E-9961-AC) - Błąd P132B:21-58: "Jakość sygnału mechanizmu sterowania ciśnieniem doładowania turbosprężarki/sprężarki doładowującej A- Amplituda sygnału mniejsza niż minimum - Brak Stanu, Brak prawidłowego stanu". Żaluzje pokazują się okazjonalnie (chyba jako efekt usterki).

Co pół roku/roku prosiłem o sprawdzenie turbiny każdego mechanika u którego byłem, żaden nie stwierdzał jakichkolwiek wad. Czy biorąc pod uwagę, że miesiąc temu przy wymianie kolektora prosiłem o sprawdzenie i potwierdzili że nie ma pęknięć/łopatki nie są powyginane, powinienem w niej szukać przyczyny? Elektrozawór na razie zamówiony...

**esik_az_eso** · 28-07-2023 01:22

w swoim zacząłem od P132B, który wiązał się od razu nie tylko z kolektorem, ale i regeneracją turbo. Tam nie było dyskusji czy jest dobre, tylko wszędzie pisano (wszędzie, tzn. na forum Forda), że od razu regeneracji turbo. Mi to padło przy 148 tysiącach.
Mam namiar na sympatyczny warsztat jakbyś chciał, gdzie regenerację robiłem.

Kolejnym problemem, który miałem była pompa wysokiego ciśnienia, też wymieniona, tu było tak, że się deptało, a on zmulał i wywalał check-engine;

Co do żaluzji - u mnie był jakiś problem z silniczkiem.

Elektrozawór turbo też był wymieniony, tylko później, bo były jakieś problemy, pokazywał za wysokie ciśnienie w turbo.

Jeżeli chcesz mieć dobrze zdiagnozowane, pojedź do Pawła (Paolo) - Czardasza 8. On z tego forum był mocno znany. 791 744 660
Sam odwiedzam go regularnie

**duchu029** · 27-02-2024 20:21

Kurde trochę mnie nie było... ale odpiszę. U mnie nie było innych problemów jedynie bład 132B który jednoznacznie wskazuje na turbinę. Oryginalne turbo ze stalowym kolektorem wydechowym wytrzymuje 60k km jeśli ktoś zrobił więcej, albo miał wymienione wcześniej jak ja (mi padło przy 120k km ale było wymienione przy 60k) albo miał niewiarygodne szczęście i wytrzymały egzemplarz sprawdzone info u turbiarzy i to kilku. Ja "wymieniałem" (zamówiłem oryginał z holandii za 60 euro u mnie w serwisie powiedzieli 1400zł -przyszedł pomierzyłem oryginał z tym co miałem i stwierdziłem ze jest ok wiec nie wymieniłem) zawór od WG na turbinie firmy PIERGURG jak dobrze pamiętam. sam kolektor stricte nie pęka ale w muszli od strony ciepłej są kierownice powietrza w postaci takich pierścieni i to one odrywają się od muszli i szlifują wirnik blokując go. U mnie sam koras i łozysko działało wzorowo wiec do wymiany miałem sam wirnik plus kolektor wydechowy. Ale skoro już było wszystko wyciągnięte to kazałem wymienić wszystko na nowe. Turbo działa ale wkręca się wolniej tyle mogę powiedzieć jak wcześniej było czuć przyspieszenie od 1800 rpm to teraz zaczyna być czuć przy 2500rpm trzeba by możne jechać na strojenie. Jeśli chodzi o szarpanie to u mnie występuje najczęściej poszarpywanie gdy jadę na tempomacie ze stało prędkością obojętnie jaki bieg obroty miedzy 1450-1750rpm problem nie rozwiązany ale nie rozwija się dalej mój mechanik stwierdził ze najprawdopodobniej przepustnica ze tam się coś wyciera bo najczęściej w takim położeniu jest przy jeździe jednostajnej po mieście.