+ Odpowiedz w tym wątku
Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3
  1. #1
    Mistrz pobocza Awatar jamax
    Imię
    Jarosław
    Model
    MkIV
    Silnik
    2.2 TDCi 175 KM
    Opis
    TITANIUM
    Od
    15 Sep 2007
    Mieszka w
    Poznań

    Coś o cofaniu liczników

    Z artykułu wynika jedno.
    Nie da się kupić auta z niemiec bez "kręconego " licznika
    http://auto.dziennik.pl/garaz/artyku...ska-wideo.html

  2. # ADS
    Reklama
    Od
    25/05/2012
    Mieszka w
    Forum
    Posty
    Many
     

  3. #2
    Zielony listek
    Imię
    Przemek
    Model
    generalnie ford
    Silnik
    2.0 TDCi 140 KM
    Od
    23 Sep 2007
    Mieszka w
    Małopolska
    W dobie aplikacji diagnostycznych na smartfona, i kabel obd z jednej a usb z drugiej, jakoś mnie to nie dziwi. Była nawet ostatnio afera że ASO lambo albo ferrari w stanach (w każdym razie Włosi) pozwalali cofać liczniki i podnosić wartość swoich używanych modeli. Najlepsze było to że aby dostać się do tych ustawień trzeba było zadzwonić o kody do fabryki więc centrala musiała o tym wiedzieć. Mam poważne podejrzenia że podobnie to działa w Polsce w komisach przy ASO w tym i naszej marce. Jakieś 4 lata temu jak szukałem względnie nowego S-maxa przyglądałem się też ofercie komisów przy ASO. Pomijając oczywisty wpływ detailingu jakoś ogólny stan oferowanych aut nie zdawał się potwierdzać niskiego przebiegu. Podobnie w ASO VW: kolega pojechał ze mną oglądać bezwypadkowego borę 2,5l benz 5cylindrów - dość rzadka wersja - z udokumentowanym przebiegiem. Rzeczywistość była gorsza jak u najpodlejszego handlarza. ASO było pod Tarnowem sprzedawca złotousty do puki nie wytknąłem mu oczywistych kłamstw. Nawijał makaron na uszy w zaparte do końca, podczas gdy szpachla i płyny wręcz wyciekały bokami. Niestety trzeba by być specjalistą od wszystkiego w życiu a tak się nie da. Kupując auto staram się ocenić wypadkowość co jeszcze da radę z pewnym prawdopodobieństwem zauważyć i prawidłową pracę silnika skrzyni słowem rokowanie dla auta. To że muszę wymienić całą eksploatacyjną część auta czy czasem coś uszczelnić to norma - nikt nie sprzeda sprawnego doinwestowanego auta - zdarza się to bardzo rzadko - przewinęło mi się przez łapy z 12 aut i tylko 2 były takie jak należy: w 2010r A6 (fuksem go znalazłem) i mój złoty mondeo mk3 którym jeździ moja Żona,a który Wy sprawdziliście - niechcący trafiłem na tutejszym forum na temat tego auta a że stało koło mnie to poleciałem po nie . Zawsze musi być na tyle wyeksploatowane pod tym względem (eksploatacyjnym) żeby opłacało się pomyśleć o nowszym. Przebieg interesuje mnie "z grubsza" dla wolnossących i nieco bardziej dla "suszarek". Polska ze swoimi realiami nie odbiega od innych krajów. Koło 2002r epizodycznie pracowałem we Francji jako kierowca przy sprowadzaniu aut do Polski. Wtedy wykorzystywało się lukę w definicji auta z kratką we francji (2osoby) i polsce (4-5osób plus kratka) i sprowadzało się 2 osobowe firmówki cliło się jako dostawcze potem wkładało tylne siedzenia i zmieniało na 4 osoby z kratką. Na licznik nikt nie patrzył przebiegi 3-5 latków to było 200-400tyś km zdarzało się że już na licytację poleasingową trafiały cofnięte (można było to sprawdzić po papierach eksploatacyjnych firmy leasingowej) które jako dokumenty księgowe nie były wydawane, o prowadzeniu książek nikt nie pamiętał a ASO nie wpisywało przebiegów. I takie auta bez mrugnięcia okiem sprzedawało się dalej: można było wylicytować w niewielkich pieniądzach 206-tki, 306-kti,407-ki itd. Kupowali głównie ludzie ze wschodu i Afryki. Szło to potem do nas lub na południe. Ale i Francuzi polowali na co ładniejsze. koło mnie jest uczciwy komis: m...a-car. Gość nie bawi się w przewijanki: kupuje floty 3-5 letnie od firm leasingowych które potem sprzedaje u Nas. Auta 3-5 letnie z przebiegami 150-250tyś czasem mniej się zdarzy. Takie trafiają na rynek wtórny i są względnie bezpieczne. Po prywatnym użytkowniku trafiają raczej 10-12 latki przebiegi w okol. 200-300tyś ale eksploatacyjnie często zaniedbane, bo naprawy mechaniczne są drogie więc prywatny na zachodzie jeździ puki jest przegląd. Młode 1-2 letnie to rozbitki które uszkodzone trafiają do Polski i tu naprawiane są sprzedawane przez drobnych "ciułaczy" mechaników. Znam takich w swojej okolicy: ładnie robią - nie mogę im ujmować umiejętności i fachowości - ale ja bym takiego nie kupił - często z historią z trupem na pokładzie. Niesamowite ile kabli jest w naszych autach pochowane: normalnie pajęczyna! Kupują ćwiartki, połówki, boki rozgrzewają fabryczne zgrzewy i składają klatki od nowa: nie połapiesz się że bite uwierzcie mi: zdolny mechanik tak zrobi że tylko po dokumentacji ubezpieczeniowej kraju pochodzenia się można zorientować. Z drugiej strony mam też inny skrajny przykład: kumpel wjechał pod naczepę na wolnych obrotach swoją navarą która ma 5lat. Uszkodził maskę oba reflektory: szkoda całkowita bo w leasingu bank robi tylko w ASO na nowych częściach. I dojdź któa szkoda całkowita była całkowita a która papierowo całkowita...
    Ostatnio edytowane przez Scaraab ; 09-04-2018 o 19:41
    Scaraab

  4. #3
    Niedzielny kierowca Awatar MaciejCWL
    Model
    MK II '99 1,8 Pb kombi
    Silnik
    1,8 Pb 115 KM
    Od
    11 Jul 2015
    Mieszka w
    Włocławek
    Jamax widzę Amerykę odkryłeś

Podobne wątki

  1. [MkIII] Zgrzytanie przy ruszaniu i cofaniu
    By sierakus in forum Podwozie, zawieszenie, napęd i wydech
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 22-08-2016, 22:51
  2. [MkII] Pisk przy cofaniu...
    By FiFi20 in forum Podwozie, zawieszenie, napęd i wydech
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 12-05-2014, 20:06
  3. [MkIII] Stuki przy cofaniu
    By Mortal_Kombat in forum Podwozie, zawieszenie, napęd i wydech
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 12-10-2013, 23:35
  4. [MkI] Lusterka w dół przy cofaniu
    By laylow in forum Tuning
    Odpowiedzi: 25
    Ostatni post / autor: 20-11-2006, 10:17

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów