+ Odpowiedz w tym wątku
Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7
-
03-03-2005 10:09 #1impactomGość
Oszkodowanie za oponę zniszczoną na dziurach!
Witam!
W zeszły piątek złapałem gumę na dziurze w centruma miasta (skrzyzowanie Kopernika i Żeromskiego). Pojechałem na wulkanizację a tam kolo mi mówi, że oponka nie nadaje się do naprawy - i faktycznie 3 cm pęknięcie na boku opony ! A jechałem niecałe 40 km na godz i nawet nie zauważyłem tej dziurki (zalana wodą) gdyby nie tylne koło które momentalnie strzeliło jak tylko przez nią przejechałem. Troche sie wkurzyłem bo mam nowy komplet 4 opon Continental (kupiony w pażdzierniku 2004)! Facet na wulkuniazacji poradził mi, żebym zgłosił sprawe na policjie i próbował wywalczyć odszkodowanie od Zarządu Dróg i mostów w Łodzi! I tak zrobiłem. Pojechałem w w czwartek na komisariat i zgłosiłem co sie stało. I ku mojemu zaskoczeniu posterunkowy natychmiast połączył mnie z inżynierem miasta a ten bardzo kulturalnie i z wyraźnym współczuciem n wypytał mnie co i gdzie sie stało i zapewnił że brygada remontująca drogi już jedzie. Zaprosił mnie również na następny dzień do ZDiM w sprawie "załatwienia formalności związanych z odszkodowaniem" n. Następnego dnia pojechałem (a jak) na miejscu wypełniłem 2 formularze i dostałem podstęplowany przez ZDiM formularz do PZU! Potem pojechałem do w/w zakładu ubezpieczeniowego i tam wyznaczono mi oględziny na dzis na 10:30! Zaraz zwalnia m sie z pracy i jadę ! Bede próbował wywalczyć kaskę na 2 gumy bo przecież na osi muszą być jednakowe!
Także w razie zniszczeń zawieszenia albo innych usterek związanych z dziurami (których przynajmniej w Łodzi jest teraz mnóstwo) walcie odrazu na policje - prawdopodobnie mozna otrzymać odszkodowanie (bede wiedział napewno dziś po południu)
Pozdrawiam
-
03-03-2005 10:09 # ADSReklama
-
03-03-2005 11:39 #2
- Imię
- My name is Gladiator
- Model
- SAM
- Silnik
- SAM
- Opis
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Sam_(motoryzacja)
- Od
- 17 Nov 2007
- Mieszka w
- Warszawa
Nie zawsze jest tak wesoło - zwłaszcza poza miastem. Mi na gierkówce na prostej drodze pękła opona w nówce aucie (2 miesiące) i po ekspertyzie Bridgestone powiedziało - wina użytkowania . Nic tylko im . Dobrze, że w tylnym kole, a nie w przednim, bo już dzisiaj nie pisałbym pewnie tego posta.
-
03-03-2005 11:42 #3
- Imię
- My name is Gladiator
- Model
- SAM
- Silnik
- SAM
- Opis
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Sam_(motoryzacja)
- Od
- 17 Nov 2007
- Mieszka w
- Warszawa
Nie zawsze jest tak wesoło - zwłaszcza poza miastem. Mi na gierkówce na prostej drodze pękła opona w nówce aucie (2 miesiące) i po ekspertyzie Bridgestone powiedziało - wina użytkowania . Nic tylko im . Dobrze, że w tylnym kole, a nie w przednim, bo już dzisiaj nie pisałbym pewnie tego posta.
-
03-03-2005 11:42 #4
- Imię
- My name is Gladiator
- Model
- SAM
- Silnik
- SAM
- Opis
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Sam_(motoryzacja)
- Od
- 17 Nov 2007
- Mieszka w
- Warszawa
Nie zawsze jest tak wesoło - zwłaszcza poza miastem. Mi na gierkówce na prostej drodze pękła opona w nówce aucie (2 miesiące) i po ekspertyzie Bridgestone powiedziało - wina użytkowania . Nic tylko im . Dobrze, że w tylnym kole, a nie w przednim, bo już dzisiaj nie pisałbym pewnie tego posta.
-
03-03-2005 12:38 #5
- Od
- 13 Jan 2005
- Mieszka w
- Wa-wa & Sulejówek City
Re: Oszkodowanie za oponę zniszczoną na dziurach!
Zamieszczone przez impactom
-
04-03-2005 00:59 #6
pisz pisz
jestem ciekaw jak sie to skonczy kazdego moze to spotkac.
Stołeczne Książęce Miasto Płock
Było 1.8TD....jest....2.0TDDI
-
04-03-2005 12:41 #7
- Imię
- Radek
- Opis
- Honda Accord
- Od
- 12 Feb 2005
- Mieszka w
- z Nałęczowa, ale obecnie w Lublinie
...to jest jeszcze tak, że...
...jesli trafisz na cywilizowane miasto to w porządku, zajmą się taką sprawą. Ale jeśli trafisz na miejscowość tzw. Wysranów, gdzie dodatkowo burmistrzem, wójtem jest po prostu wołowa i cham, to jest jedyna droga...
Trzeba mieć aparacik ze sobą i pyknąć zdjęcie - dołek i samochód z uszkodzonym kołem. Złapać kogokolwiek z przejeżdżających lub przechodzących i niech poświadczy, jakby nie chciał to mu dac na butlę wina... albo jesli jest szansa to wezwać policję, straz miejską. Z taką dokumentacją dopiero zwrócić się do zarządcy dróg...
Mam kumpla w wydziale komunikacji i tak mi wyjaśnił, że przede wszytskim musi być wyraźnie widać że to dokładnie ta a nie inna dziura spowodowała uszkodzenia i żeby byli świadkowie... że nie była zabezpieczona i że nie było ostrzeżenia przed nią...
Potem jedzie sie do experta żeby rozpisał co uległo uszkodzeniu i jaki jest koszt uszkodzenia, i o taką kasę się trzeba wnioskować w piśmie do urzędasów...
Sprawa zawsze jest do wygrania, ale nie zawsze szybko odzyska się kasę......generalnie staram się nie narzekać na nic !
Podobne wątki
-
[MkIV] Jeżdżenie po dziurach na IVDC :)
By Rob^ in forum Podwozie, zawieszenie, napęd i wydechOdpowiedzi: 9Ostatni post / autor: 12-02-2013, 00:28 -
[MkIII] Elektryka Komp wariuje na dziurach
By peterzz in forum ElektrykaOdpowiedzi: 4Ostatni post / autor: 20-12-2010, 15:50 -
[MkIII] Co poradzić z półką latającą na dziurach?
By albanzg in forum Eksploatacja bieżąca i FAQOdpowiedzi: 4Ostatni post / autor: 25-08-2009, 22:06 -
[MkII] szarpie kierownicą na nierównościach i dziurach
By devilisch in forum Podwozie, zawieszenie, napęd i wydechOdpowiedzi: 1Ostatni post / autor: 24-07-2008, 15:19