skaczące obroty

**Paweł** · 26-06-2007 12:02

Mam Mondeo 2001 TDDI 115 kucyków od 2 tygodni. Po odpaleniu na zimnym silniku skaczą obroty z ok. 800 na 1050 przez około pół minuty. Później stają na 950 obr/min i jest wszystko ok. Dodam tylko, że kręci ładnie do 4000 tys. obrotów, bez problemów przyspiesza. Nie wiem, czy mam się już bać. Pomóżcie bo strasznie mnie to skakanie obrotów drażni, a mechanicy mówią żeby się nie przejmować. W ASO w Olsztynie nie spotkali się z czymś takim.

**GoogleAds** · 26-06-2007 12:02

**~~krzys-68~~** · 26-06-2007 12:56

zapala "od kopa" czy trzeba pokrecic rozrusznikiem?
objawy na zimnym i cieplym silniku takie same?

**Wierzba** · 26-06-2007 16:37

przepływomierz ?
a cz jak na zimnym silniku wciskasz gaz to jest trochę zadławiony ?
czy te "wachania obrotów" zdarzają się także normalnie podczas jazdy - np na rozgrzanym silniku po dużym przyspieszeniu jak wysprzęglasz to czy od razu wskazówka schodzi poniżej 1000 obr ?

**Paweł** · 26-06-2007 20:04

Te skaczące obroty są tylko na zimnym silniku przez jakies pół minuty po odpaleniu później wszystko jest ok. Ma moc jak trzeba, idzie jak burza, kręci ładnie do 4000 obrotów. Zapala od razu od jednego kopnięcia.

**Paweł** · 26-06-2007 20:11

Jak wysprzęglam po przyspieszeniu to obroty spadają poniżej 1000 obr/min

**Paweł** · 27-06-2007 12:12

I jak tam Panowie nie macie żadnych pomysłów co się może dziać z tym moim Mondeo, dodam jeszcze że wymieniłem świeczki żarowe (wszystkie) i dalej jest to samo. Help!!!!!!!!!!!!!!!!

**~~krzys-68~~** · 27-06-2007 14:50

swieczki zarowe sprawdź,ktoras moze nie grzeje

**Paweł** · 27-06-2007 15:18

Świeczki żarowe wymienione na nowe wszystkie cztery i dalej to samo.

**Paweł** · 30-06-2007 21:35

Widzę, że nie macie pomysłów. Panowie skupcie się i pomóżcie desperatowi. Moje przypuszczenia schodzą już na uszkodzone wtryski. Czy może ktoś zna sposób na sprawdzenie, który wtrysk "leje" domowym sposobem? Czy wtryski w TDDI trzeba programować?

**Paweł** · 04-07-2007 15:21

Panowie wczoraj sprawdziłem wtryski trzy "lały", wymieniłem wszystkie cztery na używki ale sprawdzone, które nie leją. Dzisiaj odpalam a obroty jak skakały tak skaczą tylko trochę mniej dymi. Co to do cholery może jeszcze być? Może ktoś jeszcze coś podpowie.

**gdhqrk** · 04-07-2007 16:55

Wymiana wtrysków nie jest niestety lekarstwem na wszystko

.Trzebaby sprawdzić czy nie wywala jakichś błędów. Jeśli tak, zapamiętać/zapisać i zresetować. Jeśli będzie to samo to po kodach błędów powinno być coś łatwiej zdiagnozować.

Często przyczyny dziwnych usterek są banalne, np jakieś nieszczelności - jak się rozgrzeje dziura się zapycha wskutek rozszerzalności. Nie mówię, że tak jest w tym przypadku ale dobrze byłoby to sprawdzić zanim wywalisz kupę szmalu na przeoranie auta przez serwisy.

pozdro

**marek41** · 04-07-2007 23:43

Prawdopodobnie moze to byc spowodowane zanieczyszczeniem kanalow obejsciowych przepustnicy przy silniczku krokowym regulujacym ssanie i wolne obroty (ISC) Podejrzewam ze wystarczy samo czyszczenie korpusu przepustnicy,ale rowiez moze to byc uszkodzony silniczek krokowy. Zmierz jego wartosci! Warto tez sprawdzic poprawnosc funkcjonowania sondy lambda,poniewaz moze ona zaklocac prace na wolnych obrotach. Milej zabawy.

**mariw** · 31-07-2007 17:02

jest sposobność się przywitać
WITAM WSZYSTKICH !!!

pierwszy mój post na tym forum jak i pierwszy mój ford ....:-)
poprzednio jeździłem 9 lat oplami a jescze wcześniej nissanem

a w temacie
mam podobny problem
a mianowice zimny silnik ( po nocy ) kopci przy zapłonie i skaczą obroty przez około 10 sek.
na rozgrzanym nie ma takiego problemy
do dzisiaj:
1. wymieniłem wszystkie świece żarowe
2. sprawdziłem wtryski w bosh car serwis, jest OK
3. pojechałem do ASO w Radomiu - diagnoza to koło dwumasowe do wymiany, podobno na zimnym silniku nie pozwala rozpędzić sie silnikowi do nominalnych obrotów i powoduje to puszczanie kłebów różnokolorowych.

mondeo jest z 2001r kombi z silnikiem TDDi 85KW z przebiegiem 134000,
oczywiście mam uplone złocze od rezystora na wentylatorze chłodnicy klimy

podczas dynamicznego przyspieszania sporadycznie ma czkawkę ( małą tak około 0,5 sek , obroty spadaja na oko okolo 200/min

koło zamowiłem i zamierzam wymienić
a następnej kolejności EGR : czyszczenie bądź zaślepienie

pozdr
M.

**Paweł** · 31-07-2007 21:43

Prośba do Mariw - jak wymienisz to koło to daj znać czy coś się zmieniło iile ciebie to kosztowało. Ciekawe jak długo można jeździć z walniętym kołem dwumasowym. Z góry dziękuję za odpowiedź.

**zbyso** · 31-07-2007 22:24

Zamieszczone przez Paweł

Ciekawe jak długo można jeździć z walniętym kołem dwumasowym. Z góry dziękuję za odpowiedź.

Póki się cos nie rozpadnie. Drgania niewyrównoważonej masy nie wpływają dodatnio na połączenia mechaniczne. U mnie konsekwencją była konieczność wymiany łożyska podporowego na dłuższej półosi.
pzdr.
[edit]: a, i dobrze obświeć sprzęgło (tarcza, docisk, wysprzęglik), żebyś za miesiąc nie musiał jeszcze raz tracić czasu i pieniędzy na ponowne wyciąganie zespołu napędowego spod maski

**mariw** · 06-08-2007 20:52

wstrzymalem się z kołem zamachowym....

diagnoza w radomiu była raczej na "odwal się nie wiemy czemu kopci "

koło zamachowe poczeka , jak sądzę za jakiś czas pewnie się przyda

M