MKIII 2.0 Duratec - Kolektor Ssacy.Klapki

**dgra86** · 13-03-2015 14:05

Zamieszczone przez Kurskey

Zamieszczone przez Netoper

Regulacja gazu jak najbardziej, bo zmienia się ilość/przepływ powietrza i trzeba doregulować pod to kuchenkę.

Mapa gazu raczej będzie dobrze rozjechana także regulacja nie zaszkodzi. Oczywiście przeprowadzona w trasie

hmm no tak sie teraz zastanawiam czy nie załozyc nowych klapek i całego kompletu do tych klapek .

**GoogleAds** · 13-03-2015 14:05

**Netoper** · 13-03-2015 14:10

Zamieszczone przez dgra86

hmm no tak sie teraz zastanawiam czy nie załozyc nowych klapek i całego kompletu do tych klapek .

To i tak będziesz musiał po montażu do gazmena podjechać żeby sprawdził czy nie trzeba skorygować.

**dgra86** · 13-03-2015 14:15

dzieki wielkie za odpowiedzi

**Słoń** · 29-06-2015 23:35

Witam Kolegów
Jestem po operacji kolektora.
U mnie pręt był w 3 kawałkach,dwie klapki działały,jedna była zablokowana w pozycji zamkniętej(1 cylinder),jedna wpadła do gardzieli głowicy i zatrzymała się przed zaworami(2 cylinder).
Na razie jeżdżę bez klapek ale docelowo chcę dorobić ten pręt i wsadzić poliftowe klapki.

Mam pytanie jakiej długości jest ten pręt? bo mój jest nie do zmierzenia

Nadmieniam że po montażu "pustego" kolektora nic się nie dzieje. Po odpaleniu obroty nie falowały, silnik pracuje normalnie.
A teraz najlepsze Silnik ma przebieg 88Kkm.

**~~Azael~~** · 01-07-2015 12:12

Zamieszczone przez Słoń

A teraz najlepsze Silnik ma przebieg 88Kkm.

Model
Mondeo MK3 2002

Stał u niemca w stodole pod kocem czy dziadek do kościoła jeździł ? Wiadomo , że każdy wierzy w swój przebieg ale bez przesady. Przy takim przebiegu nie ma możliwości aby pręt była w kawałkach. U siebie przy 200tyś go wyciągnąłem to nawet podtarty nie był. W aucie z polskiego salonu z 2001r z przebiegiem 360tyś pręt był dość dobrze wytarty ale jeszcze trochę brakowało aby się połamał. Także nie szerz herezji , drut nie był z plastiku.

**Słoń** · 02-07-2015 17:00

Hi,hi
Wiedziałem że tak będzie, kupiłem go od ciotki,pierwszej właścicielki, kupiony w polskim salonie.
Do 2007 roku serwisowany w fordzie.
Później przeze mnie( choć specjalnie nie było co, tylko olej filtry i tarcze,klocki oraz linki od ręcznego bo...właśnie mało jeździła i non stop tarcze zarastały rdzą)
Po prostu kobita mało jeździła bo niby za duży

Zamiast się naigrywać, podaj długość druta skoro go wyciągałeś.
Pozdro

**darpro** · 02-07-2015 17:17

Od siebie dodam, że pręt w kolektorze w moim Mondeuszu padł przy 168 tys. km.

Sent from my D5803 using Tapatalk

**~~Azael~~** · 05-07-2015 22:50

Zamieszczone przez Słoń

Hi,hi

na forum wszystko można pisać, także to dobry komentarz do twojego wpisu.
takie bajki to dziecku na dobranoc możesz mówić.

**Słoń** · 07-07-2015 13:05

OK, jeśli Cię to zadowoli, może mieć przebieg 588tyś.km.
Jednak pytanie było nie jaki przebieg ma mój samochód, tylko jaka jest długość pręta.
Pozdrawiam

**remlen** · 10-07-2015 11:11

Dzisiaj jak wrócę do domu to zmierzę Ci pręt

. Mam cały zdemontowany w dobrym stanie z auta żony.

**Słoń** · 10-07-2015 18:32

Z góry Dziękuje
Na razie jestem na etapie badania składu materiału i obróbki cieplnej( Politechnika Śląska).
Znalazłem zakład który to ulepszy, czyli hartowanie i oksydowanie powierzchniowe.
Pozostaje problem z szlifowaniem na wymiar 3.4, przypuszczam że "magnesówka" załatwi sprawę.
Tylko zastanawiam się nad kolejnością czy najpierw szlifować a potem obróbka cieplna czy odwrotnie.
Choć najlepiej było to wywalcować na zimno też by się utwardził. tylko kto ma taką małą walcarkę.
Właściwie to niezły pomysł na biznes z tymi drutami skoro to taki problem.

**remlen** · 10-07-2015 18:42

Pręt ma dokładnie 395 mm. Jak chcesz to sprzedam Ci mój nawet z klapkami (ale reszta na PW). Mój został zdemontowany przy przebiegu ok. 200 kkm. (i to jest realny przebieg potwierdzony) i jest w świetnym stanie. Co do procesu to najpierw szlifuj potem hartuj tylko niech nie przehartują na wskroś bo szybko pęknie...

**kepa** · 20-01-2017 12:48

Witam. Szukam i znaleźć nie mogę - czy macie namiar na fotorelację jak dobrać się do kolektora i sprawdzić klapki? Podejrzewam, że u mnie coś zaczyna klepać i jeśli to nie jest trudne to chciałbym to sam zrobić

/// edit: Ok panowie, znalazłem

/// czy wymiana kompletu klapek wraz z uszczelkami to dobre i wystarczające rozwiązanie? Nie chcę ich całkiem wywalać, sporo osób ma potem problem. Skoro one są, to niech będą, ale nowe

**veg** · 20-01-2017 15:49

29-04-2009 23:34 napisałem posta, że wywaliłem klapki w 2.0 pb. Od tamtej pory nie ma żadnych problemów z samochodem. Ale jeśli ktoś ma kasę na nowy kolektor to proszę bardzo

**kepa** · 20-01-2017 16:01

A ja mogę przytoczyć nie jeden post, gdzie po wywaleniu klapek użytkownik miał problemy z podszarpywaniem albo obrotami... Poza tym nie chce kupować nowy kolektor za 2k tylko 4 klapki i 4 uszczelki za 3 stówki... po co ta przesada?

**veg** · 20-01-2017 16:08

Dlatego napisałem - Twoja kasa, Twój wydatek

**kepa** · 20-01-2017 16:17

Pytam się czy nowe klapki i uszczelki powinny rozwiązać problem a Ty mi piszesz: "Ale jeśli ktoś ma kasę na nowy kolektor to proszę bardzo".
Sorry ale nie spamuj więcej.

**veg** · 20-01-2017 16:22

Zamieszczone przez kepa

Pytam się czy nowe klapki i uszczelki powinny rozwiązać problem

Tak, wyeliminują.

Zamieszczone przez kepa

Sorry ale nie spamuj więcej.

Przepraszam.

**kepa** · 20-01-2017 16:24

pytanie jeszcze czy będę miał tą super drogą prowadnicę w kolektorze... ale to już trzeba rozebrać i zobaczyć... auto z 2004 roku.

**Retron** · 27-01-2017 15:15

Witajcie,

Czytałem cały wątek od początku ale nadal nie jest to dla mnie jasne. Czy po zaślepieniu wężyka podciśnienia i jego gniazda, klapki pozostaną w pozycji "otwarte". I drugie: Czy w związku z tym można tak jeździć bez obawy, że się urwą?

Pozdrawiam,

Eryk