+ Odpowiedz w tym wątku
Strona 1 z 26 1234511 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 518
  1. #1
    Kursant
    Od
    02 Aug 2008
    Mieszka w
    Portsmouth, Anglia

    MKIII 2.0 Duratec - Kolektor Ssacy.Klapki

    Witam,
    Podczas demontazu kolektora ssacego dla testu wyjalem z kolektora cztery plastikowe przepustnice , tak dla testu i z ciekawosci co sie stanie

    Efekt ?

    Brak :P

    Wiec teraz pytanie - po co to wogole tam wlozyl producent. Obserwowalem jak to sie zachowuje i ku mojemu zdziwieniu , zamykaja sie podczas gwaltownego dodania gazu. Po zdemontowaniu nie zauwazylem zadnych negatywnych skutkow, a nawet wrecz przeciwnie, silnik tak jakby pracowal lepiej i tak jakby poprawila sie reakcja na nacisniecie gazu.

    Poniewaz to narazie testy to prosze nie testujcie tego u siebie :P Lepiej zeby sie tylko moj silnik zepsul

    Po pierwszym uruchomieniu silnika obroty strasznie falowaly. ale za chwilke sie wszystko uspokoilo i silnik powrocil do swoich 750 obrotow.
    Nie widze roznicy w spalaniu etc.

    Ktos ma jakies sugestie po co to moze tam byc ? I co moze spowodowac brak ? Nadmienie tylko ze np kolektor coswortha nie ma tych tzw. swirl plates , wiec chyba uznali ze to zbedne ....

    Czekam na odpowiedzi
    Pozdrawiam

  2. # ADS
    Reklama
    Od
    25/05/2012
    Mieszka w
    Forum
    Posty
    Many
     

  3. #2
    Niedzielny kierowca
    Imię
    Paweł
    Model
    MKIII
    Silnik
    2.0 145 KM
    Opis
    +LPG
    Od
    16 Sep 2005
    Mieszka w
    Tomaszow Mazowiecki
    to tak zwana zmienna geometria dolotu - odlaczenie cisnienia powoduje wylaczenie tego ustrojstwa i tez jezdzi

  4. #3
    Kursant
    Imię
    Zbyszek
    Opis
    Ford Mondeo III 1,8 (125KM)
    Od
    10 Jul 2008
    Mieszka w
    Przemyśl
    Co z silnikiem nadal działa prawidłowo?
    U mnie po długiej trasie słychać gulgotanie - gotowanie. Przeczytałem w jednym z postów, że są to objawy zniszczonych przepustnic w kolektora ssącym. Poza odgłosami nic się nie dzieje, auto jeździ bez zarzutu.
    Czy te przepustnice można naprawić, bądź oddzielnie dokupić, czy trzeba zmieniać cały kolektor.
    Jeśli tak to jak sprawdzić ich stan w używanym kolektorze?
    Jeżeli się nic z tym nie zrobi to jakie mogą być konsekwencje?

  5. #4
    Kursant
    Od
    02 Aug 2008
    Mieszka w
    Portsmouth, Anglia
    Silnik dalej dziala , spalanie jest delikatnie wyzsze ... srednie teraz to 32.2 mpg / wczesniej bylo 32.8 mpg ...
    wiec nieduza roznica

    mozesz je wymienic oddzielnie - pewnie beda kosztowaly fortune.

    Aby sprawdzic ich stan dokladnie najlepiej wyjac caly kolektor ssacy.

    Auto bedzie jezdzilo bez zarzutu dopoki nie wpadnie ktoras z przepustnic do srodka ... chyba tego co sie stanie nie musze opisywac. Grozi nawet uszkodzeniem silnika.

    to tak zwana zmienna geometria dolotu - odlaczenie cisnienia powoduje wylaczenie tego ustrojstwa i tez jezdzi
    Wedlug artykulu forda (oficjalnego zreszta) jest totakie cos co reguluje doplyw powietrza , niby wymyslili to cos aby zwiekszyc wydajnosc mieszanki na niskich obrotach.

    W pierwszym moim poscie byla pomylka - one calkowicie otwieraja sie przy dodaniu gazu a nie na wolnych obrotach. Na wolnych obrotach sa prawie calkowicie zamkniete.

    Pozdrawiam

  6. #5
    Znawca leśnych tras
    Imię
    Jakub
    Model
    XC60
    Silnik
    2.0 D
    Od
    25 May 2005
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Wedlug artykulu forda (oficjalnego zreszta) jest totakie cos co reguluje doplyw powietrza , niby wymyslili to cos aby zwiekszyc wydajnosc mieszanki na niskich obrotach.
    Dokładnie - chwilowe wzbogacenie mieszanki. Ich zużycie może powodować bujanie obrotów, trudności z odpaleniem itp.
    wypisuję się z tego kraju...

  7. #6
    Kursant
    Od
    02 Aug 2008
    Mieszka w
    Portsmouth, Anglia
    Przy ich braku obroty sie nie bujaja a i problemow z odpalaniem tez nie ma ....

  8. #7
    Znawca leśnych tras
    Imię
    Jakub
    Model
    XC60
    Silnik
    2.0 D
    Od
    25 May 2005
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Niestety nie zawsze, czasami efekt jest odwrotny. Bujanie obrotami też często jest spowodowane uszkodzeniem/zabrudzeniem zaworu bocznikowego (krokowca).
    wypisuję się z tego kraju...

  9. #8
    Kursant
    Od
    02 Aug 2008
    Mieszka w
    Portsmouth, Anglia
    krokowca wymoczylem chyba ze 3h w benzynie ekstrakcyjnej , a potem pedzelek w ruch , to samo z przepustnica .

  10. #9
    Znawca leśnych tras
    Imię
    Jakub
    Model
    XC60
    Silnik
    2.0 D
    Od
    25 May 2005
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    I być może właśnie te czynności pomogły w ustabilizowaniu sie obrotów i ułatwiły rozruch na zimno
    wypisuję się z tego kraju...

  11. #10
    Kursant
    Imię
    Zbyszek
    Opis
    Ford Mondeo III 1,8 (125KM)
    Od
    10 Jul 2008
    Mieszka w
    Przemyśl
    creed jak chodzi silnik po zabiegu?
    Jak zużycie paliwa i rozruch, co z dynamiką, czy są jakieś skutki uboczne po usunięciu przepustnic z kolektora?
    To już kilka dni po zabiegu, czas na jakieś podsumowanie.
    Jeśli wszystko w porządku to może też zdecyduję się na usunięcie tych klapek bo dają o sobie znać.

  12. #11
    Zawsze to tańsze rozwiązanie niż wymiana kolektora na nowy Mi coś się ostatnio autko muli i zastanawiam się czy to właśnie nie kolektor jest tego przyczyną. W sumie nie zaślepiałem jeszcze EGR. Myślicie, że to może dawać takie objawy? Też jestem Ciekaw wyników tej operacji. Pozdrawiam!

  13. #12
    Znawca leśnych tras
    Imię
    Jakub
    Model
    XC60
    Silnik
    2.0 D
    Od
    25 May 2005
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    W sumie nie zaślepiałem jeszcze EGR.
    A po co chcesz go zaślepiać? Kontrolka ci świeci? Masz błąd EGR?
    wypisuję się z tego kraju...

  14. #13
    Kursant
    Od
    02 Aug 2008
    Mieszka w
    Portsmouth, Anglia
    Silnik dziala rewelacyjnie Az w sumie sam jestem zdumiony bo to niby czesc fabryczna , a jednak wszystko dziala jak nalezy , nawet wydaje mi sie ze samochod zyskal troche na dynamice na niskich obrotach.

    Co do spalania to przy jezdzie mieszanej wychodzi 8.6 L / 100 km . Czyli calkiem niezle moim zdaniem.

    Tak wiec metoda jest sprawdzona i bezpieczna - od momentu jak wyjalem to plastikowe cos zrobilem ok 1500 mil albo i lepiej , nic sie nie wydarzylo , samochod pali z pierwszego ....

    aaaa bym zapomnial, zminimalizowal sie przez ten zabieg efekt odpalania silnika po krotkiej przerwie. Od momentu zdemontowania przepustniczek , nie zdarzylo mi sie to ani razu ... Byc moze przypadek.

    Pozdrawiam

  15. #14
    Kursant
    Imię
    Zbyszek
    Opis
    Ford Mondeo III 1,8 (125KM)
    Od
    10 Jul 2008
    Mieszka w
    Przemyśl
    Spalanie mojego auta to: 11,5 l w mieście i od 6,1 do 8,5 l w trasie, średnie od 8,5 do 9 l.
    Spalanie które podajesz jest więc identyczne jak u mnie.
    W zwiazku z tym, iż dobiegające odgłosy z kolektora są sporadyczne jeszcze chwilę pojeżdżę.
    Myślę, że zdemontuję plastiki w kolektorze na wiosnę.
    Mam nadzieję, że nic się nie zmieni w pracy Twojego auta do tego czasu.
    Jak coś się będzie działo niepokojącego daj znać.

  16. #15
    Niedzielny kierowca
    Imię
    Paweł
    Model
    MKIII
    Silnik
    2.0 145 KM
    Opis
    +LPG
    Od
    16 Sep 2005
    Mieszka w
    Tomaszow Mazowiecki
    to moze opisz nam jak to zrobiles - wymieniales uszczelki?? trzebabylo zaslepiac jakies dziurki po oskach czy czyms podobnym?

  17. #16
    Kursant
    Od
    02 Aug 2008
    Mieszka w
    Portsmouth, Anglia
    to moze opisz nam jak to zrobiles - wymieniales uszczelki?? trzebabylo zaslepiac jakies dziurki po oskach czy czyms podobnym?
    Nie bardzo jest tam co opisywac , bo robi sie to intuicyjnie. Szkoda ze nie zrobilem zdjec. Postaram sie to jakos ujac ladnie w slowa zeby nikt nie mial problemow.

    1. Po zdjeciu kolektora gdy patrzysz na niego wprost (tak jak jest zamontowany do silnika (nie widzisz przepustniczek) jest maly zaworek ktory reguluje otwarcie przepustnic. Demontujemy go.

    2. Przez caly kolektor przechodzi metalowa tasma na ktorej zamoconowane sa przepustniczki, musimy najpierw wyciagnac ta tasme calkowicie.

    3. wyjac kazda przepustniczke razem z plastikowa obudowa z kolektora. Uszczelki mozna wyjac i wyczyscic. Poniewaz sa to uszczelki gumowe nie ma koniecznosci ich wymiany (pod warunkiem ze nie sa zuzyte).

    4. Kolejnym krokiem jest oddzielenie przepustnic od plastikowych obudow w ktorych sa zamocowane. Nalezy ta czynnosc wykonywac bardzo delikatnie aby nie zlamac zadnej obudowy. One beda nam potrzebne.

    5. Po udanym wykonaniu czynnosci nr 4. Wkladamy uszczelki i obudowy przepustniczek do kolektora. Myslalem o nie wkladaniu tych obudow ale istnieje ryzyko zapadniecia sie uszczelki do kolektora - wiec nie ryzykowalem.

    6. Przykrecamy zawor regulujacy poziom otwarcia przepustnic.

    7. Zakladamy kolektor.

    tada :P

    to tak w skrocie - jak mnie cos podkusi zeby to jeszcze raz rozebrac to dorobie do tego kilka zdjec, lub poszukam jakiegos zdjecia kolektora i opisze co jest co tak zeby bylo latwiej tym ktorzy nie widzieli na oczy kolektora.

    Pozdrawiam

  18. #17
    Niedzielny kierowca
    Imię
    Paweł
    Model
    MKIII
    Silnik
    2.0 145 KM
    Opis
    +LPG
    Od
    16 Sep 2005
    Mieszka w
    Tomaszow Mazowiecki
    dzieki - to juz cos - jak pogoda sie poprawi to pewno dla bezpieczenstwa wezme sie za to
    a jakie klucze sa potrzebne?? jakies torxy?? duzo odkrecania?? ile czasu zajela cala operacja??

  19. #18
    Kursant
    Od
    02 Aug 2008
    Mieszka w
    Portsmouth, Anglia
    torxy zadne nie byly potrzebne. Najlepiej jakbys mial klucze nasadowe na patyku 13 , 10 i 8 + magnes ktorym bedziesz wyciagal srubki bo jest bardzo utrudniony dostep do nich. Dodatkowo mozesz wyczyscic sobie zawor bocznikowy i przepustnice bo i tak bedziesz musial je zdemontowac , wiec wszystko za jednym zamachem zrob sobie. Calos zajela mi i znajomemu ok 4h. Fakt ze robilismy to bez kanalu i poznym wieczorem utrudnil nam sprawe.

    Pozdrawiam

  20. #19
    Niedzielny kierowca
    Imię
    Paweł
    Model
    MKIII
    Silnik
    2.0 145 KM
    Opis
    +LPG
    Od
    16 Sep 2005
    Mieszka w
    Tomaszow Mazowiecki
    to nie pozostaje mi nic innego jak czekac na slonezny weekend i pod chmurka dokonac zabiegu

  21. #20
    No i jestem po czyszczeniu kolektora Co prawda nie zrobilem tego sam ze względu na brak czasu i środków ale zleciłem mechanikowi. Pierwsze wrażenia - auto lepiej się zbiera na niskich obrotach, silnik ciszej pracuje no i napewno przybyło mocy. Sprawdzili też sprężanie i wyszło po 15 na zaworze Teraz musze pojeździć i zobaczę jak autko będzie się dalej sprawowało.
    Ps. klapki od zmiennej geometrii dolotu były w dobrym stanie (o dziwo bo autko ma przelatane 206000 km) więc ich nie demontowałem.

Podobne wątki

  1. [Duratec] kolektor ssacy - ciegno
    By Damiano in forum Silnik - Zetec, Duratec rzędowy, 1.8 SCI
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 12-11-2019, 08:20
  2. [Duratec] kolektor ssacy czy mozna unieruchomic klapki
    By lukas330 in forum Silnik - Zetec, Duratec rzędowy, 1.8 SCI
    Odpowiedzi: 22
    Ostatni post / autor: 23-11-2013, 19:27
  3. [Duratec]Kolektor ssacy mondeo 1,8 a 2,0.
    By danielWr in forum Silnik - Zetec, Duratec rzędowy, 1.8 SCI
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 17-11-2009, 13:43
  4. [Zetec]Kolektor ssacy mondeo 1.8 16V benzyna/LPG
    By bela5411 in forum Silnik - Zetec, Duratec rzędowy, 1.8 SCI
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 19-10-2009, 19:59
  5. [Duratec]Kolektor ssacy a ASO
    By pyton x in forum Silnik - Zetec, Duratec rzędowy, 1.8 SCI
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 27-06-2009, 17:30

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów