[ST220]Problem z obrotami biegu jałowego.

**badger** · 15-11-2009 12:43

Zamieszczone przez mkdan

Ale blad ,ktory u mnie sie pojawial przy tej okazji P0420 (...)

Sprawdzałeś sam katalizator (czy nie jest zapchany), a także elementy wydechu w jego okolicy (czy są szczelne)?

**GoogleAds** · 15-11-2009 12:43

**kali7511** · 15-11-2009 18:05

No to sprawa ładowania na wolnych przedstawia się u mnie tak :
13,8 V - napięcie bez obciążenia
13,6 V - światła mijania (ksenony)
13,3-13,4 - światła mijania (ksenony), długie, dmuchawa na max.
12,7-12,8 - światła mijania (ksenony), długie, ogrzewanie przedniej i tylnej szyby
11,6-11,8 - światła mijania (ksenony), długie, dmuchawa na max., ogrzewanie przedniej i tylnej szyby
Moglibyście się do tych danych jakoś ustosunkować?

**Netoper** · 15-11-2009 18:24

Jeszcze jakbyś sprawdził jakie jest napięcie przy około 1200 obrotów.
Bo na razie na wolnych to niezbyt optymistycznie wygląda.
Zwróciłeś może uwagę czy obroty i do ilu przysiadły przy maksymalnym obciążeniu?
Bo alternator potrzebuje jakich minimalnych obrotów żeby prawidłowe napięcie dawać.

**rc23** · 15-11-2009 18:38

napiecie ładowania aku MUSI zawierać sie w przedziale miedzy 13,8 a 14,5V przy czym te 13,8 to dolna granica której nie powinno sie przekraczać, obciązenie nie ma tu nic do rzeczy
padają szczotki moim zdaniem lub regulator do wymiany

**kali7511** · 15-11-2009 18:46

Obroty przy max. obciążeniu stoją jak drut w miejscu na ok. 750, a napięcie przy ok. 1300 obr. wzrosło o ok. 0,05 na każdym z tych podanych wyżej obciążeń. A jak dodałem do największego obciążenia podanego w poprzednim poście jeszcze podgrzewanie przednich foteli, to napięcie dalej spadło do 11,4.

**Netoper** · 15-11-2009 18:55

No to tak jak ER-u napisał, stawiałbym w pierwszej kolejności na szczotki, chyba że pasek się ślizga, ale to raczej byś czuł.

Dodano po 1 min.:

No i kwestia samego akumulatora, trzeba by zrobić pomiar pod obciążeniem, bo jak kończy żywot to też mogą być cyrki z napięciem.

**kali7511** · 15-11-2009 19:03

Akumulator jest nowy, bo 4 miechy temu stary mi padł i to w dziwnych okolicznościach. Popołudniu jeździłem autem, wszystko było ok. Wstawiłem auto do garażu, a rano nawet już nie zakręcił. Kontrolki przygasały i przy okazji komp się resetował. Kupiłem drugie ako i jak narazie działa, ale nie sprawdzałem ostatnio jego naładowania.

**Netoper** · 15-11-2009 19:17

Galopkiem zajmij się tym ładowaniem żebyś drugiego akumulatora nie załatwił.

**konio** · 15-11-2009 19:36

No to wszystko jasne .... przy takim ładowaniu załatwisz aku moment , a i stary aku padł Ci najprawdopodobniej też przez ładowanie ... ja załatwiłem swoje aku tak samo ....
ps. Aż zeszłem sprawdzić
drogowe , mijania , dmuchawa , szyby + lusterka 14.1V . obroty 900 bo zimny silnik.
Ja wykapowałem że mam małe ładowanie , jak pod górkę pedał do dechy dałem aby wyprzedzić i przy 4k obrotów było szarpnięcie .... pompa za mało papu dostała .
Gdy napięcie na aku bez obciążenia spadnie poniżej 12,5V a gęstość ma mniej niż 1,27G/cm3 aku jest rozładowane
Gdy napięcie na aku spadnie poniżej 8V jest martwy i może się nie dać naładować - trzeba go odsiarczyc.

**kali7511** · 15-11-2009 19:46

No to wydatek niemały ... ok. 850 zł podobno ...

No ale jakby to miało załatwić problem z obrotami to jest do przełknięcia ...

**konio** · 15-11-2009 20:00

Nawet jak Ci z obrotami nic nie pomoże to napewno oszczędzi wydatku 450 pln na kolejne aku.
13,8V to jest totalne mim jakie powinno być napięcie ładowania bez względu na obciążenie ...
Ja 2 razy podchodziłem do naprawy ładowania :
za pierwszym razem stwierdzili że alternator jest tylko mokry od oleju niby od uszczelniacza wału ....a uszczelniacz ok .wydałem 400 za montaż /demontaż i umycie .....+450 na nowe aku .
pół roku i powtórka z rozrywki .... tylko tym razem kazałem im sprawdzić przyczynę tego zalewania olejem ( winna okazała się uszczelka pod pokrywą zaworów od ta wewnętrzna olej ściekał rogiem prosto na alternator i to on rozpylał olej ) koszt -1100 w tym regeneracja alternatora ).
Ładowanie wzorcowe się zrobiło aż do momentu że mi silnik nie odpalił .
Okazało się że patałachy co montowały alternator tak podłączyli przewody bez izolatora że czasem zwierało.
Elektryk ok więc tylko 200 za usunięcie zwarcia skasował i nie naciągał na alternator .... tylko że wtedy aku dostało po dupie i ponowne 480 na aku poszło.
suma:
400+450+1100+200+400 = 2550 dzięki cieknącej uszczelce pokrywy zaworów.

**Netoper** · 15-11-2009 20:01

Zamieszczone przez kali7511

No to wydatek niemały ... ok. 850 zł podobno

Chyba że za nowy altek, regeneracja znacznie mniej kosztuje

**konio** · 15-11-2009 20:21

Zamieszczone przez Netoper

Zamieszczone przez kali7511

No to wydatek niemały ... ok. 850 zł podobno

Chyba że za nowy altek, regeneracja znacznie mniej kosztuje

Za regenerację zapłaci około 300 zależy co poszło a za wyjęcie i wsadzenie znając życie będzie słono. Uroki V6

**badger** · 15-11-2009 20:32

U mnie jest 13,2 - 13,5, alternator oryginalny i nowy, akumulator porządny i ma dwa lata. W serwisie twierdzą, że tak jest dobrze, ale mam co do tego wątpliwości. W jaki sposób regulowane jest napięcie w mk3? Bo spotkałem się z opinią, że nie ma oddzielnego regulatora napięcia tak jak w mk2. Czy ktoś z Was wie jak to wygląda? Podejrzewam, że we wszystkich mk3 V6 jest to rozwiązane podobnie.

**Netoper** · 15-11-2009 20:47

Zamieszczone przez Rijndael

U mnie jest 13,2 - 13,5

A sprawdź innym miernikiem.

**kali7511** · 15-11-2009 20:50

No ale napięcie jeszcze niższe niż u mnie bez obciążenia. A jak jest przy pełnym obciążeniu?

**badger** · 15-11-2009 21:01

Zamieszczone przez Netoper

Zamieszczone przez Rijndael

U mnie jest 13,2 - 13,5

A sprawdź innym miernikiem.

To jest odczyt ze ScanXL, postaram się to pomierzyć w najbliższych dniach. Ciekawe jednak jest to, że są tam dwa PID-y: FORD.ENGINE.VPWR (battery voltage) i FORD.ENGINE.GENVDSD (desired regulation voltage (setpoint) for charging system). Czyli tak jakby ten pierwszy pokazuje to co jest, a ten drugi to co powinno być. No i wartości obu się zgadzają. Może więc te wartości są jednak dobre?

**Netoper** · 15-11-2009 21:04

Potwierdź te napięcie ręcznie miernikiem.

13.5 jest już za niskie żeby akumulator prawidłowo funkcjonował.

**kali7511** · 15-11-2009 21:07

Ja już zwątpiłem, bo mój mechanik też mówił, że takie napięcie może być prawidłowe, a mierzył w 2.5 v6 MK3 i tam też napięcie było 13,8, ale nie wiem jak zachowywał się pod obciążeniem, bo chyba nie mierzył.

**rc23** · 15-11-2009 21:17

Zamieszczone przez kali7511

Ja już zwątpiłem, bo mój mechanik też mówił, że takie napięcie może być prawidłowe, a mierzył w 2.5 v6 MK3 i tam też napięcie było 13,8, ale nie wiem jak zachowywał się pod obciążeniem, bo chyba nie mierzył.

http://www.akumulatory.auto.pl/porady.htm