[Zetec]Rozrząd - gdzie blokada wału

**Optysio** · 25-03-2011 17:02

Panowie, mam zamiar wymienić rozrząd w 1.8 zetec. Kiedyś widziałem na forum zdjęcie gdzie wkręca się blokadę wału, ale nie mogę namierzyć. Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć? Najlepiej jakby był foto.

**GoogleAds** · 25-03-2011 17:02

**Rafal_K** · 25-03-2011 18:22

Na końcach wałków rozrządu (od strony 4 cylindra) na wałkach masz takie nacięcia, w które wkładasz kawałem płaskownika o grubości ok 5mm...

Bynajmniej tak jest w MkII 1.8 ZETEC, ale raczej tak samo...

Tak sie blokuje wałki rozrządu...

A śruba do blokady wału jest (jak patrzysz na silnik od przodu) po prawej stronie kolektora wydechowego, na dole...
Wystaje taka śrubka...

**Marcin-Klb** · 25-03-2011 18:34

Dokładnie jak pisze kolega wyżej. W mk1 jest tak samo. Jeśli nie masz płaskownika o odpowiedniej grubości to noniusz z suwmiarki robi robotę

**Optysio** · 25-03-2011 18:41

Blokady mam, tylko właśnie umknęło mi, gdzie wkręca się blokadę wału. Dzięki za pomoc

**Mondekmk1** · 25-03-2011 18:55

Zamieszczone przez Rafal__K

Wystaje taka śrubka...

Ta srubka jest w bloku obok czujnika polozenia walu.

**Rafal_K** · 25-03-2011 20:14

A wogle po co chcesz blokować wał przy wymianie rozrządu??
U mnie jak teraz zmienialiśmy uszczelke pod głowicą, to rozrząd złożyliśmy i ustawiliśmy bez blokowania wału...
Wszystko działa aż miło...

**Optysio** · 25-03-2011 21:17

Dla pewności. Zawsze przy wymianie rozrządu mam sporo wątpliwości i robię to 2x dłużej niż inni, coby mieć jakąś pewność poprawności poskładania do kupy. Z tym, że w mondku będę robił to pierwszy raz, a nauka na błędach jest zbyt kosztowna.

**Paolo** · 26-03-2011 00:53

Zamieszczone przez Rafal__K

A wogle po co chcesz blokować wał przy wymianie rozrządu??

Bo każdy porządny mechanik tak robi

**Rafal_K** · 26-03-2011 06:57

Zamieszczone przez Paolo

Bo każdy porządny mechanik tak robi

Hehe to Czarek nie bedzie zadowolony jak to przeczyta

Paolo sam nam podpowiedziałeś, a raczej Czarkowi przez telefon o tej blokadzie wału, ale Czarkowi udało sie ustawić rozrząd bez konieczności blokowania...
Jak widać dobry fachowiec i bez tego da rade

Optysio, ja też miałem obawy przed wymianą uszczelki pod głowicą, ale w czasie pracy okazało sie, że było więcej obaw jak to warte...
Także powodzenia, powoli zrobisz co trzeba

**Brudsien** · 26-03-2011 10:49

W mondeo praktycznie nie da sie na "mazak" ustawić rozrządu, idealnie nie zrobisz bez blokady

**Rafal_K** · 26-03-2011 14:07

Zamieszczone przez Brudsien

W mondeo praktycznie nie da sie na "mazak" ustawić rozrządu, idealnie nie zrobisz bez blokady

No nie wiem, bo sie na mechanice aż tak dobrze nie znam, ale widocznie sie da, skoro u mnie tak zrobiliśmy i silnik chodzi jak przed naprawą...

**Mondekmk1** · 26-03-2011 14:39

W mondeo praktycznie nie da sie na "mazak" ustawić rozrządu, idealnie nie zrobisz bez blokady

Da sie da idealnie...ale jak ktos sie nie czuje na silach to niech lepiej poswieci troche czasu i zablokuje walki i wal. Wiaze sie to z dodatkowym kosztem bo trzeba nowa uszczelke pod pokrywe. Ale ten kosz to nic w porownaniu do pomylki i kolizji silnika

**Brudsien** · 26-03-2011 15:06

Zamieszczone przez Rafal__K

Zamieszczone przez Brudsien

W mondeo praktycznie nie da sie na "mazak" ustawić rozrządu, idealnie nie zrobisz bez blokady

No nie wiem, bo sie na mechanice aż tak dobrze nie znam, ale widocznie sie da, skoro u mnie tak zrobiliśmy i silnik chodzi jak przed naprawą...

To ze chodzi nie watpie ale podlaczajac pod kompa dowiesz sie czy faktycznie jest tak samo bo to wystarczy kilka mm roznicy i juz nie jest tak jak powinno, a roznicy mozesz nie zauważyć, a np spalanie moze byc inne, dynamika inna itp po prostu nie robi sie na mazak to nie fiat uno
Robienie na mazak jest nie profesjonalne i tyle

**CzarekJ** · 26-03-2011 17:54

Zamieszczone przez Brudsien

Robienie na mazak jest nie profesjonalne i tyle

A po co mazak???? - nic takiego nie używałem.......

Zamieszczone przez Rafal__K

Paolo napisał:
Bo każdy porządny mechanik tak robi

Hehe to Czarek nie bedzie zadowolony jak to przeczyta

Eeee - tam......nie tak szybko dostaję focha.

Zwłaszcza że racja w tym jest ale - specjalnie kupować blokadę gdy robi się coś takiego w danym aucie pierwszy raz i nie wiadomo czy będą następne???? - raczej nie......wolę beer :-) zwłaszcza że taka blokada nie jest niezbędna - przydatna - tak.

Zamieszczone przez Brudsien

W mondeo praktycznie nie da sie na "mazak" ustawić rozrządu, idealnie nie zrobisz bez blokady

No to mamy ewenement - dało się.....i bez mazaka.

**Brudsien** · 26-03-2011 18:07

No to powiedz mi jak zablokowales walki bo naprawde opowiadasz herezje nie ma opcji zeby ustawic dobrze rozrząd w tego typu silnikach bez blokady, a na oko to juz nie powiem co mozna
Zapytaj profesjonalnego mechanika ktory sie zna a nie ktory twiedzi ze da rade bez ze trzeba blokade i ta dyskusja nie ma sensu bo zaczniesz mowic ze nie trzeba blokad to posypia sie tematy typu dlaczego auto nie ma mocy po wymianie rozrzadu albo pali jak glupie

**CzarekJ** · 26-03-2011 18:47

Zamieszczone przez Brudsien

No to powiedz mi jak zablokowales walki bo naprawde opowiadasz herezje nie ma opcji zeby ustawic dobrze rozrząd w tego typu silnikach bez blokady, a na oko to juz nie powiem co mozna

Spokojnie kolego - spokojnie - żadne herezje.
Wałków rozrządu się nie blokuje pokazaną na powyższej wklejce listwą a jedynie sprawdza się ich położenie.
Natomiast przy dokręcaniu kół stosuje się specjalny przyrząd - chociaż ja z braku takowego użyłem to co było pod ręką.....klucz imbusowy.

Zamieszczone przez Brudsien

Zapytaj profesjonalnego mechanika ktory sie zna a nie ktory twiedzi ze da rade bez

Czy mechanik (choć w tej chwili nieaktywny zawodowo) legitymujący się ukończeniem średniej szkoły w zawodzie "kierowca-mechanik pojazdów samochodowych" - 20 letnim stażem pracy w zawodzie - kiedyś posiadającym uprawnienia do rejestracji pojazdów w/g Ciebie będzie dobry?

W jakichkolwiek rodzajach prac specjalistyczne narzędzia i przyrządy są przydatne ale nie zawsze niezbędne.

Zamieszczone przez Brudsien

ta dyskusja nie ma sensu bo zaczniesz mowic ze nie trzeba blokad to posypia sie tematy typu dlaczego auto nie ma mocy po wymianie rozrzadu albo pali jak glupie

Napisałem co napisałem a jeżeli ktoś bierze się za naprawy samochodu nie mając o tym zielonego pojęcia i polegając jedynie na podpowiedziach na forach internetowych czy ksiażkach typu - "Sam Naprawiam.." ........

Niech się dobrze zastanowi zanim podejmie decyzję........

**Mondekmk1** · 26-03-2011 20:49

Zamieszczone przez Brudsien

To ze chodzi nie watpie ale podlaczajac pod kompa dowiesz sie czy faktycznie jest tak samo bo to wystarczy kilka mm roznicy i juz nie jest tak jak powinno, a roznicy mozesz nie zauważyć, a np spalanie moze byc inne, dynamika inna itp po prostu nie robi sie na mazak to nie fiat uno
Robienie na mazak jest nie profesjonalne i tyle

O jakich kolego milimetrach mowisz?? Owszem jak ktos sie pomyli o jednego zeba to wtedy bedzie autko slabe itd, i pod kompem moze cos pokazac. Ale jak zalozysz tak samo nowy pasek to co sie niby zmieni?? Fazy sie nie zmienia i silnik bedzie chodzil tak samo jak przed wymiana. Jezeli ktos ma doswiadczenie to jest w stanie wymienic rozrzad bez blokad i bedzie tak samo ustawiony jak i przy uzyciu blokad.

**kimura** · 26-03-2011 21:25

Zamieszczone przez Mondekmk1

O jakich kolego milimetrach mowisz?? Owszem jak ktos sie pomyli o jednego zeba to wtedy bedzie autko slabe itd, i pod kompem moze cos pokazac. Ale jak zalozysz tak samo nowy pasek to co sie niby zmieni?? Fazy sie nie zmienia i silnik bedzie chodzil tak samo jak przed wymiana. Jezeli ktos ma doswiadczenie to jest w stanie wymienic rozrzad bez blokad i bedzie tak samo ustawiony jak i przy uzyciu blokad.

I trochę mylnego pojęcia...
Trzeba pamiętać że koła na wałkach rozrządu nie mają żadnych klinów i trzymają się tylko dzięki docisku śrubami. Przy wymianie koniecznie trzeba to zweryfikować czy jest wszystko ok.
Dodatkowo wiem że paski pomimo iż są mocno zbrojone to i tak się rozciągają. Jak ktoś nie wierzy to niech sobie sprawdzi przy wymianie.

Moim zdaniem można wymieniać bez blokad ale nie ma się pewności że wszystko będzie tak jak powinno być.

**Brudsien** · 26-03-2011 21:29

No właśnie dasz sobie uciac reke ze bez blokady bedzie identycznie jak fabryka dala, podejrzewam ze nie, ja wiem polak potrafi kombinowac zwlaszcza jesli chodzi o kase ale bez przesady jak sie robi to porzadnie
Poczytajcie forum ile osob mialo problemy z wymienianym rozrządem bez blokad, wiedza swoja droga ale tak jak pisalem profesjonalista nie musi kombinowac i uzywa narzedzi bo sa po to zeby ulatwic prace i dac pewnosc dobrze zrobionego zlecenia

Napisałem co napisałem a jeżeli ktoś bierze się za naprawy samochodu nie mając o tym zielonego pojęcia i polegając jedynie na podpowiedziach na forach internetowych czy ksiażkach typu - "Sam Naprawiam.." ........

Niech się dobrze zastanowi zanim podejmie decyzję........

Kolego CzarekJ wiele osob wlasnie pyta o takie rzeczy zeby samemu robic przy swoich mondkach, przyklad to autor tego watku wiec kolego twoja wypowiedz jest po prostu nie na miejscu

**Optysio** · 26-03-2011 21:49

Mówcie co chcecie, ja tam wolę nie ryzykować. Uszczelkę pod pokrywą zaworów muszę wymienić i tak, bo już przepuszcza. Czyli jak dla mnie zero dodatkowych kosztów. Poza tym 36 zł mogę raz na kilka lat wydać dodatkowo. Blokady mam pożyczone, czyli zero dodatkowych kosztów. A pewność większa.

Rafał_K
Wiem, że dam radę. Tylko robię spokojnie i powoli. Jakbym musiał zmienić uszczelkę pod głowicą też dałbym radę. Ogólnie znam mechanikę i budowę samochodu, który posiadam i lubię się tym bawić (na co dzień inny zawód wykonuję). Doświadczenie mnie nauczyło, żeby najpierw poczytać, popytać bardziej doświadczonych ode mnie, a później zabierać się za grzebanie.

Dodano po 7 min.:

Czarek
Przeczytałem wiele tematów i książkę "Sam naprawiam". W książce nawet nie wspominają o blokadzie wału. Te wiadomości uzyskałem dzięki forum. Naprawiłem wiele samochodów, ale to jest pierwszy z dwoma wałkami, a dodatkowo mój. Chcę to zrobić dobrze. Mogę wyrecytować co trza po kolei przy różnych czynnościach wykonać, ale wiedzy nigdy dość. Nawet doświadczeni fachowcy zawsze mogą się czegoś nowego nauczyć.
Nie zarzucaj każdemu, który pyta na forum, że nie ma pojęcia o mechanice czy elektryce. Jest takie przysłowie: kto pyta nie błądzi. I to zamyka sprawę.

Dodano po 6 min.:

Dodam, że dzięki podpowiedziom z forum mój samochód ożył po kupnie bez wydawania niepotrzebnie kasy. Większość mechaników o wielu rzeczach w mondkach nie ma zielonego pojęcia i szukają na czuje, co wiąże się z kosztami dla właściciela.. A na koniec nikt z nas nie urodził się z wiedzą na temat takiego czy innego auta. W szkołach też wielu rzeczy nie uczą. A tej wiedzy, która jest zgromadzona na MKP od żadnego mechanika (nawet jak wie) nie wyciągniesz.

Dodano po 1 min.:

Poproszę o zamknięcie tematu (przynajmniej na jakiś czas) bo robi się pomału dym. Z niewinnego pytania zaczęła się kłótnia.