Nowy gaz w mkIII 2.5 V6 2001....tragedia...pomóżcie proszę.....

**Kamilv6** · 28-02-2012 18:14

Witam
Wczoraj założyłem gaz do mondeo, i zaczęło się, obroty wariują, spala jednocześnie gaz i paliwo-paranoja, świeci się czek.
Przed założeniem gazu było super autko nie miało grama szarpnięcia na wolnych obrotach, po prostu jazda była przyjemnością, tylko jak wiadomo spalanie troszkę bolało dlatego też zdecydowałem się na gaz.

Instalacja:
reduktor KME silver
wielozawór TOMASETTO
obudowa wielozaworu STAKO
zawór tankowania TOMASETTO
przełącznik G/B -STAG 306
elek.jednostka ster (ecu)- Stag 306
Wtryskiwacz gazu VALTEC

Niektóre słówka mogłem troszkę przekręcić ponieważ niewyraźnie jest napisane.
Postaram się zrobić zdjęcia jak to wygląda. Proszę o pomoc.

**GoogleAds** · 28-02-2012 18:14

**wilu117** · 28-02-2012 19:05

Wczoraj założyłeś więc chyba masz na to jakąś gwarancję ?
Skąd wiesz że spala oba paliwa ?
Jedź do gazownika i niech to ustawia a jak nie potrafi to niech oddaje kasę i demontuje instalację.
Podzespoły masz dobre tylko te wtryskiwacze za długo nie wytrzymają. W każdym razie powinno to chodzić bez problemu.

---------- Post added at 19:05 ---------- Previous post was at 18:57 ----------

Może masz fotkę jak to wygląda po montażu pod maską ?

**frugo** · 28-02-2012 19:52

Dokładnie nic nie kombinuj sam na razie. Wziął kasę niech zrobi za co mu zapłaciłeś. Łaski nie robi.

Nie daj sobie wcisnąć kitu że w Fordzie to się "check" przy gazie musi świecić! Nie ma takiej opcji. Auto musi chodzić tak jak na PB.

Też zapytam skąd opinia że spala LPG i PB jednocześnie?

**Kamilv6** · 28-02-2012 21:26

[IMG]

Uploaded with ImageShack.us[/IMG][IMG]

Uploaded with ImageShack.us[/IMG]Na pewno nie dam za wygraną. Jeśli chodzi o spalanie gazu i paliwa, na raz, to tak twierdzi moja żona, wczoraj odbierała auto i je tankowała, dzisiaj była u gazownika i coś zmieniał w kablach ale nie wiem co, twierdził, że jego pracownik coś źle podłączył i powinno być ok, a jak żona zapytała o checka to powiedział że najlepiej wykręcić żarówkę i nie będzie świecić!!lub wykasuje jej błąd!!masakra!!!
Żona powiedziała że jej nie chodzi o kasowanie czy też wyjęcie żaróweczki, bo to nie rozwiązuje problemu. Po odjechaniu od gazownika po jakiś 20km znowu włączył się check.Niestety ja nie miałem możliwości podjechania do gazowników ponieważ mam taką pracę ale będę musiał coś wykombinować bo to jest paranoja, ponoć te silniki gazuje się prosto.
Byłem teraz w garażu i zrobiłem kilka fotek i nakręciłem filmik. Jesli chodzi o wolne obroty to chodzi bez zarzutu, nie jechałem już w trasę bo nie miałem czasu.
Niepokoi mnie jeszcze włączający się cały czas wiatrak, nie wiem czy on jest od chłodzenia czy od klimy bo takowy ponoć jest, ale klimy nie mam włączonej. I tak już było od czasu zakupu autka czyli jeżdżąc na benzynie.
Proszę wypowiedzcie się na ten temat, może jak ten mój gazownik nie będzie wiedział to ja mu podpowiem coś z forum.

Uploaded with ImageShack.us

**Racuch** · 28-02-2012 22:25

Ta instalacja to mega drut. Wwiertki powinny iść w dolny kolektor a nie w górny, wtryskiwacze do kitu, reduktor temperaturowo też może nie wytrzymać (moim zdaniem powinien iść Gold). Jeśli można to podziel się gdzie tak montują i ile Cię skasowali

No i nic dziwnego, że check się zapala. Tego moim zdaniem dobrze się wyregulować nie da

**dominiq** · 28-02-2012 22:26

Listwy połączone szeregowo?

**wilu117** · 28-02-2012 22:28

Wkrętki w górny kolektor

pewnie nawet go nie ściągał do wiercenia.
Wkręcać należy się w dolny kolektor jak najbliżej wtryskiwaczy benzynowych, to może być główna przyczyna tego że szarpie.
Wężyki do wtryskiwaczy długie ale przynajmniej równe, co nie zmienia faktu że wkrętki w złym miejscu.
Powinna być zrobiona kompensacja albo przynajmniej równoległe zasilanie obu listew wtryskowych a nie tak jak ty masz czyli szeregowo jedna za drugą. Tak to pod maską reszta wygląda ok. Ciekawe jak założyli butle, pewnie do jazdy do tyłu.
Jak gość mówi że może wyjąć żarówkę to wątpię aby miał jakiekolwiek pojęcie o regulacji ale jedź i powiedz mu że ma poprawić wkrętki i wyregulować to na drodze. Choć wątpię aby miał o tym pojęcie.

**Misiek_WR** · 28-02-2012 23:09

Na twoim miejscu bym u powiedział że wkrętki są w złym miejscu i nie bezie to chodzi poprawnie. I tak jak koledzy wyżej pisali równoległe połączenie a nie szeregowo.

A druga strona medalu to tak iż mówi ci że może ci żarówkę wykręcić od checka to zapytaj się czy ci podpiszę papier ze jak sie coś zepsuje w silniku to on pokrywa koszta.
Ja mam od prawie 7 miesięcy gaz i żadnych problemów po za wymianą wadliwego sterownika.

**danielWr** · 29-02-2012 00:30

A nawierty czym sa uszczelnione poxilina ?

**wilu117** · 29-02-2012 08:13

W dodatku ten kolektor posiada klapki od IMRC więc jak to ma chodzić z nawiertami w górnym.
Podciśnienie wzięte tylko z jednego rzędu, powinno być w okolicy przepustnicy...

**rodan555** · 29-02-2012 08:43

No to jeszcze ja dołoże swoje trzy grosze do tej ionstalki.
Parownik w najbardziej gównianym miejscu zamontowany. Daleko zarówno do zasilania listew jak i zasilenia go w płyn chłodniczy co go ma ogrzewać. Parownik powinien być po drugiej stronie silnika a przewody z układu chłodzenia jak najkrótsze - to ma wpływ na to jak szybko i jak stabilny temperaturowo będzie reduktor. tak jak jest teraz to się będzie długo na gaz przełączać (pewnie żeby to skompensować ustawili niską temperaturę przełączania na gaz co też niezbyt rozsądne jest).

**kordyl** · 29-02-2012 10:43

Tak założonej instalacji to jeszcze nie widziałem

... Za takie coś powinni zabierać uprawnienia do zakładania LPG !

Poza tym co koledzy wyżej pisali (połączenie wtryskiwaczy, podciśnienie, miejsce parownika) to jeszcze brakuje opasek zaciskowych, czyli kilkanaście potencjalnych miejsc za zasysanie "lewego" powietrza... Ale to chyba jeden z mniejszych problemów. Ogólnie cała instalacja do przeróbki.
Reduktor silver jest wystarczający do v-ki (dwa lata na takim pomykałem).

**wilu117** · 29-02-2012 10:57

Reduktor ma najlepsze miejsce pod akumulatorem ale bez przesady, mógł by zostać gdzie jest. Nie jedna V'ka tak ma a jak wiadomo one się szybko grzeją i będzie to działać.

**dominiq** · 29-02-2012 11:02

Zamieszczone przez wilu117

Nie jedna V'ka tak ma a jak wiadomo one się szybko grzeją i będzie to działać.

Potwierdzam. Mam w tym miejscu GOLDa i zero problemów.

**Kamilv6** · 29-02-2012 16:13

No to Panowie mnie załamaliście.......ok wszystko to powiem ale jeśli oni się uprą i powiedzą ze tego nie przerobią to co mam robić? sąd??
Rok temu robiłem tam hondę accord 2.4 z 2004 roku i chodziło bez problemu....Vilu117 proszę napisz jeszcze raz dokładnie co ma być zmienione i dlaczego, ja to sobie wydrukuję i im dam, napisz proszę dlaczego tak a nie inaczej itp. chodzi mi o to żeby mieli czarno na białym. Wiem że wszystko napisaliście ale proszę o zsumowanie i napisanie jak krowie na rowie.
Jeszcze jedna sprawa coś mi cyka w bezpiecznikach w kabinie i przestała działać kontrolka rezerwy paliwa, jeśli chodzi o butlę to jest zamontowana tym całym ,,mechanizmem" do strony tylnej czyli na chłopski rozum w stronę haka holowniczego.

rustin · 29-02-2012 17:47

Jedno słowo, masakra. Ten co ci zakładał lpg to mega druciarz. Jedź niech to zabiera i oddaje kasę. Łaski nie robi bo nie jest zgodnie ze sztuką. Wątpie czy on ci to dobrze zrobi, wtryski do tego silnika tak jak cały montaż,lipa

**wilu117** · 29-02-2012 19:44

Zamieszczone przez Kamilv6

,mechanizmem" do strony tylnej czyli na chłopski rozum w stronę haka holowniczego.

Butla jest ok, może jednak jakieś pojęcie mają.
Pierwsze co zrób to zapytaj czy potrafią ustawiać w ogóle mapy w trakcie jazdy, bo jak nie to jak by tego nie podłączyli to dobrze nie będzie.

Czerwoną linią zaznaczyłem gdzie ma być dodatkowy wąż idący do filtra tak aby zasilanie listew było równoległe.
Są filtry rozdzielające z jednego węża na dwa, wtedy obie listwy zasilane są tak samo i nie ma spadków ciśnienia. Można też dać dwa filtry a rozdzielić zwykłym trójnikiem przed nimi, opcja lepsza bo mniejsze opory w układzie.
Zielona linia do podciśnienie, wpięli się tylko w jeden rząd a powinni się wpiąć jak najbliżej przepustnicy, zaznaczyłem mniej więcej gdzie.

Najgorsza sprawa to to że wkręcili się w górny kolektor a w dodatku na wężykach nie dali żadnych opasek. Wkręcać należy się jak najbliżej wtryskiwaczy benzynowych, które są w dolnym kolektorze co oznacza że górny trzeba zdjąć aby je zobaczyć. Chodzi o to aby gaz był podawany tak jak jest podawana benzyna, w tym samym miejscu. Zapewnia to optymalne napełnianie cylindrów i odpowiedni skład mieszanki. W dodatku ten kolektor posiada klapki (drugie doloty) które otwierają się na wyższych obrotach.

Powinni odkupić Ci nowy kolektor bo go zniszczyli wiercąc w nim. Same podzespoły można zostawić. Na tych wtryskiwaczach będzie chodzić ale trzeba to podłączyć jak należy i wyregulować. Najważniejsze są wkrętki w dolny kolektor, reszta to kosmetyka łatwa do poprawy.

**michal1981g** · 29-02-2012 19:57

w razie w kolego tu http://lpg-forum.pl/ masz ludzi którzy się znają na instalkach może tam Ci jeszcze coś pomogą

**Racuch** · 29-02-2012 19:59

Może by tak jeszcze Kolega napisał gdzie tak drutują, żeby inni się nie nadziali

**m_g** · 29-02-2012 20:04

o gosh, jak to zobaczyłem i te klejenia to się przeraziłem , oni ci te dziury chyba brzeszczotem wiercili

Jedź do nich i stanowczo , mi koledzy na forum też doradzili co i jak pojechałem ,facet trochę stawał okoniem ale trochę się podroczyłem i wyszło na moje, po tych zabiegach mondeo fruwa