Witam serdecznieMam taki mały problemik ostatnio wymieniłem sobie tuleje na belce wraz ze śrubami ustawiłem geometrie auto chodziło ładnie cichutko na drodze jak i garbach....Od naprawy zrobiłem raptem może 2 tysiące km i skrzypi jak stara szafa...Podczas jazdy nic nie puka nie stuka przejadę przez dziurę powoli bądź garba to przód przejdzie cicho a tył jak by stara szafa bądź wersalka skrzypi...Zajrzałem pod autko obadałem tuleje na belce są całe,od wahacza tez gdzie może być przyczyna skrzypiącej szafy?sprężyny się wyrobiły?bo już nie mam zielonego pojęcia